eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak upupic pracodawce (bylego)? › Jak upupic pracodawce (bylego)?
  • From: "Karol" <k...@p...klub.chip.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Jak upupic pracodawce (bylego)?
    Date: Mon, 28 Apr 2003 22:27:50 +0200
    Lines: 48
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    NNTP-Posting-Host: 213.77.243.185
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 213.77.243.185
    Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
    X-Trace: news.vogel.pl 1051562166 213.77.243.185 (28 Apr 2003 22:36:06 +0200)
    X-Authenticated-User: kly
    X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!news.vogel.pl!n
    ot-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:78725
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam !

    Dowiedziałem się dzisiaj, że nie będę miał przedłużonej umowy o pracę.
    W sumie, nie ma czego żałować bo:
    - praca była za min. płacę,
    - zajmowałem się mało twórczymi bzdetami.
    Ale p. Burmistrz zrobiła mnie wcześniej w Bolka gdyż:
    - przy pierwszej rozmowie usłyszałem, że będę robił w swojej działce (jestem
    po FiB a w poprzednich pracach zajmowałem się finansami) a wylądowałem w
    dziale budownictwa i głównie wklepywałem pisemka.
    - umowę dostałem po 3 tygodniach od rozpoczęcia pracy i to tylko na 2 M.
    Wcześniej były tłumaczenia, że "dostanę na jutro" bo nie ma kadrowej albo,
    żebym przyszedł po południu a wtedy oczywiście p. Burmistrz już nie było.
    I okazało się, że jestem przyjęty ze środków interwencyjnych czyli za te 800
    PLN. Gdybym to wiedział wcześniej to mógłbym ciągnąć jeszcze ZLA i miałbym
    2x tyle kasiory i czas na poszukiwanie sensownej pracy. Ale zostałem
    postawiony przed faktem dokonanym: chcesz to pracuj, nie to idź na
    kuroniówkę bo "ja niczego nie obiecywałam". A ciągłość ZLA uciekła :-(
    A teraz bez słowa wyjaśnienia dostaje urlop do wykorzystania bo: "nie płacą
    za niewykorzystany". A na koniec gdy chciałem z nią porozmawiać to
    usłyszałem, że jestem bezczelny.........
    Mam parę pomysłów jak umilić życie zawodowe p. Burmistrz. Może ktoś
    wcześniej nie chciał odchodzić bez pożegnania ma doświadczenie w tej
    dziedzinie. Będę wdzięczny za sugestię i podzielenie się doznaniami. Czy w
    ogóle warto robić szum (może to zaszkodzić przy aplikowaniu o kolejną pracę)
    a może lepiej dać sobie siana. Z tego co wiem to:
    - nie robiłem badania wstępnego przy przyjęciu a jedynie dałem xero
    poprzednich , ważnych jeszcze badań wstępnych na których widnieje inny
    pracodawca; czy wobec tego mogłem być dopuszczony do pracy ? Nie mówiąc już
    o wstępnym przeszkoleniu z BHP, nic takiego nie odbywałem a tym bardziej nie
    podpisywałem. Może telefon do PIP ?
    - umowę miałem od początku miesiąca a wątpię czy byłem zgłoszony na ZUA z
    datą rozpoczęcia pracy a pracodawca ma na to tydzień. Czyli nie dopełnili
    formalności. W ogóle to w każdym miesiącu w ZUSie na ZS wywalało im KDRa.
    Może kontrola z ZUS'u ?
    - używane oprogramowanie jest pirackie, Windy i Office'y hulają bez
    licencji. Telefonik do Microsoftu ? Tylko czy w takim przypadku nie
    zaszkodzę więcej informatykowi ale za używane oprogramowanie bodajże
    odpowiada dyrektor jednostki. A nie chcę robić nic co mogłoby zaszkodzić
    zwykłym pracownikom.
    Wiem, że pracodawca nie może odmówić wydania świadectwa pracy ale czy nie
    lepiej wstrzymać się do czasu jak będę miał świstek w ręce ?
    Chociaż myślę serio czy wpisanie Urząd Miasta i Gminy do CV to nie obciach.

    Pozdrawiam
    Karol


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1