eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje:-/ › Re: :-/
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news-stoc.telia.net!news-stoa.telia.net!telia.net!news.tele.dk!news.tele.dk
    !small.news.tele.dk!newsfeed.arcor-online.net!news.belwue.de!news.uni-stuttgart
    .de!plonk.apk.net!news.apk.net!not-for-mail
    From: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: :-/
    Date: 15 Jan 2003 17:12:55 -0800
    Organization: APK Net
    Lines: 43
    Message-ID: <m...@p...ninka.net>
    References: <b04j03$90a$1@absinth.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    X-Trace: plonk.apk.net 1042677840 23882 216.101.162.243 (16 Jan 2003 00:44:00 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...net
    NNTP-Posting-Date: 16 Jan 2003 00:44:00 GMT
    X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:69375
    [ ukryj nagłówki ]

    "Neo[EZN]" <h...@b...gnet.pl> writes:

    > "Umawiamy sie teraz tak, ze jesli bedziesz potrzebny to ktos do Ciebie z
    > firmy zadzwoni"
    >
    > No i chyba w koncu stalo sie. Okazuje sie, ze wykonujac czesto lepiej
    > swoja prace od innych, znajac sie na wiekszej ilosci zagadnien,
    > zarabiajac 1/3 mniej, niz pozostali, ktorzy robia to samo - nie ma sie
    > absolutnie zadnych szans z pracownikami, ktorzy sa w "blizszych
    > stusunkach" z szefem... (ciocia, kolega ze szkoly, dziewczyna brata
    > itd...)

    dopoki nie stoisz na takiej pozycji, ze twoje odejscie spowoduje male
    trzesienie ziemii w firmie - to faktycnzie, niewielkie masz szanse.

    praca wiekszosci ludzi niestety jest latwo zastepowalna. z czym
    zreszta wielu z nich nie umie sie pogodzic.

    twoim jedynym atutem w takim wypadku jest, ze zagrozisz, ze sie
    zwolnisz.
    ale rzadko naprawde wlasnie o akie osoby chodzi - bo one juz zaraz po
    przyjsciu do firmy jak zwietrza pismo nosem, co sie kreci, to tyle ih
    widzieli.

    > A tak siebie pilnowalem - nie chcialem zadnych podwyzek, nie musieli za
    > mnie placic podatkow (bez umowy), mieli mnie na zawolanie, mieli duzo
    > mniej roboty... Rozumiem, ze to "jesli bediesz potrzebny to ktos

    ja ty sie nie bedziesz cenil, pracodawaca tez cie nie bedzie cenil.
    wez sobe do serca ta rade.

    > zadzwoni" znaczy mniej-wiecej to samo co "bylo milo ale juz
    > podziekujemy".

    dokladnie.
    jak raz dasz ze na leb wejsc, to potem juz tak zostanie i jedyne co
    skutukuje to zmiana pracy.


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1