Witam

Aktualnie jestem na pierwszym roku studiów i pracuję na zlecenie tworząc
serwisy internetowe i proste systemy magazynowe itp. W sumie to często jedno
z drugim się łączy, bo np. dobry sklep internetowy jest połączony z
magazynem... ale generalnie technologia PHP+MySQL.

Właściwie to nie wiem co będę robił w przyszłości... może to co teraz...
generalnie bardziej interesują mnie różnego rodzaju systemy wykorzystujące
urządzenia mobilne, choć jeszcze nie umiem stworzyć programu na komórkę w
Symbianie to jednak znam trochę C++ i planuję stworzyć coś na telefon przez
wakacje... są różne ciekawe dziedziny, nie koniecznie ta w której siedzę;
ale czy jeśli będę starał się kiedyś o pracę jako np. programista Java to
doświadczenie w PHP+MySQL będzie coś warte? Nie chodzi nawet o stałą pracę
ale o zlecenie wykorzystujące Jave. Przykładowo. Mając wiele działających
projektów PHP+MySQL, znając Jave (ksiązki, jakieś proste projekty, kursy...)
będzie mi łatwiej o zlecenie a potem o pracę?


Pozdrawiam

do góry

> Aktualnie jestem na pierwszym roku studiów i pracuję na zlecenie tworząc
> serwisy internetowe i proste systemy magazynowe itp.

Nie wiem czy ty się tego wstydzisz? Ja powiem tak - znałem i znam
studentów 1-go, 2-go, 3-go roku informatyki, czy elektroniki, którzy też
zarabiają - tyle że na melinach w akademiku. Co więcej znam takich,
którzy obronili pracę w tym zawodzie, a w SQL nie potrafili użyć
klauzuli GROUP BY, że już o HAVING nie wspomnę. Ty jesteś na pierwszym
roku i programujesz aplikacje internetowe. Jeszcze na tym zarabiasz.
Tylko tak dalej!

> znam trochę C++ i planuję
> stworzyć coś na telefon przez wakacje... są różne ciekawe dziedziny, nie
> koniecznie ta w której siedzę; ale czy jeśli będę starał się kiedyś o
> pracę jako np. programista Java to doświadczenie w PHP+MySQL będzie coś
> warte? Nie chodzi nawet o stałą pracę ale o zlecenie wykorzystujące
> Jave. Przykładowo. Mając wiele działających projektów PHP+MySQL, znając
> Jave (ksiązki, jakieś proste projekty, kursy...) będzie mi łatwiej o
> zlecenie a potem o pracę?

Być może będziesz programował w ... COBOLu - nigdy nic nie wiadomo! Masz
przed sobą jeszcze 4 lata studiów - poznasz wiele narzędzi, języków i
technik. Zaczynałem tak jak Ty od PHP. Uwierz mi - nic na tym nie
straciłem ;) Bardzo fajna technologia i często do niej wracam mimo, że w
firmie siedzę w zupełnie innych narzędziach.
Pozdrawiam,

do góry

Użytkownik "jerry" <j...@i...pl> napisał:

> Co więcej znam takich, którzy obronili pracę w tym zawodzie, a w SQL nie
> potrafili użyć klauzuli GROUP BY, że już o HAVING nie wspomnę.

Czy przez "w tym zawodzie" masz na myśli zawody informatyczne?
A to teraz wszyscy, którzy obronią pracę z informatyki, muszą znać SQL-a?
Kurde, idę się uczyć. ;)

do góry

Użytkownik "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> napisał w wiadomości
news:dq57as$7vh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Czy przez "w tym zawodzie" masz na myśli zawody informatyczne?
> A to teraz wszyscy, którzy obronią pracę z informatyki, muszą znać SQL-a?
> Kurde, idę się uczyć. ;)
>
MZ wypadaloby, skladnia jest dosyc prosta

--
Pozdrawiam
Piotrek ; GG# 3501692
¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨

do góry

Użytkownik "Piotr S." <psobk na wp pl> napisał:

