eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Powiedz Immona.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2005-02-25 15:27:53
    Temat: Powiedz Immona.
    Od: Caterpillar <c...@n...pl>

    Proszę w kilku punktach o plusach i minusach umowy na zlecenie.

    pzdr


  • 2. Data: 2005-02-25 15:41:51
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: Adam <k...@p...gf>

    Caterpillar napisał(a):
    > Proszę w kilku punktach o plusach i minusach umowy na zlecenie.
    >
    > pzdr
    prosze o przeslanie mi na konto 50zl ;P


  • 3. Data: 2005-02-25 16:00:40
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Caterpillar" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:cvngdv$21q$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Proszę w kilku punktach o plusach i minusach umowy na zlecenie.

    Dlaczego do mnie sie z tym zwracasz? Ja nie jestem specjalista od umow i
    wiele osob na grupie zna sie na tym lepiej ode mnie.

    A temat jest taki, ze wystarczy google.

    I.




  • 4. Data: 2005-02-25 16:56:37
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: Caterpillar <c...@n...pl>

    Użytkownik Immona napisał:
    > Użytkownik "Caterpillar" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:cvngdv$21q$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>Proszę w kilku punktach o plusach i minusach umowy na zlecenie.
    >
    >
    > Dlaczego do mnie sie z tym zwracasz? Ja nie jestem specjalista od umow i
    > wiele osob na grupie zna sie na tym lepiej ode mnie.
    >
    > A temat jest taki, ze wystarczy google.
    >
    > I.
    >
    Cóż, dzięki.

    pzdr


  • 5. Data: 2005-02-25 17:02:40
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>

    On 2/25/2005 5:00 PM, Immona wrote:
    > Użytkownik "Caterpillar" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:cvngdv$21q$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Proszę w kilku punktach o plusach i minusach umowy na zlecenie.
    >
    > Dlaczego do mnie sie z tym zwracasz? Ja nie jestem specjalista od umow i
    > wiele osob na grupie zna sie na tym lepiej ode mnie.
    >
    > A temat jest taki, ze wystarczy google.
    >
    > I.
    >
    >
    >

    No i widzisz, Caterpillar, gąsienico jedna? Było się podlizywać Immonie?
    Jakbyś po prostu zapytał, to może ktoś inny by odpowiedział (Kaizen na
    ten przykład), a tak to już przepadło...
    Ale, mam dziś dobry dzieś, piątek w końcu, więc:
    Minusy - czytałeś kiedyś Kodeks Pracy? No wiesz, taka gruba książka,
    urlopy, płatne nadgodziny, odprawy, fundusz socjalny itepe? To wszystko
    Cię NIE dotyczy, gdy pracujesz na UZ.
    Plusy - raczej żadne. Mniej kosztujesz pracodawcę, czyli MOŻE zapłacić
    Ci więcej. Ale prędzej śnieg na Saharze zobaczysz.

    --
    Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
    "Ja rozumiem, że się opłaciło - jak mi mówił siódmy pan rotmistrz -
    umierać przez dwieście lat, żeby uzyskać wreszcie taką niebywałą
    wolność." [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]


  • 6. Data: 2005-02-25 17:25:22
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: Caterpillar <c...@n...pl>

    Użytkownik Mariusz 'BB' Trojanowski napisał:
    > On 2/25/2005 5:00 PM, Immona wrote:
    >
    >> Użytkownik "Caterpillar" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    >> news:cvngdv$21q$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>
    >>> Proszę w kilku punktach o plusach i minusach umowy na zlecenie.
    >>
    >>
    >> Dlaczego do mnie sie z tym zwracasz? Ja nie jestem specjalista od umow i
    >> wiele osob na grupie zna sie na tym lepiej ode mnie.
    >>
    >> A temat jest taki, ze wystarczy google.
    >>
    >> I.
    >>
    >>
    >>
    >
    > No i widzisz, Caterpillar, gąsienico jedna? Było się podlizywać Immonie?
    > Jakbyś po prostu zapytał, to może ktoś inny by odpowiedział (Kaizen na
    > ten przykład), a tak to już przepadło...
    > Ale, mam dziś dobry dzieś, piątek w końcu, więc:
    > Minusy - czytałeś kiedyś Kodeks Pracy? No wiesz, taka gruba książka,
    > urlopy, płatne nadgodziny, odprawy, fundusz socjalny itepe? To wszystko
    > Cię NIE dotyczy, gdy pracujesz na UZ.
    > Plusy - raczej żadne. Mniej kosztujesz pracodawcę, czyli MOŻE zapłacić
    > Ci więcej. Ale prędzej śnieg na Saharze zobaczysz.
    >
    Bałem się, że jak normalnie zapytam to mi odpowie Adam. Ja tu jestem
    przelotem, a Immona rzuca się w oczy i odpowiada zawsze rzeczowo. Nie
    chodziło mi o specjalistyczną poradę lecz o krótkie info, takie jak
    twoje. Dziękuję więc.

