Witam
Powiedzmy , ze umowa byla taka, ze 3 miesiace i jakas decyzja ( no plus
podwyzka ) , a tutaj ani deyzji ani podwyzki, chociaz pieniadze calkiem
dobre to jednak wiadomo apetety rosnie wmiare jedzenia. Jak delikatnie
przypomniec, ze przydalo by sie renegcjowac warunki ?
Jarod

do góry

Dnia 23-10-2005 o 14:25:09 Jarod <b...@N...gazeta.pl> napisał:

> Witam
> Powiedzmy , ze umowa byla taka, ze 3 miesiace i jakas decyzja ( no plus
> podwyzka ) , a tutaj ani deyzji ani podwyzki, chociaz pieniadze calkiem
> dobre to jednak wiadomo apetety rosnie wmiare jedzenia. Jak delikatnie
> przypomniec, ze przydalo by sie renegcjowac warunki ?
> Jarod

Przypomnieć? Raczej rozpocząć renegocjacje występując z własną propozycją.

--
Wesołe Wścieklisko - blog o głupiej nazwie i coraz głupszej treści.
http://tolep.blogsome.com

do góry

Jarod wrote:

> Jak delikatnie przypomniec, ze przydalo by sie
> renegcjowac warunki ?

A czemu "się delikatnie przypomnieć"? Mieliście ustalony
termin, więc w ustalonym terminie idziesz do odpowiedniej
osoby, i najzwyczajniej w świecie mówisz "dzień dobry,
ja w sprawie takiej a takiej".


Kira

do góry

Jesli juz teraz musisz sie przypominac, to lepiej poszukaj innej pracy, bo
juz zawsze bedziesz musial sie o cos upominac.

--
Krio
Gitara jest najwierniejszą kochanką.

do góry

> Jesli juz teraz musisz sie przypominac, to lepiej poszukaj innej pracy, bo
> juz zawsze bedziesz musial sie o cos upominac.
>
Niekoniecznie ;)
Jarod

do góry

Krio wrote:


> Jesli juz teraz musisz sie przypominac, to lepiej poszukaj
> innej pracy, bo juz zawsze bedziesz musial sie o cos upominac.

Czemu? Jeśli umawiam się z kimś na określony termin / okres czasu
w celu pogadania o sprawie takiej a takiej, to chyba normalne że
po prostu do niego idę i rozmawiam?


Kira

do góry