"Beny" <b...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:aouijj$5bj$06$1@news.t-online.com...
> Cena wynjamu w okolicach Frankfurtu/M:
> ja place za 55m^2 prawie 700 stow i jest to srednio tanio.

okolice Monachium - ja place 615 za 48m2 i jest to bardzo tanio (bylo to juz
tanio 2 lata temu)

pozdrówka, Slavo

do góry

> > > > Czyli mógłbym ją zarejestrować i odesłać do Polski? Sprawdzają to?
> > >
> > > i tak się robi - nikt cię nie sprawdzi chyba, że dziecko w wieku
> szkolnym
> > to
> > > wtedy co innego
> >
> > Jak jest w wieku szkolnym (a jest) to kicha... Sprawdzą nie żonę, ale
> > dzieciaka... I zamiast 75% do ręki, około 50%, zgadza się?
>
> nie!!!! spoko- bez dziecka też masz to samo do ręki za wyjątkiem tylko
> 150EUR jako rodzinnego
>


No moment: raz mówicie, że żona i dzieci muszą być w Reich, raz mówicie, że
nie.... To jak jest z tą różnicą pomiędzy 50% a 75% do ręki?

Lesio

do góry

"Andree" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:aorpdj$pf7gm$1@ID-117087.news.dfncis.de...
>
> > masz 10 lat doświadczenia i chcesz za 40k robić???? zapomnij! - to nie
ma
> > sensu myślełem, że jesteś tuż po studiach skoro mówisz o takiej kasie,
> > 50-60k to jest ok inaczej jak widzisz ci kalkulacje wychodzą dość
kiepsko
>
> Dokladnie. Niemiec w takiej sytuacji bierze wiecej ale powodem nie jest
> dyskryminacja, tylko fakt, ze jak przypuszczam nie wladasz niemieckim
biegle
> (angielski tez jest istotny!). Jesli jest inaczej, mozesz jeszcze podbijac
> stawke.
>

Władam polskim :), angielskim i rosyjskim... Niemiecki mniej niż podstawowy
(tzn, że z głodu bym nie umarł, bo wiem jak jest chleb, masło i mleko, ale
drogi już bym nie wytłumaczył).

Lesio

do góry

"Pawelek" <n...@n...spam.yahoo.de> wrote in message
news:aoul5l$80$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Użytkownik "lesios" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:aop49t$64s$1@news.tpi.pl...
> > Witam,
> >
>
> Co do twoich pytan zawartych w wiadomosci, to wszelkie dane mozesz
> znalezc w archiwum.
>
> Z tego co widze po dalszej czesci tego watku, nie jest to propozycja
> ktora specjalista z, jak piszesz 10 letnim doswiadczeniem, powinien
rozwazac
> Zalezy to oczywiscie takze od branzy, ale za malo szczegolow.
> Powiedzmy: Analityk, Architekt : Zaczynalbym dyskusje od 65000 EUR/rok.
>

Nie neguję, a inni grupowicze tylko mnie w tym utwierdzają. Nie znam
niemieckich realiów i wychodzi na to, że przykładając polskie wychodzi się
jak Zabłocki na mydle, bo są zupełnie nieadekwatne.

Znalazłem fajną ofertę w dużej firmie w Berlinie (co pewnie nie jest już
takie fajne, jak mówił bodajże Slavo) a Web Application Architecta.
Sporządziłem swoją ofertę na 45k euro/rok, ale... jeszcze jej nie wysłałem
:) Widzę, że trzeba podnieść stawkę :))

Wielkie dzięki wszystkim
Lesio

do góry

"lesios" <l...@b...pl> wrote in message
news:ap2rv9$7p2$1@news2.tpi.pl...

> No moment: raz mówicie, że żona i dzieci muszą być w Reich, raz mówicie,
że
> nie.... To jak jest z tą różnicą pomiędzy 50% a 75% do ręki?

spokojnie... :-) fakt zameldowanie żony w Niemczech daje ci zmianę grupy
podatkowej z I na III a co za tym idzie zmianę stawki opodatkowania (w
Niemczech nie ma progów) - dzięki temu nie płacisz 50% tylko ok 25-30%
podatków i ubezpieczeń. Gdy masz zameldowane dziecko dostajesz na nie
rodzinne - stałą kwotę 150EUR. Fakt zameldowania dziecka nie wpływa na twoją
grupę podatkową

--
pozdrówka, Slavo

do góry

"lesios" <l...@b...pl> wrote in message news:ap2ses$gdq$1@news.tpi.pl...
>
(...)
>
> Znalazłem fajną ofertę w dużej firmie w Berlinie (co pewnie nie jest już
> takie fajne, jak mówił bodajże Slavo) a Web Application Architecta.
> Sporządziłem swoją ofertę na 45k euro/rok, ale... jeszcze jej nie wysłałem
> :) Widzę, że trzeba podnieoć stawkę :))
(...)


