Moje uszanowanie

Mam istotne pytanie. Kiedy przestaje byc studentem? Chodzi akurat o studia
3,5 letnie zakonczone tytulem inzyniera. Czy studia koncze w momencie
zakonczenia sie ostatniego semestru, czy w momencie zdania egzaminu
dyplomowego, czy moze po wakacjach? Problemem sa oplaty ZUS. Umowa
zlecenie - student nie placi ZUSu... Co sie dzieje kiedy zdaje egzamin w
momencie trwania umowy zlecenie?

pozdrawiam
Tomasz Mlocek

do góry

"Tomasz Mlocek" <t...@r...com.pl> wrote in message
news:a2kgm2$r8a$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Moje uszanowanie
>
> Mam istotne pytanie. Kiedy przestaje byc studentem?

W dniu zdania egzaminu dyplomowego.

KK

do góry

> >
> > Mam istotne pytanie. Kiedy przestaje byc studentem?
>
> W dniu zdania egzaminu dyplomowego.

Chyba raczej po uzyskaniu absolutorium, przynajmniej tak bylo w moim
przypadku. Potrzebowalem w lipcu (absolutorium uzyskalem w czerwcu a
bronilem sie w pazdzierniku) papier ze jestem studentem i panie w
dziekanacie nie wydaly mi go mowiac ze juz nie jestem studentem bo studia
ukonczylem, ale nie jestem tez absolwentem bo sie jeszcze nie obronilem. na
pytanie kim wiec jestem uslyszalem odpowiedz "nikim". :-(

Grek

do góry

Grek napisał:
>> > Mam istotne pytanie. Kiedy przestaje byc studentem?
>> W dniu zdania egzaminu dyplomowego.
>
>Chyba raczej po uzyskaniu absolutorium, przynajmniej tak bylo w moim
>przypadku. Potrzebowalem w lipcu (absolutorium uzyskalem w czerwcu a
>bronilem sie w pazdzierniku) papier ze jestem studentem i panie w
>dziekanacie nie wydaly mi go mowiac ze juz nie jestem studentem bo studia
>ukonczylem, ale nie jestem tez absolwentem bo sie jeszcze nie obronilem. na
>pytanie kim wiec jestem uslyszalem odpowiedz "nikim". :-(

Jeżeli po obronie i po uzyskaniu absolutorium jest się absolwentem to do
jakiego momentu? Na pewno do momentu pierwszego zatrudnienia, ale
słyszałem też, że do momentu zarejestrowaniu się w urzędzie pracy jako
bezrobotny??? Mógłby ktoś to sprostować, bo wydaje mi się, że to bujda?

--
Pozdrawia
Wojtek <j...@H...poczta.fm> - bez 'HaTeSPAM.'

do góry

> Jeżeli po obronie i po uzyskaniu absolutorium jest się absolwentem to do
> jakiego momentu? Na pewno do momentu pierwszego zatrudnienia, ale
> słyszałem też, że do momentu zarejestrowaniu się w urzędzie pracy jako
> bezrobotny??? Mógłby ktoś to sprostować, bo wydaje mi się, że to bujda?

absolwentem danej szkoly/uczelni jesli sie juz nim zostalo to jest sie nim
raczej do konca zycia.

--
Pawel Chalczynski - c...@p...onet.pl - ICQ 4289653

do góry

Użytkownik "Grek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a2mn3l$5mg$1@news.tpi.pl...
>
> > >
> > > Mam istotne pytanie. Kiedy przestaje byc studentem?
> >
> > W dniu zdania egzaminu dyplomowego.
> na pytanie kim wiec jestem uslyszalem odpowiedz

..... Prezydentem..... A. Kwasniewskim (ale bez stażu)

MD

do góry

Paweł Chałczyński napisał:
>> Jeżeli po obronie i po uzyskaniu absolutorium jest się absolwentem to do
>> jakiego momentu? Na pewno do momentu pierwszego zatrudnienia, ale
>> słyszałem też, że do momentu zarejestrowaniu się w urzędzie pracy jako
>> bezrobotny??? Mógłby ktoś to sprostować, bo wydaje mi się, że to bujda?
>
>absolwentem danej szkoly/uczelni jesli sie juz nim zostalo to jest sie nim
>raczej do konca zycia.

Faktycznie. Nie wiem dlaczego sądziłem, że jest innaczej?

--
Pozdrawia
Wojtek <j...@H...poczta.fm> - bez 'HaTeSPAM.'

do góry

> >absolwentem danej szkoly/uczelni jesli sie juz nim zostalo to jest sie
nim
> >raczej do konca zycia.
>
> Faktycznie. Nie wiem dlaczego sądziłem, że jest innaczej?

mnie to chcieli wmoiwc w WKU i byla niezla klotnia, tzn ja skonczylem
licencjata, studiuje na mgr i powiedzieli ze skoro studiuje to nie jestem
absolwentem.

--
Pawel Chalczynski - c...@p...onet.pl - ICQ 4289653

do góry

Paweł Chałczyński napisał:
>> >absolwentem danej szkoly/uczelni jesli sie juz nim zostalo to jest sie
>nim
>> >raczej do konca zycia.
>>
>> Faktycznie. Nie wiem dlaczego sądziłem, że jest innaczej?
>
>mnie to chcieli wmoiwc w WKU i byla niezla klotnia, tzn ja skonczylem
>licencjata, studiuje na mgr i powiedzieli ze skoro studiuje to nie jestem
>absolwentem.

Być może jest to jakoś prawnie uregulowane? W Urzędzie Pracy po
zarejestrowaniu się powiedzieli koledze, że przysługuje mu statut
absolwenta przez rok czy coś w tym stylu. Może są jakieś ulgi dla firm
zatrudniających takie osoby?

--
Pozdrawia
Wojtek <j...@H...poczta.fm> - bez 'HaTeSPAM.'

do góry