eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2002-04-14 20:48:24
    Temat: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
    Od: "Robert" <n...@k...net.pl>

    Witam wszystkich,

    Idę we Wtorek na rozmowę w sprawie przyjęcia do pracy na stanowisko
    "Ekonomisty - analityka finansowego". Kompletnie nie mam pojęcia ile
    powiedzieć, że chciał bym zarabiać. Wiem, że napewno to pytanie się poajwi,
    a nie chciał bym przestrzelić i nie powiedzieć za mało.
    Dodam, że jestem na kilka dni przed obroną (kończę studia na UJ) oraz
    studiuję informatykę na prywatnej uczelni (w trybie zaocznym). Poza kilkoma
    śmiesznymi praktykami, nie mam doświadczenia.
    A firma która mie zaprosiła na rozmowę jest małą spółką akcyjną na
    Podkarpaciu, produkująca urządzenia mechaniczne.
    Na rozmowę zaprosili 9 osób w tym m. in. ja się znalazłem :)

    Jak by ktoś miał jakieś istotne uwagi, o co mogę być pytany, to poroszę
    także o informujcie.

    Pozdrawiam

    Robert



  • 2. Data: 2002-04-15 09:30:29
    Temat: Re: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
    Od: "BUbu" <b...@i...pl>

    zawsze możesz powiedzieć "a jakie Państwo mają dla mnie propozycję"
    jak na to nie pójdą nie mów konkretnej sumy
    podaj widełki tak, by pracodawca mógł wybrać
    np "pomiędzy xxxx a yyyy"
    analityk finansowy przeważnie jest dobrze opłacany, ale raczej w dużych
    firmach i bankach (co nie znaczy że Cie zniechęcam - jesteś dopiero po
    studiach, taka mała firma może dać Ci duże doświadczenie)
    proponowałabym odpowiedź "1500 - 2000" netto
    ale zastanów się nad tym
    na onet.pl jest lista płac
    może tam cos znajdziesz?

    --
    --END
    "Robert" <n...@k...net.pl> wrote in message
    news:3cb9eb41_1@news.vogel.pl...
    > Witam wszystkich,
    >
    > Idę we Wtorek na rozmowę w sprawie przyjęcia do pracy na stanowisko
    > "Ekonomisty - analityka finansowego". Kompletnie nie mam pojęcia ile
    > powiedzieć, że chciał bym zarabiać. Wiem, że napewno to pytanie się
    poajwi,
    > a nie chciał bym przestrzelić i nie powiedzieć za mało.
    > Dodam, że jestem na kilka dni przed obroną (kończę studia na UJ) oraz
    > studiuję informatykę na prywatnej uczelni (w trybie zaocznym). Poza
    kilkoma
    > śmiesznymi praktykami, nie mam doświadczenia.
    > A firma która mie zaprosiła na rozmowę jest małą spółką akcyjną na
    > Podkarpaciu, produkująca urządzenia mechaniczne.
    > Na rozmowę zaprosili 9 osób w tym m. in. ja się znalazłem :)
    >
    > Jak by ktoś miał jakieś istotne uwagi, o co mogę być pytany, to poroszę
    > także o informujcie.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Robert
    >
    >



  • 3. Data: 2002-04-15 16:01:27
    Temat: Re: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    BUbu <b...@i...pl> wrote:
    > zawsze możesz powiedzieć "a jakie Państwo mają dla mnie propozycję"
    > jak na to nie pójdą nie mów konkretnej sumy
    > podaj widełki tak, by pracodawca mógł wybrać
    > np "pomiędzy xxxx a yyyy"
    ciekawe co wybierze pracodawca?
    jakos nie mam watpliwosci.

    jesli juz nasz podawac widelki, to nie same, a z opisem innych oczekiwan.
    np.
    pracowalbym chetnie i z zapalem za 1500 jesli miesiac w roku bede
    intensywnie szkolny na wyspach kanaryjskich.
    jak nie, to 2000 to minimum.
    jesli oczekujecie panstwo duzej ilosci godzin nadliczbowych a nie macie
    zwyczaju uczciwie ich rozliczac to 2500...

    przy odpowiadaniu na pytanie o pensje mozna soie pozwolic
    na zadanie wielu pytan o zwyczaje panujace w pracy, o
    obiecanki-cacanki (nie ma co sie ludzic :)) na temat szkolen,
    fundusz socjalny itp. sprawy.

    np. 1500 + dostep do kredytu 100,000 na 3% rocznie to cos moze bardziej
    wartego grzechu niz 2500 jesli np. musisz kupic mieszkanie (bo wynajem
    za drogi)

    pozdrawiam

    romekk


  • 4. Data: 2002-04-15 18:17:02
    Temat: Re: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
    Od: "fotech" <u...@f...onet.pl>

