> Proszę o komentarze na temat CV i ew porady jak je przebudować, by było
> bardziej "employer friendly" ;) Zdaję sobie sprawę, że ono w zasadzie
> jakoś wielce się nie wyróżnia i może ginąć w stercie innych, ale w
> niektórych firmach zbytnia ekstawagancja w formie CV może zostać źle
> odebrana prawda?

IMHO CV graficznie jest ok, estetyczne. Merytorycznie chyba też niczego
sobie.

Ale w szczegółach: Jeśli chcesz zmieścić się na dwóch stronach możesz
zmniejszyć czcionkę nagłówków. Zrezygnowałbym z podawania szkoły
podstawowej, poziomu wykształcenia (HR-owcy potrafią myśleć). To AEGEE też
można trochę ściupczyć, tym bardziej że podajesz informacje, które nic nie
wnoszą (Dni Negocjacji II i potem powtorzenie frazy przy Dniach Negocjacji
III). Z nagłówków typu "prawo jazdy" możesz zrezygnować i przenieść to jako
podpunkt do jakiejś innej kategorii (umiejętności/kwalifikacje). W przebiegu
kariery zawodowej "normalna" praca ginie wśród stronek internetowych.
Rozumiem, że to z braku "normalnego" doświadczenia... nie wiem też, czy w CV
powinno się podawać się takie informacje, jak cechy charakteru. Generalnie
od tego jest LM, CV ma się bronić faktami.

Ogólnie CV trochę przegadane, ale jest całkiem niezłe. Mam nadzieję, że
trochę pomogłem (do 1,5 strony bym zszedł bez problemu:)).

pozdr
zasiu

do góry

Depesz wrote:
> ja zaczynalem wszystko 3 lata przed Toba.
> Ale zdziwilem sie bardzo czytajac to cv. Na poczatku pomyslalem sobie ze
> ktos se jaja robi, tylko skad niby by mial wiedziec jakie szkoly konczylem
> ;)
> Niezly zbieg okolicznosci.

ano :)
Poznań to jednak małe miasto ;)
pozdro ;)

do góry

ToNZi <c...@d...nl> napisał(a):

> Witam serdecznie Was :)
> W ciągu ostatnich dni pojawiło się tutaj "trochę" ;) CV do oceny i
> wyszły braki, niedociągnięcia.
>
> Chciałbym zatem poddać Waszej ocenie swoje CV które mi się wydaje zbyt
> długie, ale nie wiem z czego zrezygnować, a i tak nie są to wszystkie
> rzeczy które robiłem podczas studiów bo napisałem opracowanie na temat
> systemów operacyjnych oraz raport na temat CDMA-450 na świecie a także
> zrobiłem prezentację w powerpoincie na temat "Telecom overwiev" (czyli
> technologie telekomunikacyjne na świecie - zrobiona w języku angielskim)
>
>
> Poza tym, ostatnio właśnie przeczytałem, że ktoś szuka osoby
> niepełnosprawnej do pracy. Jestem taką osobą, ale moja niepełnosprawność
> w żadnym stopniu w zasadnie nie ogranicza mnie w szukaniu pracy
> (kończę studia informatyczne). Czy taka informacja jest cenna dla
> pracodawcy, czy lepiej to "zataić" ze względu na "niechęć" i utarte
> schematy osoby niepełnosprawnej jako "ciężkiej w adaptacji i w ogóle
> uciążliwej dla pracodawcy"
>
> kończę studia i trzeba by poszukać pracy stałej, ale odnoszę wrażenie,
> że po prostu większość pracodawców szuka za przeproszeniem "murzynów" do
> odwalania czarnej roboty za psi grosz :|. Jestem osobą, która jest mocno
> zaangażowana w działalność międzynarodowej orgaznizacji studenckiej i
> dzięki temu mam dużo doświadczeń, odbyłem wiele szkoleń itd. Wydaje mi
> się, że czasem jest to zapora dla pracodawcy bo nie jestem "tylko"
> studentem ale kimś z zainteresowaniami, pasjami, rozwiniętymi
> umiejętnościami interpersonalnymi a przez to z większymi ambicjami...
>
> Proszę o komentarze na temat CV i ew porady jak je przebudować, by było
> bardziej "employer friendly" ;) Zdaję sobie sprawę, że ono w zasadzie
> jakoś wielce się nie wyróżnia i może ginąć w stercie innych, ale w
> niektórych firmach zbytnia ekstawagancja w formie CV może zostać źle
> odebrana prawda?
>
> link do CV : http://www.tonzi.com.pl/CV2.pdf
>
> Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
> ToNZi


Na twoim miejscu bym usunął "Stopień niepełnosprawności" - to nie powinno
nikogo interesować. Dopiero jak z kimś rozmawiasz powinieneś powiedzieć coś w
stylu "proszę mówić głośniej, bo niedosłyszę" czy coś takiego, powinieneń
wskazać rozmówcy jak ma się zachowywać aby kontakt był dobry. Zamiast
"Zaawansowane systemy RDBM" bym po prostu napisał "Znajomość baz danych". Przy
umiejętnościach niegłupią jest także rzeczą podać stopień znajomości, dla
pracodawcy jest bardzo ważne, czy jest to umiejętność teoretyczna (ukończony
kurs czy jakieś ćwiczenia) czy praktyczna - stosowałeś w jakimś projekcie.
Dobrą jest także rzeczą w wypadku języków programowania podać środowisko
programistyczne jakie znasz np. MS Visual Studio. Usuń także "Cechy
charakteru" i "Szkołę podstawową". Niepotrzebny jest także stan cywilny i data
urodzenia. Usuń także "poziom wykształcenia" - przecież widać żeś student i
"profil wykszytałcenia" - przecież napisane pod spodem. Tak poza tym, to
wszystko bardzo ładne, życze powodzenia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Re to: ToNZi [Mon, 22 May 2006 11:10:14 +0200]:


> no właśnie, cv "powinno" mieć 1 lub 2 strony a mi się to
> rozrasta poprzez różne szkolenia, w których biorę udział
> a także różne projekty (strony www czy raporty, czy np
> prezentacje)

Ludzie, do licha! CV, poza prezentacją Waszych umiejętności
i doświadczenia ma jeszcze jedną bardzo ważną funkcję:
umożliwia sprawdzenie jak kandydat radzi sobie z odpowiednim
doborem informacji. Jeśli zawartość CV jest w pełni uzasadniona
merytorycznie, to może mieć i 5 stron- ale jeśli student się
na 3 stronach rozpisuje o tematyce kursów czy zawartości tej
czy innej prezentacji na zaliczenie, to pardon...

ToNZi: zrób długie CV, weź markera, zakreśl te kawałki, które
są istotne dla danego stanowiska, wywal resztę. Z zostawionych
wywal ozdobniki i okroj tak, żeby się nie rozpisywać tylko np.
w 2 punktach sygnalizować co robiłeś- i to starczy. Jeśli po
tych zabiegach wyjdzie 2 strony, to ok. Jeżeli masz już spore
doświadczenie, to wywal pokończone szkoły i nieistotne kursy.
Spokojnie można też wywalić większość danych osobowych, imię
plus nazwisko, adres i kontakt- i starczy.


Kira

do góry

zasiu wrote:
[...]

i moje 0.03 PLN:

użyłbym czcionki szeryfowej: Ariale i inne bezszeryfowe ładnie
wyglądają, ale
1. źle się je czyta,
2. zwiększają objętość tekstu (nie od dzisiaj wiadomo że po zmianie
czcionki z Timesa na Ariala w kilkustronowej pracy przybywa jedna strona).

p. m.

do góry