Witam

Pracuję w firmie produkującej sprzęt medyczny (konkretniej
rehabilitacyjny). Z racji pewnych zmian, które zaszły ostatnio w moim
miejscu pracy mam okazję renegocjować zasadę wynagradzania. Dla opisania
sytuacji powiem, że jest to zaledwie kilkuosobowa firma a zajmuję się w
niej wszystkim co jest związane z produkcją i serwisem gwarancyjnym i
pogwarancyjnym (oględnie mówiąc ich kontrolą i koordynacją), handlem oraz
promocją naszego produktu (w pełnym zakresie organizacja sieci sprzedaży na
zasadzie: wyszukiwanie firm mogących być zainteresowanymi, organizowanie
prezentacji, same prezentacje...) Wydaje mi się, że większość z Was jednak
wie jak to jest w mniejszych firmach, gdzie jedna osoba pełni funkcję
korespondującą z kilkoma działami w większych przedsiębiorstwach.
--
Dziękuję za wszelkie rzeczowe odpowiedzi

Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:m8xwbzw5l22f.3o897o95644c.dlg@40tude.net...


Utarguj jakąś stałą kwote + 3% sprzedaży całej firmy.

vertret

do góry

Sat, 2 Apr 2005 17:15:49 +0200, na pl.praca.dyskusje, vertret(at)op.pl
napisał(a):

> Utarguj jakąś stałą kwote + 3% sprzedaży całej firmy.
>
> vertret

To nie byłoby złe...a powiedz mi czy znasz jakieś konkretne przypadki gdzie
stosuje się właśnie taki sposób. Dobrze bym wypadł, gdybym swoje negocjacje
poparł przykładami :>
--
Dziękuję za wszelkie rzeczowe odpowiedzi

Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8nzi3p1zlj0y.ds30cosx54ir$.dlg@40tude.net...
> To nie byłoby złe...a powiedz mi czy znasz jakieś konkretne przypadki
gdzie
> stosuje się właśnie taki sposób. Dobrze bym wypadł, gdybym swoje
negocjacje
> poparł przykładami :>

Jest tysiące firm w Polsce, gdzie tak sie wynagradza.
Większość osób szuka etatu znając swoją "wartość" i dlatego jak ognia boją
się prowizji.
To raczej pracodawcy powinno zależeć na takiej formie współpracy, gdyż
gwarantuje mu to, że jeżeli tylko będziesz chiał robić to będziesz
zapieprzał jak na swoim.
Oczywiście, gdy podstawa będzie minimalna.


vertret

do góry

Sat, 2 Apr 2005 17:15:49 +0200, na pl.praca.dyskusje, vertret(at)op.pl
napisał(a):

> Utarguj jakąś stałą kwote + 3% sprzedaży całej firmy.

Tylko mówiąc szczerze, sądziłem iż z racji pracy u producenta, który
dysponuje większymi marżami można pomyśleć o większej prowizji... Dostałem
taką propozycję:
Podstawa, w której jest wymagany pewien obrót minimalny i 3% od kwoty o
którą przekroczę minimum.

Dodatkowo po przekroczeniu kolejnego pułapu obrotu 2 % od całości obrotu
firmy.

I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że obawiam się o te 2% od całości
obrotu, że się nie utrzyma (pewnie szeryfostwo będzie chciało wypłacać
tylko od nadwyżki, mimo iż zaproponowali od całości)
--
Dziękuję za wszelkie rzeczowe odpowiedzi

Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:v04h91mbf6kc.1rtezj2eg3r2b.dlg@40tude.net...
> I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że obawiam się o te 2% od
całości
> obrotu, że się nie utrzyma (pewnie szeryfostwo będzie chciało wypłacać
> tylko od nadwyżki, mimo iż zaproponowali od całości)

Ma ci placić dokładnie tak jak sie umówicie (w umowie). Jak bedzie inaczej
to zawsze przecież możecie sobie wypowiedzieć umowe.


vertret

do góry