> Jak nie wchodzi w grę, jak dostała wypowiedzenie na takich zasadach ? a
> podpisała tylko odebranie listu polceonego !

Formalnie nic nie musi robic, bo prawnie to tylko propozycja ze strony fir
my. Lepiej jednak poinformowac pracodawce (rowniez pisemnie), ze nie wyraza
sie zgody na takie rozwiazanie umowy (za potwierdzeniem najlepiej). Najlep
iej jednak zarekomendowac pracodawcy konsultacje telefoniczne w Panstwowej
Inspekcji Pracy albo Sadzie Pracy (tu gorzej, moga nie udzielac informacji).

Jesli to nie zrobi na pracodawcy wrazenia, pozostaje skonsultowac sie w Pa
nstwowej Inspekcji Pracy i zglosic sprawe do Sadu Pracy. Po mojemu wygrana
100%, przyjdzie jednak poczekac pare miesiecy...

I radze zalatwiac to wszystko szybko.

> >
> > Porozumienie stron ma miejsce wtedy, gdy pracownik sie na nie zgodzi.
>
> To jak ma to sprostować, jeśli pracodawca nie wyrazi zgodę na zwolnienie z
> jego winy (bo nie chciałby płacić pewnie odprawy) i stad to potraktowanie
!

Pracodawca (pracownik zreszta tez) moze zaproponowac rozwiazanie umowy za
porozumieniem stron. Jesli druga strona nie zgodzi sie na takie rozwiazanie,
pozostaje rozwiazanie umowy w trybie wypowiedzenia i wszystkie idace za tym
konsekwencje.

Pracodawca nie ma wlasciwie tu zadnego wyboru.

>
> > A zasilek przy wypowiedzeniu dostanie.
>
> Tzn, za porozumieniem stron dostanie zasiłek ?

Po 90 dniach od zajestrowania sie (o ile pamietam) - przy porozumieniu str
on.

Z drugiej strony - kiedys wystarczala formulka, ze jest to "rozwiazanie um
owy z przyczyn lezacym po stronie zakladu pracy", forma byla drugorzedna
(wypowiedzenie, porozumienie) i dostawalo sie od razu. Przynajmniej pare lat
temu w UP na Podbeskidziu. Mogla to byc kwestia regionalnej interpretacji,
no i moglo sie to juz zmienic.

pozdrawiam,

glos