eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 31. Data: 2005-01-01 16:01:35
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    MP wrote:
    > KS> Pomysł pisania LM, czyli podlizującego się wypracowania
    > KS> o niczym, i kompletnie bez znaczenia dla jakości późniejszej
    > KS> współpracy, to jest dopiero tragedia!
    >
    > No właśnie! jak nie masz o czym pisać, to nie pisz wcale. I nie
    > wysyłaj (nawet CV). O to chodzi - bardzo trafne podkreślenie treści
    > poprzedniej porady!

    Hehe, dobre. W ciekawym przewrotny sposób zinterpretowałeś
    moją wypowiedź. :-)
    Ale z treścią twojego komentarza się nie zgadzam.

    --
    Stach Tlen: stachobywatelpl, GG: 1811474
    Jabber: stach at jabber atman pl


  • 32. Data: 2005-01-01 16:33:35
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:cr6c9j$e93$1@news.dialog.net.pl...

    > Dobrze, zgoda.
    > Z tym, że znowu - nie ma to nic wspólnego z bajeczkami, które radzi się
    > ludziom umieszczać w LM. Zaangażować się mogę, w to co robię wtedy,
    > gdy jest to ciekawe, ambitne (ale nie przekraczające możliwości) i jest
    > się odpowiednio zmotywowanym. Taki stan można uzyskać poprzez
    > odpowiednią współpracę między mną a pracodawcą. To wychodzi w praniu.
    > Opisywanie w LM jak to bardzo się chce pracować w danej firmie
    > i jak strasznie mi się ta firma podoba, to fikcja.

    Mam wrazenie, ze nie rozumiesz, o co chodzi. W LM nie ocenia sie stylu i
    piekna literackiego/marketingowego tak bardzo jak tresci. A w tresci
    pracownik moze pokazac, ze wie, o co chodzi w pracy na danym stanowisku i ze
    wie, jakie swoje kwalifikacje i cechy na tym stanowisku jak wykorzysta. Jest
    to dowodem swiadomego wyboru (gosc nie wyslal aplikacji "z rozpedu" razem z
    50 innymi, tylko wie, na co sie decyduje i jest w stanie uzasadnic,
    dlaczego) i inteligencji. W LM odpowiadasz na pytania: dlaczego aplikujesz
    tutaj i na to stanowisko, jak sie to "zgrywa" z Twoimi kwalifikacjami i
    cechami osobowosci i co chcesz osiagnac.

    Mam wrazenie, ze wielu lepiej by szlo pisanie LM, gdyby pracodawca
    przedstawil ankiete w formie pytan, na ktore trzeba odpowiedziec. Wiele firm
    tak robi, ale wiekszosci sie nie chce i poddaja kandydata dodatkowemu
    testowi: czy zna te pytania, na ktore w LM ma odpowiedziec.

    Nie jest to wiec magia, horoskopy, charakter pisma i wrozenie ze zdjec,
    tylko calkiem "scisla" czesc egzaminu.

    I.



  • 33. Data: 2005-01-01 16:57:08
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Immona wrote:
    > Mam wrazenie, ze nie rozumiesz, o co chodzi.

    Możliwe.
    Do mojego obecnego pracodawcy nie musiałem wysyłać LM,
    ani też nie musiałem opowiadać o firmie na rozmowie.
    Przeciwnie, to mi opowiedziano o firmie.
    Ot, umówiłem sie na spotkanie, jak człowiek z człowiekiem
    i skończyło się to współpracą.
    Czytam tę grupę i to co jest na WWW, na temat poszukiwania
    pracy i naprawdę nie wiem czy śmiać się czy płakać.
    Pierwszych kilka linków, które wyskakują po wpisaniu w google
    "jak pisać list motywacyjny" przyprawiają mnie o ból brzucha.

    "...Dodatkowo należy zwrócić uwagę na cechy naszej osobowości, takie jak
    punktualność, dokładność, silną motywację do podjęcia pracy lub chęć
    ciągłego podnoszenia kwalifikacji."

    "...List motywacyjny dobrze jest zakończyć stwierdzeniem, że
    chcielibyśmy się jeszcze lepiej przedstawić przyszłemu pracodawcy
    podczas rozmowy kwalifikacyjnej."

