Witam
Aktualnie pracuję w Warszawie jako Administrator/Helpdesk w firmie
zatrudniającej około 30 osób.
Wiem ze za rok lub dwa będę się przeprowadzał na "Śląsk" (mogę za miesiąc
mogę za rok). Nie chciałbym przeprowadzać się w ciemno (odpada przeprowadzka
bez pracy) wiec wymyśliłem sobie iż wcześniej znajdę juz sobie prace na
"Śląsku" - taki jestem spostrzegawczy ;). Pisząc "Śląsk" mam na myśli
Katowice,Sosnowiec ... jak również Częstochowę ogólnie około ~60km od
Czeladzi.
Szukanie ogłoszeń w sieci lub gazetach z regionu oczywiście mogę
uskuteczniać z Wawy, jednak jeśli chodzi o wyjazdy na rozmowy to pojawia się
problem.
Wiadomo że w większość rozmów przechodzi się przez kilka etapów - wiec
wnioski są takie, musze brać urlop, problemu może i nie ma jeśli o terminie
rozmowy dowiaduje się kilka dni wcześniej no i oczywiście pracodawca zgodzi
się na urlop. Kolejny problem to koszty zakładając 3 etapową rekrutacje, to
w okolicach 420zl wiec troszkę grosza to jest. Mniejszy problem gdy pracę
się dostanie, większy gdy nie a już totalna klapa jeśli okazuje się choćby
już na pierwszej rozmowie że nie wiesz co robisz w tej dziwnej firmie, w
której pracodawca już na początku się żali ze ZUS jest za duży i żeby tak
może zlecenie... Nie mam jakiś specjalnych wymagań po prostu kieruję się
zasadą - po pierwsze nie szkodzić, nie szkodzić sobie ;). Rozumiem ze np.
pierwsze 3 miesiace mozna pracować na zlecenie - to tak dla jasności :)

Więc wymyśliłem sobie taką oto bajkę (idealna sytuacja, która mi odpowiada):
znajduje pracę w Warszawie gdzie odbywam szkolenie, kursy itp a następnie
jestem oddelegowany na "placówkę". Chciałbym oczywiście pracować dalej w IT
jednak nie jest to konieczność. Jako że ludzi od IT można znaleźć 'wszędzie'
wiec raczej musiałaby być to pewnie jakaś specyficzna praca - obsługa
jakiegoś dedykowanego systemu czy coś tam innego - wymagająca właśnie
szkoleń itp - chodź może sie mylę .

I w końcu moje pytanie - do jakich firm się zgłaszać jak szukać pracy w
Warszawie a tak naprawdę poza nią. Bardzo proszę o jakieś propozycje.
Dziękuje za wszelką pomoc w tym temacie.
Pozdrawiam Karsso.

do góry

"Karsso" <k...@o...pl> wrote in news:dmniit$env$1@news.onet.pl:

> Aktualnie pracuję w Warszawie jako Administrator/Helpdesk w firmie
> zatrudniającej około 30 osób.
> Wiem ze za rok lub dwa będę się przeprowadzał na "Śląsk" (mogę za
> miesiąc mogę za rok). Nie chciałbym przeprowadzać się w ciemno (odpada
[...]

> Więc wymyśliłem sobie taką oto bajkę (idealna sytuacja, która mi
> odpowiada): znajduje pracę w Warszawie gdzie odbywam szkolenie, kursy
> itp a następnie jestem oddelegowany na "placówkę". Chciałbym
> oczywiście pracować dalej w IT jednak nie jest to konieczność. Jako że
[...]

> I w końcu moje pytanie - do jakich firm się zgłaszać jak szukać pracy
> w Warszawie a tak naprawdę poza nią. Bardzo proszę o jakieś
> propozycje. Dziękuje za wszelką pomoc w tym temacie.

ale zes sobie wykoncypowal; moim zdaniem teraz juz za pozno na takie ruchy;
gdybys w tej chwili mial juz jakis staz u swojego pracodawcy o zasiegu
ogolnopolskim, to pewnie nie byloby wielkiego problemu; ale jezeli masz
zamiar zatrudnic sie teraz u nowego pracodawcy na nie-wiadomo-ile, moze
miesiac, moze pol roku - to chyba nie ma naprawde sensu;

gdybym mial szukac takiej firmy, to pewnie w pierwszej kolejnosci
przyjrzalbym sie bankom; w sumie nie wiem jak dzialaja dzialy IT w
bankach, ale wydaja sie byc dobrym kandydatem zeby sie przeniesc
pozniej do oddzialu w innej czesci kraju;

pzdrv;
adas;

do góry