eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2003-08-29 08:43:17
    Temat: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "KaeL" <e...@W...onet.pl>

    Witam,

    Pracuję na okresie próbnym - na 3 miesiące. Umowa na ten okres kończy mi się w
    niedzielę.
    Problem polega na tym, że chcę jeszcze popracować miesiąc (wrzesień) - ale nie
    dłużej.
    Mój szef mówi mi że nową umowę pokaże mi dzisiaj, najpóźniej w poniedziałek z
    rana - bo go naciskałem.
    Tylko się boję że jak przyjdę w poniedziałek z rana do pracy (i umowy nie
    będzie), to zostanie to zinterpretowane jako automatyczne przedłużenie umowy o
    pracę na czas niekoreślony. Z miesięcznym okresem wypowiedzenia. I wtedy
    mógłbym odejść dopiero 1 listopada.
    Czy przesadzam z tym strachem? Żona mnie uspokaja że w razie czego od nich
    ucieknę lub wezmę zwolnienie.

    P.S. Darujcie sobie komentarze w stylu 'tobie to dobrze', 'mamy recesję', etc.
    To że jest mi dobrze - to i ja wiem. Ale to że moje odejście z tej pracy jest
    nietrywialnie trudne - tego już nie wiecie.

    KaeL

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-08-29 09:27:01
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "Pawel" <p...@p...onet.pl>

    > Tylko się boję że jak przyjdę w poniedziałek z rana do pracy (i umowy nie
    > będzie), to zostanie to zinterpretowane jako automatyczne przedłużenie
    umowy o
    > pracę na czas niekoreślony. Z miesięcznym okresem wypowiedzenia. I wtedy
    > mógłbym odejść dopiero 1 listopada.

    Co Ty mówisz ? Umowa Ci się kończy i jeśli nikt nie podpisze następnej to
    już tam nie pracujesz. Nie ma czegoś takiego jak automatyczne przedłużenie
    umowy na czas nieokreślony po okresie próbnym - jesli nikt nic nie mówi.
    pozdrawiam
    Paweł



  • 3. Data: 2003-08-29 11:42:12
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "JC" <j...@d...net>

    "Pawel" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:bin64u$2u8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Tylko się boję że jak przyjdę w poniedziałek z rana do pracy (i umowy
    nie
    > > będzie), to zostanie to zinterpretowane jako automatyczne przedłużenie
    > umowy o
    > > pracę na czas niekoreślony. Z miesięcznym okresem wypowiedzenia. I wtedy
    > > mógłbym odejść dopiero 1 listopada.

    Skoro chcesz stamtad odejsc, to powiedz im to wprost - albo ci przedluza o
    miesiac, albo wcale (raczej to drugie, chyba ze jestes im bardzo potrzebny
    na ten miesiac).

    > Co Ty mówisz ? Umowa Ci się kończy i jeśli nikt nie podpisze następnej to
    > już tam nie pracujesz. Nie ma czegoś takiego jak automatyczne przedłużenie
    > umowy na czas nieokreślony po okresie próbnym - jesli nikt nic nie mówi.

    Wlasnie, ze jest. Jesli w poniedzialek przyjdzie do pracy i zostanie do niej
    dopuszczony, to o ile nie podpisal wczesniej innej umowy traktowane jest to
    jako przedluzenie na czas nieokreslony.

    JC



  • 4. Data: 2003-08-29 12:21:23
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "KaeL" <e...@W...onet.pl>

    > Skoro chcesz stamtad odejsc, to powiedz im to wprost - albo ci przedluza o
    > miesiac, albo wcale
    Gadałem, ale to jest kolos. Od rozmowy, do kadr i umowy droga daleka.
    Umówiliśmy się (niestety) na dłuższą umowę którą wypowiem za porozumieniem
    stron. Zobaczę ją w poniedziałek, I hope.
    Inaczej się nie dało - podobno :(

    KaeL

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2003-08-29 12:43:41
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "" <w...@p...onet.pl>

    > > Skoro chcesz stamtad odejsc, to powiedz im to wprost - albo ci przedluza o
    > > miesiac, albo wcale
    > Gadałem, ale to jest kolos. Od rozmowy, do kadr i umowy droga daleka.
    > Umówiliśmy się (niestety) na dłuższą umowę którą wypowiem za porozumieniem
    > stron. Zobaczę ją w poniedziałek, I hope.
    > Inaczej się nie dało - podobno :(
    >
    > KaeL

    witam,
    a kto mówi, że propozycja umowy musi wyjść od pracodawcy ? Składasz w kacelarii
    (sekretariacie, u szefa) propozycję (pisemną) zawarcia umowy (np. jednostronnie
    podpisaną) i masz z głowy. Sobie pracujesz i pracujesz a ruch ma wykonać
    pracodawca. Dopóki milczy nikrt nie zinterpretuje Twojej pracy jako pracy jak
    pracy na czas nieokreślony.
    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2003-08-29 13:32:44
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "Pawel" <p...@p...onet.pl>

    >
    > Wlasnie, ze jest. Jesli w poniedzialek przyjdzie do pracy i zostanie do
    niej
    > dopuszczony, to o ile nie podpisal wczesniej innej umowy traktowane jest
    to
    > jako przedluzenie na czas nieokreslony.
    >

    Co to znaczy dopuszczony ? To jest praca "na czarno".
    Nie ma podpisanego papieru to nie ma umowy. Skoro twierdzisz, że jest to
    traktowane jako automatyczne przedłuzenie to poproszę na jakiej podstawie
    prawnej ? Bo znam dobrze KP i jakos nie widze tam takiego zapisu.
    Do niedawna trzecia umowa zawarta na czas okreslony była traktowana z mocy
    prawa jako umowa na czas nieokreslony.
    pozdrawiam
    Pawel



  • 7. Data: 2003-08-29 13:34:03
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: wojtek <t...@W...myrealbox.com>

    może lepiej znajdź im kogoś na swoje stanowisko,skoro masz nadmiar pracy
    to może pomożesz komus a siebie uwolnisz od niewygodnej pracy


  • 8. Data: 2003-08-29 14:04:15
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "KaeL" <e...@W...onet.pl>

    > może lepiej znajdź im kogoś na swoje stanowisko,skoro masz nadmiar pracy
    > to może pomożesz komus a siebie uwolnisz od niewygodnej pracy
    A sa chętni?
    Analityk aplikacji, znajomość (MS)SQL, W-wa.
    Chętnych zapraszam na priv-a, KaeL

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2003-08-30 15:09:50
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "||" <S...@g...pl>

    a tak kombinując jak w poniedzialęk jak zaczniesz pracowac u nich na czas
    nie określony to idziesz do HRu i sie zwalnias wtedy 02.nastwępnego miesiąca
    będziesz wolny czyli 1 dzien po tym jak ci zależy ?



  • 10. Data: 2003-08-30 18:54:13
    Temat: Re: (Nie)przedużenie umowy na okres próbny
    Od: "Andy" <a...@h...pl>

    > Co to znaczy dopuszczony ? To jest praca "na czarno".
    > [...]

    Nie do końca - pracodawca ma 7 dni na uregulowanie formalności, więc te 7
    dni jest takim dziwnym okresem, w którym możesz pracować legalnie nie mając
    umowy.

    Andy


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1