eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Dyspozycyjność .
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2006-02-05 09:50:25
    Temat: Dyspozycyjność .
    Od: "Janek" <p...@o...pl>

    Ciekaw jestem jak wygląda z punktu widzenia pracodawcy ocena dyspozycyjności
    pracownika (dostosowanie się do różnych godzin pracy).
    Niby oczywiste ,że nie posiadając dzieci, żony jest się bardziej dyspozycyjnym,
    ale może to tylko teoria.?
    Gdzie mogę sobie poczytac o systemie ,sposobie doboru pracowników?

    Janek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2006-02-05 10:06:03
    Temat: Re: Dyspozycyjność .
    Od: "TaDeK" <T...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Janek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:3561.00000044.43e5ca61@newsgate.onet.pl...
    > Ciekaw jestem jak wygląda z punktu widzenia pracodawcy ocena
    > dyspozycyjności
    > pracownika (dostosowanie się do różnych godzin pracy).
    > Niby oczywiste ,że nie posiadając dzieci, żony jest się bardziej
    > dyspozycyjnym,
    > ale może to tylko teoria.?


    to jedna strona medalu, a druga jest taka, ze pracownik, ktory jest
    kawalerem (badz panna) nie bedzie mial wiekszych obiekcji zeby sie zwolnic,
    w razie jakiejs wpadki ze strony pracodawcy (wykorzystywanie pracownika,
    obciecie premii, ciagle pretensje szefa o bzdury itp...) i poszukac nowa
    prace. Wiem bo sam jestem kawalerem i juz 2 razy sie tak zwalnialem. A co
    ! - co mi bedzie burak gadal - nie sobie wyksztalci nowego pracownika jak mu
    sie nie podobam. Tak wlasnie mysla kawalerowie. Takze sam widzisz -
    dyspozycyjnosc i wiernosc nie ida w parze - albo pracownik dyspozycyjny,
    albo wierny firmie.



  • 3. Data: 2006-02-06 11:58:18
    Temat: Re: Dyspozycyjność .
    Od: "bublik" <b...@f...com>


    Użytkownik "TaDeK" <T...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ds4ife$63j$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Janek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:3561.00000044.43e5ca61@newsgate.onet.pl...
    >> Ciekaw jestem jak wygląda z punktu widzenia pracodawcy ocena
    >> dyspozycyjności
    >> pracownika (dostosowanie się do różnych godzin pracy).
    >> Niby oczywiste ,że nie posiadając dzieci, żony jest się bardziej
    >> dyspozycyjnym,
    >> ale może to tylko teoria.?
    >
    >
    > (...) Takze sam widzisz - dyspozycyjnosc i wiernosc nie ida w parze - albo
    > pracownik dyspozycyjny, albo wierny firmie.

    Dyspozycyjnosc jest roznie rozumiania i zalezy od zakresu obowiazkow i
    charakteru pracy. Dla typowego etatu dyspozycyjnosc to mozliwosc pracowania
    poza godzinami pracy lub poza miejscem zamieszkania pracownika (np.
    delegacja lub tymczasowa praca w oddziale firmy) Dla pracy zmianowej to jest
    mozliwosc przyjecia zmiany np. w weekend, lub w nocy.
    Dyspozycyjnosc, a wiernosc to sa dwie ROZNE sprawy - mozesz nie byc
    dyspozycyjny (w w/w kontekscie) i byc wiernym firmie. Mozesz tez byc bardzo
    elastyczny w kwestii doboru godzin pracy i zmieniac pracodawcow co pol roku.

    .
    b



  • 4. Data: 2006-02-09 22:45:51
    Temat: Re: Dyspozycyjność .
    Od: mgl <m...@s...net>

    Janek wrote:

    > Ciekaw jestem jak wygląda z punktu widzenia pracodawcy ocena dyspozycyjności
    > pracownika (dostosowanie się do różnych godzin pracy).

    Ocena ta następuje przez zadanie pytania: czy może pracować w godzinach
    5-13?

    Ocenianie dyspozycyjności na podstawie CV to strasznie marny pomysł...
    znam wielu kawalerów, którzy nie chcą wyjeżdzać z Polski do
    zagranicznych oddziałów firmy pomimo atrakcyjnych diet, znam też osoby
    zamężne, którzy akceptują pracę w godzinach nocnych. To bardzo prywatne
    preferencje... zresztą nie tyle preferencje, co skłonności do kompromisu
    w tej sprawie.

    > Niby oczywiste ,że nie posiadając dzieci, żony jest się bardziej dyspozycyjnym,
    > ale może to tylko teoria.?

    Teoria.

    pozdrawiam,
    --
    mgl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1