eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Chcem pracować jako taksówkarz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-07-15 11:09:18
    Temat: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: "Jacek" <f...@N...poczta.gazeta.pl>

    Witam,

    Jestem młodym człowiekiem po studiach bez perspektyw na lepszą pracę. Na
    razie pracuje na umowę zlecenie w pewnej firmie i chciałbym sobie dorobić
    jako kierowca taxi. Oto moje pytanka:

    1. Jak wygląda obecnie sprawa z takiego typu pracą w Warszawie,
    2. Czy jakieś mieć trzeba licencje i jak je dostać.
    3. Jaki jest potencjalny dochód kierowcy na miesiąc
    4. Jak wygląda sprawa z prowizjami, opłatami, zaletami i wadami korporacji
    taksówkowych.
    5. Ogólnie interesuje mnie wasza opinia na ten temat. Czy zająć się czymś
    innym.
    Dodając nie mam własnego samochodu - musiałbym pewnie kupić, ale czy są
    jakieś warunki co do marki, rocznika. itp.

    Jacek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2002-07-15 15:07:42
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: "qwert" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Jacek" <f...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:aguagt$bmb$1@news.gazeta.pl...
    > Witam,
    >
    > Jestem młodym człowiekiem po studiach bez perspektyw na lepszą pracę. Na
    > razie pracuje na umowę zlecenie w pewnej firmie i chciałbym sobie dorobić
    > jako kierowca taxi. Oto moje pytanka:
    >
    > 1. Jak wygląda obecnie sprawa z takiego typu pracą w Warszawie,
    > 2. Czy jakieś mieć trzeba licencje i jak je dostać.
    > 3. Jaki jest potencjalny dochód kierowcy na miesiąc
    > 4. Jak wygląda sprawa z prowizjami, opłatami, zaletami i wadami korporacji
    > taksówkowych.
    > 5. Ogólnie interesuje mnie wasza opinia na ten temat. Czy zająć się czymś
    > innym.
    > Dodając nie mam własnego samochodu - musiałbym pewnie kupić, ale czy są
    > jakieś warunki co do marki, rocznika. itp.
    >

    Moim zdaniem mogą byc jedynie problemy ze starymi taksowkarzami , niechetnie
    chyba patrza na konkurencje ,
    ale moze w Wawie jest inaczej .
    pzdr qwert













  • 3. Data: 2002-07-15 15:30:54
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: Ziemek Borowski <z...@Z...Waw.PL>

    >> Jestem młodym człowiekiem po studiach bez perspektyw na lepszą pracę.

    A kto Ci dał dyplom z taką ortografią?

    >> 1. Jak wygląda obecnie sprawa z takiego typu pracą w Warszawie,

    Dziwnie. Tj. z jednej strony taksówki są droższe niż gdzie indziej, z
    drugiej: taksówkarze twierdzą że ich jest za dużo.

    >> 2. Czy jakieś mieć trzeba licencje i jak je dostać.

    pytaj w urzędzie miasta (tj. mają zezwolenia, np.
    http://www.abc.com.pl/serwis/du/2001/1685.htm) ale szczegółów nie znam.


    >> 3. Jaki jest potencjalny dochód kierowcy na miesiąc

    Policz sobie: maks jesteś w stanie dostać 10 kursów po 20 zł dziennie. Z
    czego koło 20% idzie na podatki, miesięcznie 800 zł na ZUS, 200 na
    korporację i tak dalej.




    --
    ziemek


  • 4. Data: 2002-07-16 00:05:10
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: u...@h...pl (Wojciech Skrzypinski)

    f...@N...poczta.gazeta.pl (Jacek) wrote in <aguagt$bmb$1@news.gazeta.pl>:

    [national characters have been removed]

    /ciach.../

    >Jestem mlodym czlowiekiem po studiach bez perspektyw na lepsza prace. Na
    >razie pracuje na umowe zlecenie w pewnej firmie i chcialbym sobie dorobic
    >jako kierowca taxi.