    "...List motywacyjny składa się z kilku części. Na wstępie przedstawiamy
    się i wyjaśniamy, w jakim celu wysyłamy list. W części drugiej
    odwołujemy się do życiorysu wysłanego razem z listem - podkreślamy tu i
    rozwijamy jego najważniejsze elementy."

    "...Dobrze napisany list motywacyjny powinien odzwierciedlać osobowość
    autora. - Ujawnia się ona m.in. poprzez sposób pisania, wykorzystywane
    sformułowania i zwroty"

    "...Używaj sformułowań świadczących o pewności siebie i sile charakteru,
    np. zamiast prosiłbym użyj słowa proszę, zamiast mam nadzieję - jestem
    pewien, zamiast chciałbym - chcę""


    Może to wszystko nieprawda i naprawdę ocenia się ludzi zupełnie
    inaczej, ale nie dziw się mojej opinii.

    > W LM nie ocenia sie stylu i
    > piekna literackiego/marketingowego tak bardzo jak tresci.

    Oby tak było, ale mam wątpliwości.
    Widziałem tu dyskusje na temat typografii, formatu i
    miejsca umieszczenia zdjęcia i innych, kompletnie (z mojego
    punktu widzenia) niepotrzebnych rzeczach.

    > A w tresci
    > pracownik moze pokazac, ze wie, o co chodzi w pracy na danym stanowisku i ze
    > wie, jakie swoje kwalifikacje i cechy na tym stanowisku jak wykorzysta.

    Przy dobrze, szczegółowo ułożonym ogłoszeniu, może tak być (rzadkość).
    Raczej nie przy ogłoszeniu typu "poszukujemy programistów C/C++ do
    obsługi projektów dla naszych dużych klientów".

    > Mam wrazenie, ze wielu lepiej by szlo pisanie LM, gdyby pracodawca
    > przedstawil ankiete w formie pytan, na ktore trzeba odpowiedziec.

    Całkowita zgoda.
    Wtedy wiadomo, czego się oczekuje od przyszłego pracownika.

    --
    Stach Tlen: stachobywatelpl, GG: 1811474
    Jabber: stach at jabber atman pl


  • 34. Data: 2005-01-01 17:23:20
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:cr6koi$jjl$1@news.dialog.net.pl...

    > Czytam tę grupę i to co jest na WWW, na temat poszukiwania
    > pracy i naprawdę nie wiem czy śmiać się czy płakać.
    > Pierwszych kilka linków, które wyskakują po wpisaniu w google
    > "jak pisać list motywacyjny" przyprawiają mnie o ból brzucha.
    >
    > "...Dodatkowo należy zwrócić uwagę na cechy naszej osobowości, takie jak
    > punktualność, dokładność, silną motywację do podjęcia pracy lub chęć
    > ciągłego podnoszenia kwalifikacji."

    Tak, zgadzam sie, ze to moze przyprawic o bol brzucha i innych czesci ciala.
    Problemem jest u nas bezrefleksyjne przyjmowanie wzorcow korporacyjnych /
    amerykanskich jako wlasciwych przy rekrutacji w kazdej branzy i na kazde
    stanowisko. Ale wlasnie z takich porad biora sie te jednostajne, kopiowane z
    wzorcow LM, ktore wiekszosc rekrutujacych szczerze smiesza. Tak naprawde,
    rozpowszechnione wzorce LM to w wiekszosci wzorce LM na stanowisko
    sprzedazowe w korporacji.

    >> W LM nie ocenia sie stylu i
    >> piekna literackiego/marketingowego tak bardzo jak tresci.
    >
    > Oby tak było, ale mam wątpliwości.
    > Widziałem tu dyskusje na temat typografii, formatu i
    > miejsca umieszczenia zdjęcia i innych, kompletnie (z mojego
    > punktu widzenia) niepotrzebnych rzeczach.

