Cześć,
Mam do Was pytanie.
Co sądzicie o rozesłaniu mailem 5000 LM+CV do potencjalnej grupy
pracodawców.No może z 1000 maili.
Od 3 miesięcy szukam pracy w Warszawie (i NIC) na zasadzie odpisywania na
ogłoszenia z prasy i netu.
Jednak wczoraj wpadł mój kuzyn(zna moją sytuację) przyniósł bazę 5000
adresów mailowych Działów Personalnych Firm z mojej branży w Warszawie
i mówi żeby wysłać tam swoje CV. Mówi że on i wszyscy znajomi w ten sposób
szukają pracy i w miesiąc ją mają.
Co bardzo ważne w mailu każdy LM posiada wpisany adres Firmy i nazwę
stanowiska. NIE będzie p[rzynajmniej wyglądało na spam.
Ponoć pracodawcy zanim wyślą ogłoszenie do gazety które kosztuje w tysiącach
najpierw szukaja w swoich bazach a ogłoszenie to ostateczność.

Co o tym sądzicie,czy do dobry sposób? Jak wasze doświadczenia, a co jak
dwie rozmowy wypadną w tym samym dniu.
Mi zależy na pracy i na znaczkach oszczędzę.

Proszę o wypowiedź.

Pozdrawiam
Dimitre

do góry

Zacny(a) Metsa wszem tu ogłosił(a):
> Cześć,
> Mam do Was pytanie.
> Co sądzicie o rozesłaniu mailem 5000 LM+CV do potencjalnej grupy
> pracodawców.No może z 1000 maili.
> Od 3 miesięcy szukam pracy w Warszawie (i NIC) na zasadzie odpisywania na
> ogłoszenia z prasy i netu.
> Jednak wczoraj wpadł mój kuzyn(zna moją sytuację) przyniósł bazę 5000
> adresów mailowych Działów Personalnych Firm z mojej branży w Warszawie
> i mówi żeby wysłać tam swoje CV. Mówi że on i wszyscy znajomi w ten sposób
> szukają pracy i w miesiąc ją mają.
> Co bardzo ważne w mailu każdy LM posiada wpisany adres Firmy i nazwę
> stanowiska. NIE będzie p[rzynajmniej wyglądało na spam.
> Ponoć pracodawcy zanim wyślą ogłoszenie do gazety które kosztuje w
> tysiącach najpierw szukaja w swoich bazach a ogłoszenie to ostateczność.
>
> Co o tym sądzicie,czy do dobry sposób? Jak wasze doświadczenia, a co jak
> dwie rozmowy wypadną w tym samym dniu.
> Mi zależy na pracy i na znaczkach oszczędzę.
>
> Proszę o wypowiedź.
>
> Pozdrawiam
> Dimitre

Jest jakiś programik, który powoduje, że odbiorca widzi, że tylko do niego
był wysłany mail. Najpierw go znajdź, a potem roześlij. Dopiero wtedy
będzie to dobry pomysł

--

-----Piotr K.

do góry

Możesz próbować ale bądź pewny, że znaczna część maili trafi np. na
jakąś listę mailingową lub coś w tym stylu. Zdenerwujesz/rozśmieszysz
naiwnością parę osób.

Na adres listy KNI Akademii Ekonomicznej w Krakowie, w ciągu ostatniego
roku, przyszło conajmniej kilka ofert "dobrze zapowiadających się"
przyszłych informatyków sądzących, że mają super bazę działów
personalnych firm z branży IT. A jacy oni byli pewni, że chcą się umówić
na rozmowę:).

W sumie można było ich zaprosić i zaproponować charytatywną działalność
na rzecz nauki:).

tyle moich opinii

pozdrowienia
gj

do góry

heh to ja porposze taka baze:)) na prv

do góry

Robię podobnie jak Ty ale do ok. 40 pracodawców i nic, a starałem sie...

KF

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bvp6uj$e1e$1@news.onet.pl...
> Ma rację.
> Mail bez ogłoszenia to bardzo dobry sposób.
> Dajesz znać pracodawcy zanim on o tym pomyśli.
> Moja żona nazywa takie szukanie pracy sposobem szukania "na bazę".
> Ja byłem bezrobotnym 3 m-ce i przejrzałem "wyborcze" z 2 lat znalazłem
300
> adresów i wysłałem swoją aplikację bez ogłoszenia.
> Wyobraźcie sobie że na ponad 80 aplikacji w odpowiedzi na ogłoszenie nie
> było odzewu, a z tych 300 miałem 5 rozmów i PRACUJĘ.
>
> No ale stary nie warjuj 5000 to SPAM
>
> Pozdrawiam
> Lechu

Leszku,
A w jakim mieście szukałeś pracy ?
Joanna

do góry

Dnia śro, 04 lut 2004 tako rzecze Leszek:

> Ale To zapewne nikomu nie wystarcza. Oczywiście szukamy programu
> który generuje:
>
> [ ciach ... tu wymgania programu którego szukają ... ciach ]
>
> A w Wordzie poprzez korespondencję seryjną nie pójdzie? Mój znajomy
> tak robił a i o programie takim słyszałem.
>
> No to do dzieła szukamy przyjaznego bezrobotnym Word-o-Spamera! Kto
> pierwszy ten......z free robi zlecenia całej reszcie

Taki mały szkic w Bash. :)


#v+
#! /bin/bash

while read linia
do

temat=Temat($linia) # zbudowanie tematu na podstawie linii
adres=Adres($linia) # określenie adresu na podstawie linii
firma=Firma($linia) # określinie nazwy firmy

cat << EOT | mail -s $temat $adres

Tu będzie treść CV i LM

EOT

done < plik_z_danymi

exit 0

#v-


To da mejla w czystym tekście. Użycie dodatkowo skłani LaTeX da
załączniki w PDF. No ale to takie proste jest do zrobienia w Linuksie
i podobnych systemach. W Windowsie to chyba nie będzie takie łatwe :).


--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

do góry

> Jednak wczoraj wpadł mój kuzyn(zna moją sytuację) przyniósł bazę 5000
> adresów mailowych Działów Personalnych Firm z mojej branży w Warszawie


A moge wiedziec co to za branza?
Bo 5000 adresow to jednak wiele :-)

--
Michal
Strategiczny PBEM
http://mlotek.eu.org

do góry

Użytkownik "Metsa" <m...@g...pl> był uprzejmy napisać w wiadomości
news:bvp4cb$cbf$1@inews.gazeta.pl...
> Co sądzicie o rozesłaniu mailem 5000 LM+CV do potencjalnej grupy
> pracodawców.

Nie bardzo mogę sobie wyobrazić ten uniwersalny List Motywacyjny...

Pzdr
M.

do góry

> Nie bardzo mogę sobie wyobrazić ten uniwersalny List Motywacyjny...

A ja slyszlaem o LM w ktorym gostek przepraszal, ze nie podaje stanowiska i
firmy, ale wysyla ten list do 1000 firm i musialby sie za duzo napracowa
<tutaj obliczenia co do tej dodatkowej pracy>

:-)

--
Michal

do góry