    > Idę we Wtorek na rozmowę w sprawie przyjęcia do pracy na stanowisko
    > "Ekonomisty - analityka finansowego". Kompletnie nie mam pojęcia ile
    > powiedzieć, że chciał bym zarabiać. Wiem, że napewno to pytanie się
    poajwi,
    > a nie chciał bym przestrzelić i nie powiedzieć za mało.
    > Dodam, że jestem na kilka dni przed obroną (kończę studia na UJ) oraz
    > studiuję informatykę na prywatnej uczelni (w trybie zaocznym). Poza
    kilkoma
    > śmiesznymi praktykami, nie mam doświadczenia.
    > A firma która mie zaprosiła na rozmowę jest małą spółką akcyjną na
    > Podkarpaciu, produkująca urządzenia mechaniczne.
    > Na rozmowę zaprosili 9 osób w tym m. in. ja się znalazłem :)

    Jesli ktos chce na to stanowisko czlowieka bez doswiadczenia, ktory nawet
    nie wie, ile pieniedzy potrzebuje - to to ja nie wroze wielkiej przyszlosci
    ani Tobie tam, ani Firmie.
    Nie dadza Ci wiecej niz 1500 - 1700 brutto

    Wojtek



  • 5. Data: 2002-04-16 06:43:01
    Temat: Re: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
    Od: "WPI" <w...@e...org.pl>


    Użytkownik "Robert" <n...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    news:3cb9eb41_1@news.vogel.pl...
    > Witam wszystkich,
    >
    > Idę we Wtorek na rozmowę w sprawie przyjęcia do pracy na stanowisko
    > "Ekonomisty - analityka finansowego". Kompletnie nie mam pojęcia ile
    > powiedzieć, że chciał bym zarabiać. Wiem, że napewno to pytanie się
    poajwi,

    Na pewno sie pojawi. A ty nawet nie wiesz ile Ci jest potrzebne kasy?
    Przestrzelic sie to normalna rzecz, pamietaj ze podajac place podajesz swoja
    wartosc i nie wierz w wyliczenia Gazety Wyborczej ze za 800 zl netto
    powinien pracowac student.
    A wlasnie od tajkich jak ty wywodza swoje opinie nie wiedza ile chca, co
    chcieli by robic itd. I potem jak to czytam to mnie szlag trafia, ze tak
    opisuja moja pokolenie



    /WPI



  • 6. Data: 2002-04-16 09:09:55
    Temat: Re: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabiać?
    Od: Samael <t...@n...wp.pl>

    Tue, 16 Apr 2002 08:43:01 +0200
    WPI stwierdzil(a):

    >Na pewno sie pojawi. A ty nawet nie wiesz ile Ci jest potrzebne kasy?
    >Przestrzelic sie to normalna rzecz, pamietaj ze podajac place podajesz swoja
    >wartosc i nie wierz w wyliczenia Gazety Wyborczej ze za 800 zl netto
    >powinien pracowac student.

    chyba na 1/2 etatu??? co za bzdura...


    --
    Pozdr./Regards
    Samael <t...@w...pl>

    The only law is survival.


  • 7. Data: 2002-04-16 21:16:44
    Temat: Re: Ile powinienem powiedzieć, że chcę zarabia
    Od: "Pawel Chalczynski" <c...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "Samael" <t...@n...wp.pl> napisal w wiadomosci
    news:vgqnbu45e6ne1sipcrai94gmmrjvmmnu5p@4ax.com...
    > Tue, 16 Apr 2002 08:43:01 +0200
    > WPI stwierdzil(a):
    >
    > >Na pewno sie pojawi. A ty nawet nie wiesz ile Ci jest potrzebne kasy?
    > >Przestrzelic sie to normalna rzecz, pamietaj ze podajac place podajesz
    swoja
    > >wartosc i nie wierz w wyliczenia Gazety Wyborczej ze za 800 zl netto
    > >powinien pracowac student.
    >
    > chyba na 1/2 etatu??? co za bzdura...

    No niestety taka jest prawda.

    Nie wiem jak w innych kierunkach (ale w obecnej sytuacji nie sadze by
    ekonomisci mieli jakos lepiej od informatykow)

    lokalizacja: Gorny Slask (Katowice)
    student IT (juz mgr lub wlasnie konczacy), bez doswiadczenia:
    praca na caly etat, oferta to 800 brutto.
    Jak sie spytali i powiedzialem ze chcialbym 1000 na reke, to dostalem
    wyklad:
    "chyba widze jaka jest sytuacja na rynku pracy, bez doswiadczenia, bez
    specjalnego ukierunkowania, powinienem byc zadowolony z oferty..."
    Chetnych bylo kilkadziesiat osob.
    A bedzie jeszcze gorzej bo slyszalem cos o planach rzadu, zeby ulatwic
    pracodawca zatrudnianie absolwentow beda mogli im wyplacac chyba 70%
    najnizszej krajowej, czyli w tej grupie znowu place w dol.

    A z ta "osobista wartoscia" to moze i jest prawda ale na stanowiskach
    wyzszego szczebla, a studentowi pozostaje brac co daja i sie nie wychylac
    jesli chce wogole pracowac. Naprawde podbijanie zadan finansowych nie ma
    sensu bo na 1 takiego znajdzie sie 10 ktorzy sie zgodza pracowac za mniej,
    po prostu za duza podaz, za maly popyt.

    --
    Pawel Chalczynski - c...@p...onet.pl - ICQ 4289653


    --
    Pawel Chalczynski - c...@p...onet.pl - ICQ 4289653

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1