    Jak wysylasz list do kogos, kogo szanujesz, nie nabazgrzesz go niedbale na
    skrawku papieru, tylko zadbasz o to, zeby sie go milo czytalo rowniez ze
    wzgledu na layout. Przy czytaniu duzej ilosci dokumentow bardzo pomaga w
    skoncentrowaniu sie na ich tresci pewna jednolitosc layoutu, bo wchodzi sie
    w "trans przetwarzania" bez rozpraszajacego orientowania sie kazdego razu na
    nowo w strukturze.

    >
    >> A w tresci
    >> pracownik moze pokazac, ze wie, o co chodzi w pracy na danym stanowisku i
    >> ze
    >> wie, jakie swoje kwalifikacje i cechy na tym stanowisku jak wykorzysta.
    >
    > Przy dobrze, szczegółowo ułożonym ogłoszeniu, może tak być (rzadkość).
    > Raczej nie przy ogłoszeniu typu "poszukujemy programistów C/C++ do
    > obsługi projektów dla naszych dużych klientów".

    Mozna wtedy np. powiedziec, ze sie zna specyfike pracy przy duzych
    projektach (ktora jest troche inna niz w malych) albo ze chce sie ja poznac.

    >
    >> Mam wrazenie, ze wielu lepiej by szlo pisanie LM, gdyby pracodawca
    >> przedstawil ankiete w formie pytan, na ktore trzeba odpowiedziec.
    >
    > Całkowita zgoda.
    > Wtedy wiadomo, czego się oczekuje od przyszłego pracownika.

    Z wzorcami jest ten problem, ze nie ma Jednego Ogolnego Wzorca. Poza takimi
    szczegolami technicznymi, jak data, umieszczenie adresu, "z powazaniem",
    zlozenie odrecznego podpisu itd. tresc listu powinna byc calkowicie zalezna
    od sytuacji. Mozna sie postawic w roli pracodawcy i zastanowic sie, co na
    jego miejscu jeszcze by sie chcialo wiedziec o czlowieku, ktory aplikuje,
    poza tym, co ma powod znalezc sie w CV.

    Ja to widze tak, ze po prostu sie pisze list do czlowieka :) Aczkolwiek
    przejechalam sie na tym nastawieniu, bo za nietypowe listy, pisane po trochu
    z nudow i checi wyzycia poczucia humoru, stracilam troche czasu na
    odwiedzinach w firmach, ktore nie byly dla mnie interesujace, ale chcialy
    mnie zobaczyc za LM. :D

    Teraz tez czasem, jak widze niektore ogloszenia, kusi mnie do napisania im
    czegos, co dostarczy im chwili rozrywki w nudnym procesie rekrutacji, ale
    potem stwierdzam, ze juz mi nie wypada niepowaznie sie zachowywac :) i ze
    trzeba szanowac cudzy czas i nie zglaszac sie dla jaj.

    I.



  • 35. Data: 2005-01-01 17:48:09
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: KornelO <r...@p...com>

    Użytkownik MP napisał:

    > [...] Lepiej żeby LM składał sie z 3
    > konkretnych zdań, ale świadczył o poważnym podejściu do TEJ KONKRETNEJ
    > oferty.
    > [...]

    A ja myślałem, że
    "[...]
    Byłoby pięknie, jeśli otrzymałbym listy motywacyjne z tekstem:
    "proponuję ze swojej strony ...", "z mojego doświadczenia wynika, że
    na takim stanowisku najskuteczniejsze efekty można uzyskac ...".
    [...]".
    W trzech zdaniach będzie trudno. ;)

    Pozdrawiam
    Kornel


  • 36. Data: 2005-01-01 18:59:45
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: MP <e...@a...com>

    KornelO,
    W liście z 1 stycznia 2005 (18:48:09) można wyczytać:
    K> A ja myślałem, że

    Taaak, wiem że czasem trudno pomyśleć i odgadnąć

    --
    Pozdrowienia,
    MP


  • 37. Data: 2005-01-01 19:55:48
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    (...)
    >> Oby tak było, ale mam wątpliwości.
    >> Widziałem tu dyskusje na temat typografii, formatu i
    >> miejsca umieszczenia zdjęcia i innych, kompletnie (z mojego
    >> punktu widzenia) niepotrzebnych rzeczach.
    >
    >Jak wysylasz list do kogos, kogo szanujesz, nie nabazgrzesz go niedbale na
    >skrawku papieru, tylko zadbasz o to, zeby sie go milo czytalo rowniez ze
    >wzgledu na layout. Przy czytaniu duzej ilosci dokumentow bardzo pomaga w
    >skoncentrowaniu sie na ich tresci pewna jednolitosc layoutu, bo wchodzi sie
    >w "trans przetwarzania" bez rozpraszajacego orientowania sie kazdego razu na
    >nowo w strukturze.

