eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 51. Data: 2002-12-17 10:06:48
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>

    Użytkownik "McMac" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:3dfeddd4.88729725@news.tpi.pl...
    > Owszem: ze nie da sie wyslac w ciagu 4 dni 500 sensownych aplikacji.
    > Chyba ze masz jedna przygotowana i slesz jak leci na adresy z Panoramy
    Firm.
    Mam przygotowanych 6 do 6 moich zawodów, nie jedno do wszystkich.
    Pozdrawiam

    --
    -=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
    ______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
    http://maguard.fotka.pl gg:384683 może zostać i zostanie użyte
    tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!



  • 52. Data: 2002-12-17 12:42:54
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    > Przy każdej transakcji są dwie zainteresowane strony i każda z tych stron
    może być raz więcej raz
    > mniej zainteresowana doprowadzeniem do transakcji.

    Ok Mer wszystko rozumię, ale jeśli pracodawca ma do wyboru 10 naprawde
    dobrych a tylko 1 stanowisko do zaoferowania ?
    Wówczas ktoś kto spełnia te kryteria, wysyła dalej oferty (których jak kot
    napłakał, 1-3 sensowne na msc) to ile czasu musi upłynąć zanim się złapie
    pracę ? Dolicz do tego firmy które w ogóle nieodpowiadają na wysłane
    dokumenty, albo zamieszczają ogloszenie a Ty po czasie się dowiadujesz że
    przyjęli znajomego ! Mijają miesiące, Twoja wartość spada i chociażbyś
    wysłał 100 CV to przez rok możesz tylko sobie jeździc na interview i liczyć
    na cud pod postacią szczęścia, ze akurat Ciebie wybiorą !!!!

    > Każda ze stron musi tylko mieć do sprzedania to co potrzebuje ta druga
    strona.

    Takich którzy spełniają wymagania pracodawców jest dziś wielu, ale ktoś kto
    nie ma pracy, jak się nadarzy okazja objęcia stanowiska pracy to i nauczy
    się wszystkiego aby pracę zdobyć i utrzymać !

    > To jest naprawde możliwe.

    Uważam że dla wielu ludzi bez pracy to jest niemożliwe, no chyba że ma
    szczęście i wybiorą jego. Jeśli nie ma szczęścia to szuka i szuka ... a lata
    mu lecą ;-)

    Wrangler



  • 53. Data: 2002-12-17 14:30:18
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: "mer" <b...@n...pl>

    >
    > Uważam że dla wielu ludzi bez pracy to jest niemożliwe, no chyba że ma
    > szczęście i wybiorą jego. Jeśli nie ma szczęścia to szuka i szuka ... a lata
    > mu lecą ;-)
    >

    No ale cóż z tym mamy zrobić? Przecież nie obrazimy sie na świat. Nie ma wyścia i
    trzeba umieć coś
    co pracodawcy szukają. Ja innego zdrowego wyjścia nie znam

    mer



  • 54. Data: 2002-12-17 17:55:57
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    Ja też innego sensownego rozwiązania nie widzę, jedynie co to benedyktyńską
    cierpliwością musi się kandydat wykazać w oczekiwaniu ze jego wybiorą !!!

    Pozdrawiam
    Wrangler


  • 55. Data: 2002-12-18 08:11:30
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: "Rafal" <?@?.?>


    Użytkownik Wrangler <a...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:atksq4$lig$...@n...tpi.pl...
    > widzę jednak że ostatnie słowo musi należeć
    > do Pana...

    :-))) Z takimi zdaniami lepiej uważać, bo w tej chwili wyszło, że to Ty
    postawiłeś ostatnie słowo :-)




  • 56. Data: 2002-12-26 16:04:37
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: "oti" <o...@k...pl>



    Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
    news:slrnavhlev.32d.samotnik@localhost.localdomain..
    .
    > W artykule <ataj8b$q1l$1@news.telbank.pl> ..:: MaGuArD ::.. napisał(a):
    > > Najpierw fakty:
    > > Od czasu utraty pracy czyli jakiś dwóch tygodni w poszukiwaniu pracy
    > > nakręciłem po Polsce przeszło 2000 km, zakładając iż średnio mój czołg
    spala
    > > 6,5 l/100 km oraz, iż benzyna jest po 3,5 daje to kwotę ponad 455 zł. Do
    > > tego posiłki, papier, atrament w drukarce, opłaty pocztowe, telefon i
    inne
    > > co mniejsze koszta. Nie będę owijał do tej pory koszty przekroczyły 1000
    zł.
    > > Dobrze, iż mam zaoszczędzone jakieś środki na koncie, które miały iść na
    > > dobry samochód, a pójdą (mam nadzieje, iż nie całe na poszukiwanie
    pracy.
    > > Uśredniając, jeśli dalej będę tak samo dynamicznie szukał pracy to
    założyć
    > > można, iż koszty takiej operacji będą wynosiły około 2000 zł
    miesięcznie.
    > > Teraz tu pytanie (do tych którzy tak idealistycznie podchodzą do
    problemu):
    > > Jak ci którzy w ogóle środków nie mają mogą znaleźć prace, przy
    założeniu,
    > > iż w ich okolicy pracy żadnej nie ma? A nawet jeśli szukają tylko we
    własnym
    > > mieście to sam koszt połączeń na komórki ich dobije.
    >
    > <Mode=Adam Płaszczyca>
    > Jesteś frajerem, jeździć samochodem po Polsce każdy potrafi,
    > ale chyba jesteś za cienki na wykombinowanie czegoś. Trzeba być
    > elastycznym - widzisz, ja mam wykształcenie średnie, ale nie zasypywałem
    > gruszek w popiele. Specjalnie przeniosłem się ze wsi do Warszawy (w sigu
    > masz mój adres, jeśli nie wierzysz), postarałem się i mam, a ci, którzy
    > nie mają, to zwykłe fajtłapy. Nie wiem, czy zrozumiesz to, co napisałem,
    > zajrzyj do słownika, jeśli słowa są zbyt trudne.
    > </Mode>
    >
    > ;)
    > --
    > Samotnik
    > http://www.samotnia.eu.org/

    czy to Jurek Hausner ??



  • 57. Data: 2002-12-27 12:57:22
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: jerzu <j...@i...pl>

    On Thu, 12 Dec 2002 20:07:41 +0100, "..:: MaGuArD ::.."
    <m...@o...pl> wrote:

    >Znam kilka wyjątków (ehh przesadziłem jeden), swojego czasu to ewentualny
    >pracodawca przyjechał do Włocławka, aby ze mną porozmawiać, fakt jechał z
    >Poznania do Warszawy i przy okazji dołożył sobie 170 km.

    Wbrew pozorom nie jest to rzadki przypadek. Byłem na kilku rozmowach w
    firmach z Polski gdzie osoba z tej f-my przyjeżdżała do Warszawy aby
    przeprowadzić rekrutację w tym mieście. Sam tak robiłem gdy pracowałem
    w jednej f-mie gdzie między innymi zajmowałem się rekrutacją. Są też
    f-my które zwracają koszty podróży do swojej siedziby - ale z tym
    spotkałem się osobiście dwa razy. Część firm kosztów nie zwraca i ja
    sobie takie firmy zawsze darowałem - po pierwsze niezbyt dobrze to
    świadczy o samej firmie a po drugie - człowieka bezrobotnego
    przeważnie na to nie stać.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
    http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
    http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
    ICQ UIN 3867037 GG 129280


  • 58. Data: 2002-12-27 12:57:23
    Temat: Re: 1000 zl i inne takie na prawde malo istotne duperele.
    Od: jerzu <j...@i...pl>

    On Thu, 12 Dec 2002 21:01:45 +0100, "Kaktus" <p...@k...chip.pl>
    wrote:

    >Ludzie którzy nie mają kasy, nie mają najczęściej samochodu, więc odpadają
    >koszty z nim związane. Do innych miejscowości można również dojechać
    >pociągiem lub autobusem. Koszty zawsze będą mniejsze.

    Ale nie zawsze się da tym pociągiem dojechać w rozsądnym czasie. Ja
    kiedyś jechałem do Rzeszowa a ponieważ niezbyt dobrze się czułem to
    chciałem jechać własnie pociągiem czy autobusem. Niestety - połączenie
    Warszawa-Rzeszów via PKP/PKS/PolskiExpress nie jest zbyt wygodne.
    Pojechałem samochodem.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
    http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
    http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
    ICQ UIN 3867037 GG 129280

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1