    pzdr


  • 7. Data: 2005-02-25 21:21:03
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Mariusz 'BB' Trojanowski" <m...@a...in.sig> napisał w
    wiadomości news:cvnlke$h3o$1@inews.gazeta.pl...

    > Minusy - czytałeś kiedyś Kodeks Pracy? No wiesz, taka gruba książka,
    > urlopy, płatne nadgodziny, odprawy, fundusz socjalny itepe? To wszystko
    > Cię NIE dotyczy, gdy pracujesz na UZ.
    > Plusy - raczej żadne. Mniej kosztujesz pracodawcę, czyli MOŻE zapłacić Ci
    > więcej. Ale prędzej śnieg na Saharze zobaczysz.

    Plus jest taki, ze pracodawca nie ma prawa ingerowac w to, kiedy i gdzie
    wykonujesz czynnosci objete umowa - tzn. nie moze Ci nakazac przychodzic do
    firmy w godzinach od-do i nic mu do tego, czy piszesz program, zbierasz dane
    lub pisujesz artykuly w srodku nocy u siebie w domu, wieczorami z laptopem w
    knajpie czy w jakikolwiek inny odpowiadajacy Ci sposob. Czynnosci objete
    umowa maja byc wykonane, ale poza tym masz zupelna swobode wyboru godzin
    pracy i jej miejsca - oczywiscie w sposob ograniczony samym charakterem
    pracy, np. ankietowania przez telefon raczej sie nie da uprawiac w nocy.
    Pracodawca tez nie moze wydawac polecen sluzbowych dotyczacych szczegolow
    tego, co i jak masz robic w danej chwili. Jednym slowem, jesli nie jest to
    przykrywka na cos, co powinno byc umowa o prace (sztywne godziny,
    bezposrednia zaleznosc sluzbowa) to umowa zlecenie daje zakres wolnosci
    niedostepny w przypadku etatu.

    I.



  • 8. Data: 2005-02-25 21:24:12
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Caterpillar" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:cvnn36$oke$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>
    > Bałem się, że jak normalnie zapytam to mi odpowie Adam. Ja tu jestem

    Na grupie jest bardzo wiele ludzi chetnych do pomocy i kontrolujacych
    nawzajem merytorycznosc tego, co jest mowione. Nie wiem, jaki jest powod
    Twojego strachu przed Adamem, ale jakby ktorykolwiek z grupowiczow udzielil
    odpowiedzi niekompletnej lub falszywej, ktos by go skorygowal i uzupelnil,
    wiec mozna bez obaw rzucac pytania na grupe bez wskazywania pozadanego
    "konsultanta" :)

    I.



  • 9. Data: 2005-02-25 22:18:19
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: Jan Kowalski <j...@k...nie-istnieje.pl>

    >> Mniej kosztujesz pracodawcę, czyli MOŻE zapłacić Ci
    >> więcej. Ale prędzej śnieg na Saharze zobaczysz.
    A więc - niekoniecznie. U mnie pracownik (w sprzedaży) dostaje do
    wyboru umowę o pracę oraz zlecenie, gdzie musi założyć DG. Po
    przeczytaniu załacznika dotyczącego premii/prowizji większość wybiera
    zlecenie :). A przynajmniej ci, co potrafią pracować...

    > Plus jest taki, ze pracodawca nie ma prawa ingerowac w to, kiedy i
    > gdzie wykonujesz czynnosci objete umowa - tzn. nie moze Ci nakazac
    > przychodzic do firmy w godzinach od-do i nic mu do tego,
    Nie do końca. A agencje? Wymagane jest zabezpieczenie otwarcia punktu
    w określone dni i godziny. Tyle, że agent może mieć kilka punktów, a
    pracę mogą bezpośrednio wykonywać jego pracownicy.