    Wciąż za bardzo nie rozumiem, po kiego grzyba czytać te wszystkie
    lettery, zamiast odsiać applicantów po przejrzeniu cefałów. Przecież
    jeśli ktoś jest experienced sprzątaczka (ten example jest trochę
    przejaskrawiony), a startuje na techniczne stanowisko przeznaczone dla
    jakiegoś engineera to się i tak nie będzie nadawał, żaden cool letter
    nie pomoże. Zawsze można dołożyć dodatkowego criteriona takiego jak
    wiek, czy płeć w zależności od tego jakich workersów firma preferuje i
    z 50 application formsów zostanie zaledwie kilkanaście podań, czyli
    target zostanie osiągnięty. Nastąpi to bez marnowania tajmu candidata
    i departmentu haerowego, a jak wiadomo time is money.

    (...)

    Oprócz tego chciałbym się zapytać czy Twoi znajomi z branży też tak
    chętnie zaczytują się listami motywacyjnymi? Bo za parę lat chciałbym
    poszukać jakiejś pracy na contract, tfu, na etat w dużym
    przedsiębiorstwie i wolałbym wiedzieć co mnie czeka.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 38. Data: 2005-01-01 20:44:39
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:a2tdt0pppteqjmhc3tmgsc7c79rjl2jj1p@4ax.com...
    (...)

    > Wciąż za bardzo nie rozumiem, po kiego grzyba czytać te wszystkie
    > lettery, zamiast odsiać applicantów po przejrzeniu cefałów. Przecież
    > jeśli ktoś jest experienced sprzątaczka (ten example jest trochę
    > przejaskrawiony), a startuje na techniczne stanowisko przeznaczone dla
    > jakiegoś engineera to się i tak nie będzie nadawał, żaden cool letter

    Pierwszy odsiew jest po cv. Czesto potem zostaje i tak duzo kompetentnych
    kandydatow.

    > nie pomoże. Zawsze można dołożyć dodatkowego criteriona takiego jak
    > wiek, czy płeć w zależności od tego jakich workersów firma preferuje i

    Bez sensu, jesli chcesz miec najlepszych ludzi w przypadku zawodow, w
    ktorych wiek ani plec sie niezbyt licza, jesli chodzi o sprawnosc potrzebna
    do pracy.

    Sadze, ze MP tak lubi LM, bo zamierza rekrutowac na handlowcow (tak wynika z
    jego strony). Handlowiec to zawod, w ktorym cechy osobowosci, umiejetnosc
    sprzedania (rowniez siebie) i dobra gadka sa wazniejsze dla sukcesu niz np.
    ukonczony kierunek studiow. Po CV ciezko ocenic, czy dana osoba bedzie
    dobrze sprzedawac, po LM latwiej. W przypadku ksiegowych czy programistow na
    pewno nie zaczytuja sie tak bardzo w LM - wystarczy, zeby nie odstraszal :)

    I.




  • 39. Data: 2005-01-01 21:21:19
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: MP <e...@a...com>

    Krzysztof,
    W liście z 1 stycznia 2005 (16:59:09) można wyczytać:
    KS> I rzeczywiście z punktu widzenia pracodawcy LM, zdjęcia, horoskopy
    KS> to po prostu kolejne sposoby na szybsze odfiltrowanie ludzi.

    i pozostawnienie do dalszych czynności lepszych.

    KS> W sumie nieważne czy sensowne czy nie, bo w ludziach i tak można
    KS> przebierać. Nie ma znaczenia kto odpadnie, ważne żeby ktoś odpadł.