    /ciach.../


    Zrobilem olbrzymia ilosc kursow bedac klientem Sawa Taxi. Po rozmowach z
    wieloma taksowkarzami moge Ci jedynie poradzic, abys sobie odpuscil.
    Nieraz slyszalem tekst : "jesli mialby pan dla mnie prace za 2000 zl
    na reke, to ja od razu sprzedaje ten samochod !".

    Jesli chcesz duzo zarobic, to musisz duzo jezdzic. Aby lapac duzo kursow
    i wyjsc jakos na swoje, powinienes jezdzic w dobrej korporacji. Jesli sie
    dobrze przyjrzysz, zobaczysz ze sa korporacje, ktorych taxi nie stoja na
    postojach - sa caly czas w ruchu. Jednak, aby zalapac sie do dobrej
    korporacji musisz dysponowac konkretnym samochodem. Sawa : Mercedes E-
    klasse, najlepiej okular lub ostatnie "124". Moze tez byc S oraz Vento...
    Takie wynalazki jak Mercedes 190, A-klasse, C-klasse odpadaja. Z nimi
    mozesz sprobowac szczescia w Mercu albo 622 22 22. W Sawie prawdopodobnie
    zaplacisz dodatkowo za instalacje terminala elektronicznego. Kazdy dzien
    jazdy bedzie Cie kosztowal kilkadziesiat zlotych "haraczu" dla korp., co
    jakis czas zostaniesz rowniez wpisany na dyzur o bladym swicie. Jesli nie
    "wlaczysz" sie wtedy i nie wezmiesz kursu - zostaniesz zawieszony na kilka
    dni. Jesli masz kombi lub busa, moesz liczyc na rzadkie, wyzej platne kursy
    (jesli dobrze pamietam, + 10 zl) - ale rowniez na to, ze niektorzy klienci
    odesla Cie jak zobacza taki samochod.

    W MPT oplata miesieczna jest jeszcze wyzsza. Ta korporacja preferuje zakup
    nowego samochodu poprzez swoich partnerow - np. Peugeot 406... (jezdza tez
    Nubiry i bodajze Laguny).

    Jesli mialbys przecietny, kilkuletni samochod - np. Opel Astra - mozesz
    sprobowac szczescia w korporacjach typu Wawa Taxi czy Top Taxi. One jezdza
    za mniejsze pieniadze - ale moze i utrzymanie samochodu jest tansze.

    A z Polonezem mozesz sie wybrac do Syrenka Taxi... moze jeszcze przyjmuja.
    To taka korporacja gdzie jezdzi wszystko - od Polonezow Caro do BMW 735.

    Sporo jest tez taksowkarzy niezrzeszonych. Dziadki w Mercedesach-beczkach,
    stare Polonezy, Skody 120, rdzewiejace Ople, Matiz (tak, byl jeden !), jak
    i sliczne, wypolerowane Audi 100 2.8 w wersji rzadowej czy tez calkiem nowe
    Volvo i Mercedesy. Kursow maja niewiele - przypadkowe z ulicy - badz tez
    stoja na postojach gdzie panuja prawa dzungli. Czasami maja stalych
    klientow, ktorym podaja swoj numer kom. Wielu z nich oszukuje na liczniku
    czego sam doswiadczylem (przebicie 100%). Ci taksowkarze, czesto ustawiaja
    sie noca przed klubami. Czesc z nich nie jezdzi jako "taxi osobowe" lecz
    "przewoz osob" czy jakos tak. Oni nie maja prawa stawac na wyznaczonych
    postojach.

    Pamietaj tez, ze zawod taksowkarza to duze ryzyko.

    Jacek - wiele osob z tej branzy twierdzi, ze dopoki nie zostanie
    wprowadzona limitowana liczba licencji na dzialalnosc taksowkowa
    - to w tym fachu bedzie coraz drozej. Taxi w Warszawie juz dosc dlugo sa
    ograniczone ta sama, gorna stawka. A paliwo drozeje, koszty utrzymania
    rosna...