    > Pracodawca tez nie moze wydawac polecen sluzbowych dotyczacych
    > szczegolow tego, co i jak masz robic w danej chwili.
    Ale może określić procedury konieczne do wykonywania zlecenia. Potrafi
    to wiązać wcale nie słabiej, niż polecenia kierownika.

    > jesli nie jest to przykrywka na cos, co powinno byc umowa o prace
    > (sztywne godziny, bezposrednia zaleznosc sluzbowa) to umowa zlecenie
    > daje zakres wolnosci niedostepny w przypadku etatu.
    Nieco większy - nazwałbym, ale to zależy od rodzaju zlecenia. Za to
    dużo większe możliwości finansowe.
    Pracownik musi a zleceniobiorca nie musi zarobić między innymi na:
    - swoje (i innych) chorobowe płatne przez pracodawcę
    - wczasy pod gruszą
    - zus, podatek i stawkę zasadniczą pracowników przyjętych i nie
    przynoszących dochodu (zanim ich się zwolni)
    - średnie wynagrodzenie za płatny urlop (w czasie urlopu nie
    wypracowuje zysku, za jaki ze średniej musi dostać i tak premię, którą
    ktoś musi wypracować)
    Część z tego dostanie oczywiście - np. w formie płatnego urlopu, ale
    pracodawca musząc zabezpieczyć środki na wypłaty i koszty zatrudnienia
    KAŻDEGO pracownika (nie tylko tego przynoszacego dochód) nie jest w
    stanie płacić stałej lub w pełnej wysokości - proporcjonalnej do
    dochodów wypracowanych - prowizji. Najczęściej jest to forma: podstawa
    + premia1 przy założeniu1, podstawa + premia2 przy założeniu2. I
    wykonanie więcej nie przyniesie w efekcie pracownikowi odpowiedniego
    wrostu wynagrodzenia. Przy prowizji bezpośredniej, jaką można dać
    zleceniobiorcy, wynagrodzenie jest dokładnie takie, jakie zostało
    wypracowane. I poza brakiem obciążenia elementami wymienionymi
    wyżej, np. jeśli odprowadza się stała składkę zus, do dyspozycji
    zleceniobiorcy pozostaje więcej.
    Inne plusy dla zleceniobiorcy? Np. możliwiść pomniejszania podatku
    dochodowego i vat przez zakupy spraw przydatnych przy wykonywaniu
    działalności, a ułatwiających życie (duuuży plus :)).
    Plusy dla pracodawcy - tu właściwsze określenie jest - zleceniodawcy?
    - brak ryzyka związanego z kosztami pracy po przyjęciu "nietrafionego"
    pracownika
    - wyższy wskaźnik wydajności zleceniobiorcy w porównaniu do pracownika
    przy mniejszych nakładach na kontrolę, motywację, administrację,
    księgowość itp.
    Plusy dla pracownika? Kodeks pracy tak, owszem. Stabilizacja dochodów?
    Niewielka (łatwo dzisiaj stracić pracę) i tylko kosztem wysokości.
    Zagwarantowana płaca zasadnicza? Tak, ale... Osoby aktywne i
    nastawione na samodzielność i uzyskanie maksymalnych efektów
    finansowych ze swojej dobrej pracy wychodzą lepiej (zwykle) na
    zleceniach, przeciętniacy, na umowach o pracę. To nie jest oczywiście
    zasada obowiązująca zawsze.
    Aby uniknąć niedomówień - autor tej wypowiedzi świadomie zrezygnował z
    formy umowy o pracę na rzecz zleceń kilkanaście lat temu i - jak na
    razie - nie zamierza zmienić zdania.


  • 10. Data: 2005-02-25 22:36:09
    Temat: Re: Powiedz Immona.
    Od: Jan Kowalski <j...@k...nie-istnieje.pl>

    I zapomniałbym o ważnym plusie pracownika
    - pracownik ma większą ochronę przed nieuczciwym pracodawcą. Jeżeli
    nie otrzyma wynagrodzenia w terminie, ma PIP i Sąd Pracy - prosto
    łatwi i przyjemnie. No, może nie tak całkiem, ale w stosunku do
    zleceniobiorcy - komfort.
    - zleceniobiorca, któremu pracodawca, czyli zleceniodawca nie wypłaci
    wynagrodzenia, potyka się o problemy polskiego sądownictwa.



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1