    Udowodniłeś tym samym, że nadal nie rozumiesz. Masz na oczach okulary
    pesymisty, więc trudno będzie zastosować w tej dyskusji jakiekolwiek
    argumenty. Ale ostatecznie - Twoje życie i Twój wybór...

    KS> Mam poważne wątpliwości, czy na podstawie LM jesteś w stanie ocenić
    KS> z kogo będziesz więcej miał.

    Nie oczywiście, ale jestem w stanie ocenić, z kogo nic nie będę miał.
    I dlatego z rekrutacją uporam się w rozsądnym czasie.

    KS> Co innego, gdyby w ogłoszeniu o pracę była prośba o napisanie
    KS> pewnych konkretnych rzeczy o sobie. To miałoby konkretny cel.

    Tak, dla biura matrymonialnego. Mnie interesuje raczej co Ty będziesz
    potrafił zrobic dla mnie. Kim jesteś i na co cię stać ale w kontekście
    oferowanej pracy.

    KS> Ale wymaganie CV+LM, bez sprecyzowania, kończy się właśnie zgadywaniem,
    KS> chwaleniem firmy, udawaniem zaangażowania i powoduje u mnie odruch
    KS> stukania się palcem w czoło. :-P

    I tu masz rację. Dlatego na wstępie było powiedziane - należy całą
    treść LM odnieść do konkretnej oferty pracy w takim zakresie, w jakim
    potrafisz ją zanalizować. Jeśli staram się zakodować w ogłoszeniu
    treści możliwe do odczytania tylko przez grono interesujących mnie
    ludzi, to od razu wyłapię osoby znające faktycznie temat. Czasem
    wystarczy podać stanowisko i branżę, innym razem kilka dodatkowych
    wymogów lub informacji. Zawsze pewien odsetek kandydatów odpowie w
    sposób właściwy, ponieważ będzie wiedział o co chodzi... Jak będę
    musiał znaleźć kandydatów na "mięso armatnie" (a często można zauważyć
    ogłoszenia firm szukających właśnie tego) - również LM wskaże
    odpowiednie osoby.
    W Polsce brak jest odpowiednio szerokich mechanizmów wyszukiwania
    właściwych kandydatów w inny sposób, dlatego LM bywa często jedynym
    ułatwieniem w selekcji. Ale LM w jakim kandydat twierdzi, że ogromnie
    chce pracować w tak wspaniałej i prężnie rozwijającej się firmie jak
    moja, a jednocześnie z treści listu nie wynika nic więcej, faktycznie
    powoduje wskazane przez Ciebie odruchy.

    --
    Pozdrowienia,
    MP


  • 40. Data: 2005-01-01 21:42:45
    Temat: Re: CV i LM - jak pisać aby unikać niszczarki dokumentów [długie]
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    >Pierwszy odsiew jest po cv. Czesto potem zostaje i tak duzo kompetentnych
    >kandydatow.

    A co by się stało jeśli zostanie ok. 100 kandydatów? Firma zaprosi
    wszystkich na rozmowę? Tak przeciętnie to z iloma ludźmi
    przeprowadzana jest rozmowa?

    >Bez sensu, jesli chcesz miec najlepszych ludzi w przypadku zawodow, w
    >ktorych wiek ani plec sie niezbyt licza, jesli chodzi o sprawnosc potrzebna
    >do pracy.
    >
    >Sadze, ze MP tak lubi LM, bo zamierza rekrutowac na handlowcow (tak wynika z
    >jego strony). Handlowiec to zawod, w ktorym cechy osobowosci, umiejetnosc
    >sprzedania (rowniez siebie) i dobra gadka sa wazniejsze dla sukcesu niz np.
    >ukonczony kierunek studiow.

    Chciałem się zapytać o studia. Czy w przypadku stanowiska technicznego
    bardziej liczą się ukończone studia czy większe doświadczenie? Dla
    mnie to drugie, wydaje mi się że kandydat z pięcioletnim
    doświadczeniem jest lepszy od jakiegoś nieprzystosowanego do
    rzeczywistości absolwenta. Jak to jest postrzegane w dużych
    przedsiębiorstwach?

    (...)

    --
    pozdrawiam
    Bremse

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1