Z mojego doswiadczenia wynika, ze w Berlinie bez znajomosci niemieckiego
trudno jest dostac lepsza pensje (w ogole trudno dostac cokolwiek). 45k dla
poczatkujacego na rynku niemieckim programisty to w Berlinie chyba dobra
pensja... Ale tez i koszty zycia sa tu znacznie nizsze.

Pozdr.,

--
Shane

do góry

"Slavo" <slavo-s(nospam)@gmx.net> wrote in message
news:ap35jd$v6$1@news.onet.pl...
> "lesios" <l...@b...pl> wrote in message
> news:ap2rv9$7p2$1@news2.tpi.pl...
>
> > No moment: raz mówicie, że żona i dzieci muszą być w Reich, raz mówicie,
> że
> > nie.... To jak jest z tą różnicą pomiędzy 50% a 75% do ręki?
>
> spokojnie... :-) fakt zameldowanie żony w Niemczech daje ci zmianę grupy
> podatkowej z I na III a co za tym idzie zmianę stawki opodatkowania (w
> Niemczech nie ma progów) - dzięki temu nie płacisz 50% tylko ok 25-30%
> podatków i ubezpieczeń. Gdy masz zameldowane dziecko dostajesz na nie
> rodzinne - stałą kwotę 150EUR. Fakt zameldowania dziecka nie wpływa na
twoją
> grupę podatkową
>
> --

Jestem spokojny :) Teraz pozostaje sprawa kontroli obecności żony... Mogą
to sprawdzić? Albo, czy mała chodzi do niemieckiej szkoły? I co, jak
sprawdzą? Ekspresowo ściągać żonę do Reichu?

Lesio

do góry

"Shane McGowan" <m...@h...com> wrote in message
news:ap3ftg$r1si9$1@ID-121707.news.dfncis.de...
>
> "lesios" <l...@b...pl> wrote in message
news:ap2ses$gdq$1@news.tpi.pl...
> >
> (...)
> >
> > Znalazłem fajną ofertę w dużej firmie w Berlinie (co pewnie nie jest już
> > takie fajne, jak mówił bodajże Slavo) a Web Application Architecta.
> > Sporządziłem swoją ofertę na 45k euro/rok, ale... jeszcze jej nie
wysłałem
> > :) Widzę, że trzeba podnieoć stawkę :))
> (...)
>
>
> Z mojego doswiadczenia wynika, ze w Berlinie bez znajomosci niemieckiego
> trudno jest dostac lepsza pensje (w ogole trudno dostac cokolwiek). 45k
dla
> poczatkujacego na rynku niemieckim programisty to w Berlinie chyba dobra
> pensja... Ale tez i koszty zycia sa tu znacznie nizsze.
>
>

W takim razie z trochę innej beczki: warto próbować w Berlinie, czy lepiej
szukać czegoś lepiej płatnego w zachodnich landach? Z pozycji początkującego
na rynku niemieckim...

Lesio

do góry

Witam

"lesios" <l...@b...pl> wrote in message
news:ap3obs$3vq$1@news2.tpi.pl...
> Jestem spokojny :) Teraz pozostaje sprawa kontroli obecności żony...
Mogą
> to sprawdzić? Albo, czy mała chodzi do niemieckiej szkoły? I co, jak
> sprawdzą? Ekspresowo ściągać żonę do Reichu?
>
> Lesio

To wolny kraj i nikt nie sprawdza, gdzie kto sie znajduje :-)))
Wyjatkiem jest dziecko. Jesli zameldowane - musi isc do szkoly od 6 roku
zycia. W praktyce oznacza to ze przynajmniej potrzebuje rok,
aby oswoic sie z jezykiem w przedszkolu.

Pozdrawiam
Pawel

Jesli chodzi o kontrole, to jedyna o ktorej mi wiadomo jest jakiegos
amtu ds telewizji i radia :-).

do góry

"lesios" <l...@b...pl> wrote in message news:ap3ogt$8di$1@news.tpi.pl...

> > Z mojego doswiadczenia wynika, ze w Berlinie bez znajomosci niemieckiego
> > trudno jest dostac lepsza pensje (w ogole trudno dostac cokolwiek). 45k
> dla
> > poczatkujacego na rynku niemieckim programisty to w Berlinie chyba dobra
> > pensja... Ale tez i koszty zycia sa tu znacznie nizsze.

> W takim razie z trochę innej beczki: warto próbować w Berlinie, czy lepiej
> szukać czegoś lepiej płatnego w zachodnich landach? Z pozycji
początkującego
> na rynku niemieckim...


IMHO:
próbuj gdzie się da i w Berlinie i w zachodnich landach, teraz niestety
ciężko o pracę, raczej nie ma w czym przebierać więc łap co ci dadzą (choć
to 45k to licho...) i ucz_sie_stary_języka_NIEMIECKIEGO, jak się nauczysz to
ci będzie dużo łatwiej i za lepszą kasę coś znaleźć (i pewnie wtedy już
recesja minie)

--
pozdrówka, Slavo

do góry