    Zanim podejmiesz jakakolwiek decyzje - pogadaj z kilkoma taksowkarzami.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 5. Data: 2002-07-16 11:22:44
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: "Stas" <s...@e...pw.edu.pl>

    Witam
    Przepraszam , ale nie moglem powstrzymac sie od malego komentarza:

    > Nieraz slyszalem tekst : "jesli mialby pan dla mnie prace za 2000 zl
    > na reke, to ja od razu sprzedaje ten samochod !".

    Za 2000 zl na reke to ja takze jestem gotow podjac nowa prace natychmiast
    :-))))). Ten taksówkarz wcale nie był tak bardzo zdesperowany.

    Pozdrawiam

    Stas





  • 6. Data: 2002-07-16 14:21:11
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: "leszek" <s...@N...poczta.gazeta.pl>

    >
    > Jacek - wiele osob z tej branzy twierdzi, ze dopoki nie zostanie
    > wprowadzona limitowana liczba licencji na dzialalnosc taksowkowa
    > - to w tym fachu bedzie coraz drozej. Taxi w Warszawie juz dosc dlugo sa
    > ograniczone ta sama, gorna stawka. A paliwo drozeje, koszty utrzymania
    > rosna...
    >

    Jeśli zostanie wprowadzona limitowana liczba licencja, to szanse na to, że
    ów młody człowiek załapie się na taką licencję, jest zerowa. Licencje będa
    tylko dla swoich.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2002-07-18 08:45:06
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: "Domin" <d...@w...pl>


    > > Nieraz slyszalem tekst : "jesli mialby pan dla mnie prace za 2000 zl
    > > na reke, to ja od razu sprzedaje ten samochod !".
    >
    > Za 2000 zl na reke to ja takze jestem gotow podjac nowa prace natychmiast
    > :-))))). Ten taksówkarz wcale nie był tak bardzo zdesperowany.
    Tez tak sadze, ten tekst raczej mial na celu wzbudzenie litosci, aby obeszlo
    sie bez targowania ;-)
    Pozdrawiam
    Dominik Kiełb



  • 8. Data: 2002-07-18 11:05:30
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: u...@h...pl (Wojciech Skrzypinski)

    d...@w...pl (Domin) wrote in <ah5v5b$ino$1@news2.tpi.pl>:

    /ciach.../

    >Tez tak sadze, ten tekst raczej mial na celu wzbudzenie litosci, aby obeszlo
    >sie bez targowania ;-)

    Zazwyczaj nie jezdzilem prywatnie. Zreszta mam zwyczaj wynagradzania dobrych
    taksowkarzy napiwkami :-)

    W.


  • 9. Data: 2002-07-19 20:44:47
    Temat: Re: Chcem pracować jako taksówkarz
    Od: "bellboy" <b...@h...pl>

    <f...@N...poczta.gazeta.pl> wrote:

    > Witam,
    >
    > Jestem młodym człowiekiem po studiach bez perspektyw na lepszą
    > pracę. Na razie pracuje na umowę zlecenie w pewnej firmie i
    > chciałbym sobie dorobić jako kierowca taxi. Oto moje pytanka:
    >
    > 1. Jak wygląda obecnie sprawa z takiego typu pracą w Warszawie,

    Po pierwsze nie do przejscia bez znajomości jest egzamin
    z topografii miasta. Podobno "załatwić" można go za 4500 PLN.
    Do tego musisz kupić taxometr ok. 3000 PLN.
    Jesli koropracja to radio ok. 1000-1500PLN.
    W sumie na początek, poza autem trzeba wywalić ok. 10 tys. zł.


    --
    Andrzej http://bellboy.wizytowka.pl

    "Always look on the bright side of life"
    [ Monty Python]

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1