> MZ wypadaloby, skladnia jest dosyc prosta

Tak samo jak C, C++, C#, Pascal, Java, Python, Basic, PHP, Perl, Lisp,
Cobol, Fortran
i dziesiątki mniej lub bardziej egzotycznych języków.
Ale studia informatyczne nie są od uczenia składni, której można nauczyć się
przy okazji,
lub kiedy będzie potrzebna, w ciagu kilku wieczorów.
Co z tego, że miałem na studiach kilka przedmiotów dotyczących baz danych,
większość
dotyczyła baz relacyjnych, skoro od kilku lat w pracy zawodowej tego w ogóle
nie
używam, więc składni nie pamiętam. W przeciwieństwie jednak do niektórych
"znających SQL-a",
potrafię za to zaprojektować bazę danych i wiem, na czym polega normalizacja
tabel
(chociaż też się tym nie zajmuję, ale to akurat pamiętam ze studiów, bo na
to był
tam położony nacisk). A gdybym teraz pisał coś wymagającego dostępu do bazy
danych i gdyby
to ode mnie zależało, to użyłbym albo baz opiektowych (np. DB4O), albo
mechanizmu mapującego
relacje w obiekty, w stylu Hibernate'a.

do góry

> Czy przez "w tym zawodzie" masz na myśli zawody informatyczne?
> A to teraz wszyscy, którzy obronią pracę z informatyki, muszą znać SQL-a?


to miał być przykład, więc nie wycinaj kawałka rozmowy skoro nie
zrozumiałeś jej sedna.

P.S.
Akurat teraz na KAŻDYM kierunku informatycznym jest przedmiot (nie
jeden) w którym co najmniej porusza się temat relacyjnych baz danych -
czy to na inżynieriach oprogramowania, czy to na sieciach, czy sztucznej
inteligencji, whatever - każdym kierunku człowieku. Z tego powodu
gratukuję ci obrony dyplomu z informatyki bez znajomości sql'a, choć jak
pisałem wcześniej - nic mnie już nie zdziwi.


> Kurde, idę się uczyć. ;)

najwyższy czas

do góry

> Co z tego, że miałem na studiach kilka przedmiotów dotyczących baz
> danych, większość
> dotyczyła baz relacyjnych,

czyli po obronie pracy powinieneś znać podstawy SQLa - po co więc robisz
uwagi skoro mam racje? Pisałem o podejściu ludzi na studiach
informatycznych - niektórzy robią kasę sprzedając warkę w akademiku,
inni programując. Nie masz do powiedzenia nic sensownego w tym temacie
to zrób coś pożytecznego - np. naucz się SQLa.

do góry

jerry wrote:

> Pisałem o podejściu ludzi na studiach informatycznych - niektórzy robią
> kasę sprzedając warkę w akademiku, inni programując.

To fakt. Ja pracowałem w zawodach informatycznych (na początku jako admin,
potem programista) już od 2-giego semestru. Inna sprawa, że jak dotąd,
nigdzie ten SQL mi nie był potrzebny, chociaż nie przeczę, że jest jeszcze
dosyć powszechnie stosowany.

> Nie masz do powiedzenia nic sensownego w tym temacie
> to zrób coś pożytecznego - np.  naucz się SQLa.

Ale po co? Co Ty z tym SQL-em. ;) Może jeszcze każdy po studiach
informatycznych ma znać Javę - tylko dlatego, że teraz akurat jest na nią
moda?
Jeśli kiedykolwiek będzie mi to do czegokolwiek potrzebne,
to się nauczę. A na obronie padają pytania z całych studiów,
ale nie słyszałem jeszcze nigdy, żeby pytali kogoś z zastosowania instrukcji
klauzuli HAVING - no chyba, że akurat w danej pracy tego Twojego SQL-a
stosowano. Poza pytaniami dotyczącymi pracy, padają pytania fundamentalne -
typu co to jest algorytm, jak działa wielopoziomowy układ przerwań, a jak
DMA.

do góry

> Ale po co? Co Ty z tym SQL-em. ;)
oh, zastanawiałem się co napisać żeby unaocznić jakie pustaki kończą nie
raz studia, a ponieważ taki przypadek znam więc dałem jako przykład. nie
upieram się przy SQLu (choć kończąc informatykę wypada wiedzieć co to;))
może kompromisem będzie znajomość warstw sieciowych ISO/OSI? :)

do góry