eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Do jakiej pracy trzeba być z wykłształcenia informatykiem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 61. Data: 2005-09-24 07:43:59
    Temat: Re: Do jakiej pracy trzebabyć zwykłształcenia informatykiem?
    Od: o...@a...pl


    > Mate finansowa mozna lyknac w 72 godzinki ciaglej nauki = 2x36 :] wiem cos o
    > tym :]- jak sie jest oczywiscie oblatanym w calkach i rownaniach
    > rozniczkowych...........
    (w nowej ortografii ogulnopolskiej)
    36h ciągłej nauki ?
    1 + 1/2 doby ? Ciągle ? bez pszerwy ?
    To hyba tylko po narkotykah.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 62. Data: 2005-09-24 10:33:44
    Temat: Re: Do jakiej pracy trzeba być zwykłształcenia informatykiem?
    Od: "Radek" <r...@g...pl>


    > Tym się różni informatyk po UW, od innych informatyków,
    > nawet magistrów inżynierów,
    > że ROZUMIE, i dlatego nie musi pamiętać.
    >
    > On MYŚLI, a nie posłusznie wykonuje ( a potem ma kłopoty),
    > więc z tym kuciem to trochę nie trafiłeś.
    >

    Dlaczego nie odpowiedziałeś na moje pytanie? Nie zrozumiałeś? Napisze jasno.
    Być może większość studentów UW stwierdziło że te studia są bezsensowne i
    dlatego z nich zrezygnowało? To nie znaczy że jeśli ich wyrzucili to oni
    tego nie chcieli. Po prostu mogli nie mieć czasu na głupoty, przestali się
    uczyć pod studia, olali to... Wielu na UŚ tak robi. Być może na UW także?


    Pozdrawiam


  • 63. Data: 2005-09-25 13:00:50
    Temat: Re: Do jakiej pracy trzeba być zwykłształcenia informatykiem?
    Od: "stokrotka" <o...@a...pl>

    (w nowej ortografi)
    > Być może większość studentów UW stwierdziło że te studia są bezsensowne i
    > dlatego z nich zrezygnowało?

    Z tego co pamiętam, to bardzo dużo odpadło na I roku.
    I nie olali studiów, raczej z tego co pamiętam planowali inne pokrewne.

    > To nie znaczy że jeśli ich wyrzucili to oni tego nie chcieli. Po prostu mogli
    > nie mieć czasu na głupoty, przestali się uczyć pod studia, olali to...
    To się sprowadza do hierarhi wartości.
    Jeden wybieże naukę, obiad jedzony na kolację,
    praktycznie żadnyh rozrywek( notoryczny brak czasu),
    kilkugodzinne codzienne dojazdy ......
    Inny wybieże zdrowie, rozejży się po świecie, być może wybieże po prostu lepszy
    świat, może lepszy.

    Tszeba koniecznie dodać, że wybur nie jest tu świadomy.
    Zdrowie cenię wysoko, ale tego się po prostu będąc młodym nie czuje.
    Student zniesie wszystko, to wyhodzi potem.

    I tszeba jeszcze koniecznie dodać, że nauka samodzielna, jest NA PEWNO
    intensywniejsza i mniej czasohłonna,(to hyba nie był pszypadek, że najlepsze
    wyniki, miałam z pszedmiotuw, kturyh się uczyłam, gdy akurat horowałam, co nie
    było częste. :)

    Jednak BARDZO WIELU rzeczy nie da się nauczyć samodzielnie.
    Rozwiązanie, zwłaszcza w informatyce często nie jest jednoznaczne.
    Mogą być dwa algorytmy robiące to samo. Całkiem inne, o całkiem innej
    złożoności. I oba bardzo dobre, tylko do różnyh zastosowań.

    Takih i wielu innyh problemuw nie da się rozwiązać samemu.
    Potszebne są ćwiczenia i dużo tyh ćwiczeń.
    To jest na studiah dziennyh, a brakuje na wszelkiego typu zaocznyh.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 64. Data: 2005-09-26 13:18:37
    Temat: Re: Do jakiej pracy trzeba być zwykłształcenia informatykiem?
    Od: "Marcin Stefaniak" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    stokrotka <o...@a...pl> napisał(a):

    > Podaj jakiś tytuł z ogólnej teoretycznej wiedzy systemów operacyjnych
    > (nie windows czy unix tylko OGÓLNEJ, podsumowującej zagadnienie, bo ja znam
    > tylko skrypty....)

    Silberschatz A., Galvin P.B., Gagne G. "Podstawy systemów operacyjnych"
    (cegła ~1k stron, w empiku), nie gorszy niż skrypty

    > A programowanie równoległe ?

    M. Ben-Ari "Podstawy programowania współbieżnego i rozproszonego", da się
    wypożyczyć

    Ale tak naprawdę, to ogromna kupa wiedzy informatycznej jest do ściągnięcia z
    internetu (zwłaszcza jak się rozumie po angielsku). Ja sam uzyskałem stałe
    łacze dopiero wtedy jak skończyłem studia i czuję sporą roznicę.

    pozdrawiam,

    Marcin Stefaniak

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 65. Data: 2005-09-26 13:54:16
    Temat: Re: Do jakiej pracy trzeba być zwykłształcenia informatykiem?
    Od: "stokrotka" <o...@a...pl>

    > A programowanie równoległe ?
    >
    > M. Ben-Ari "Podstawy programowania współbieżnego i rozproszonego", da się
    > wypożyczyć
    To bardzo fajna książka, ale z tego samodzielnie nie da się nauczyć
    programowania współbieżnego.
    A może i się da, ale stracisz na to dużo , dużo , dużo więcej czasu niż podczas
    ćwiczeń.
    To cienka książeczka, gdzie co prawda bardzo fajnie i wesoło jest opisanych ,
    ale niestety niewiele przykładów.


    > Ale tak naprawdę, to ogromna kupa wiedzy informatycznej jest do ściągnięcia z
    > internetu (zwłaszcza jak się rozumie po angielsku). Ja sam uzyskałem stałe
    > łacze dopiero wtedy jak skończyłem studia i czuję sporą roznicę.

    NIe całkiem. Z internetu można ściągnąć definicje języka i wiele innych rzeczy,
    ale to nie to samo, co wgląd drugiego człowieka w twoją pracę. To nie musi być
    klasówka/kolokwium ale musi być drugi człowiek.
    Do tego są NIEZBĘDNE ĆWICZENIA.
    Dużo, dużo, dużo, tych ćwiczeń.

    W Ty po prostu nie widzisz swoich błędów.
    To się nazywa brak SAMOKRYTYKI.
    Chyba całkowity.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 66. Data: 2005-09-26 14:24:10
    Temat: Re: Do jakiej pracy trzeba być zwykłształcenia informatykiem?
    Od: WL <n...@m...com>

    stokrotka wrote:
    > (to hyba nie był pszypadek, że najlepsze
    > wyniki, miałam z pszedmiotuw, kturyh się uczyłam, gdy akurat horowałam, co nie
    > było częste. :)
    >
    Widac ze na polskim zawsze bylas zdrowa w takim razie...

    WL


    PS. PLONK

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1