eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 11. Data: 2007-06-19 14:50:24
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>



    > Ale są stanowiska, które mają tak szeroki zakres obowiązków, że jest
    > problemem umieszczenie zwięzłych informacji w CV. Rozszerzenie tych
    > informacji w liście motywacyjnym to masakra.
    Dla tego w takich przypadkach w CV podajesz tylko nazwę stanowiska i okres
    pracy a w LM odnosisz się do najbardziej istatych elementów z zakresu
    obowiązków które
    _korespondują_z_wymaganiami_na_stanowisko_o_które_si
    ę_ubiegasz. Wiem
    doskonale o co Ci chodzi - tez pracowałem głównie w małych firmach gdzie
    preferuje się człowieka-orkiestrę.
    Najfajniejsze jest to że podczas rozmów o pracę w większych firmach luidzie
    nie wierzą że jedna osoba robiła tyle rzeczy. Ja np kiedyś jednocześnie
    zarządzałem jednym dużym projektem wdrożeniowym, dwoma małymi, działem
    produkcji i wdrożeniem iso w całej firmie. Wszystko w jednym czasie.

    > A jak miałaby wyglądać rozmowa kwalifikacyjna z niemową?? Są też osoby z
    > wadami wymowy bądź chorobą uniemożliwiającą poprawne wysławianie się (na
    > pewno taka jest, skoro jest nawet choroba nazwana dysleksją). A czy jeżeli
    > nie umie się wysławiać na rozmowie kwalifikacyjnej to oznacza, że jest
    > złym pracownikiem?
    >
    > I jeszcze to, że pisanie o sobie za dużo może zostać odebrane jako
    > przechwalanie się, czy może dać impuls do zazdrości czy zawiści i taka
    > oferta zostanie odrzucona (oj, teraz to już przesadziłem).
    >
    Tu już piszesz o wyjątkach a nie o regułach. Te wyjątki to ile 2-5%
    wszystkich zdarzeń? Musisz sie pogodzić że w 2-5 % sytuacji odpadniesz w
    przedbiegach.
    Wszystkich nie uszczęśliwisz.
    Musisz się skupic na celach etapowych.
    Po co się pisze dokumenty aplikacyjne ? Żeby dostać pracę ?
    Nie! Żeby zostać zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. To cel tego etapu.
    Pisz więc tak aby zaproszono Cię na rozmowę - CV piszesz ogólnie, w liście
    eksponujesz nabardziej istotny element w odniesieniu do wymagań pracodawcy i
    piszesz że zgodnie z CV wykonywałes bardzo wiele obowiązków i masz wiele
    osiągnięć w obszarach a, b i c o których nie piszesz ze względu dużą ilość
    informacji którą to chciałbys zaprezentować bliżej na rozmowie
    kwalifikacyjnej. A rozmowa to już zupełnie inna bajka. Tam też są
    odpowiednie cele do osiągnięcia.
    Rekrutacja to gra. Wielopoziomowa. Na każdym poziomie trzeba coś zrobić i
    coś osiągnąć.
    --
    Jackare


  • 12. Data: 2007-06-19 15:35:18
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: LPoD <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>

    Damian wrote:

    > Jakieś przemyślenia grupowiczów?? A może wypowiedzi kompetentnych osób
    > (odpowiedź na pytanie "Czy to ktoś czyta, a jak tak to dlaczego i jakie
    > wnioski wyciąga?").

    Ja tak sobie myślę, że może po to, aby ocenić, czy kandydat potrafi
    sklecić na piśmie kilka sensownych zdań (co wbrew pozorom nie jest
    powszechną umiejętnością)...


    ch.


  • 13. Data: 2007-06-19 20:23:24
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: Jasek <j...@p...onet.pl>

    Mich@l wrote:
    > W dniu 2007-06-19 14:32, Any User pisze:

    > Oczywiście. Takie cechy świetnie można wychwycić czytając listy
    > motywacyjne. Gratuluję naiwności.

    Zaloze sie ze w zyciu nie zatrudniales ludzi.


    Jacek


  • 14. Data: 2007-06-19 21:27:37
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-06-19 22:23, Jasek pisze:

    > Zaloze sie ze w zyciu nie zatrudniales ludzi.

    Jestem dżentelmenem, a takowy nie zakłada się jeśli ma pewność co do
    wyniku zakładu. A gdybym dżentelmenem nie był to byś przegrał zakład.
    List motywacyjny nie daje zatrudniającemu żadnej wiedzy co do cech
    kandydata do pracy jakie wymienił Any User. Papier wszystko przyjmie.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 15. Data: 2007-06-19 21:35:03
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f58hll$8lr$1@inews.gazeta.pl Damian
    <d...@n...poczta.gazeta.pl> pisze:

    > po co komu list motywacyjny??
    Normalnym - raczej po nic. Ale...
    Podajesz w nim zawsze jakieś informacje. Zazwyczaj znacznie obfitsze niż ci
    się wydaje.
    Nawet jak kłamiesz.
    Ale to jeszcze nic takiego strasznego.
    O wiele gorsze jest, gdy do czytania twojego LM-a zabiera się
    rekruter-idiota, któremu się wydaje, że jest świetnym psychologiem i
    badaczem dusz ludzkich, bo skończył dwa szkolenia, jeden kurs i przeczytał
    książkę zaleconą przez trenera o takiej samej proweniencji.
    Wówczas, cokolwiek byś napisał taki bałwan zbuduje na tym _swoją_ "teorię",
    a ty się o tym nawet nie dowiesz.
    Trudno jest pisać dla myślących, jeszcze trudniej dla głupców.
    Zastrzegam się jednak, że nie mam w tym praktyki, gdyż ja sam nigdy jeszcze
    nie upodliłem się i nie posunąłem się do uprawiania rynsztokowej literatury
    okolicznościowej typu: "jestem przekonany, że praca w państwa firmie
    umożliwi mi rozwój zawodowy i realizacje życiowych planów"

    --
    Jotte


  • 16. Data: 2007-06-19 21:42:33
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: Any User <t...@t...pl>

    > List motywacyjny nie daje zatrudniającemu żadnej wiedzy co do cech
    > kandydata do pracy jakie wymienił Any User. Papier wszystko przyjmie.

    Daje. Czegokolwiek by kandydat nie napisał, to zawsze można wyciągnąć z
    tego jakieś wnioski nt. jego osobowości. Są to oczywiście informacje
    wstępne, podlegające dokładnej weryfikacji w trakcie rozmowy, o ile
    oczywiście informacje twarde uzasadniają w ogóle jej przeprowadzenie.
    Niemniej jednak podkreślam, iż dokładnie każde słowo listu (jak i cv)
    zdradza _coś_ o kandydacie, a dalej to już kwestia cech samego rekrutera.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 17. Data: 2007-06-19 21:49:29
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: Any User <t...@t...pl>

    > Zastrzegam się jednak, że nie mam w tym praktyki, gdyż ja sam nigdy
    > jeszcze nie upodliłem się i nie posunąłem się do uprawiania rynsztokowej
    > literatury okolicznościowej typu: "jestem przekonany, że praca w państwa
    > firmie umożliwi mi rozwój zawodowy i realizacje życiowych planów"

    No patrz, a mnie w szkole średniej nauczyli w profesjonalny sposób
    poszukiwać pracy, w tym biegle konstruować powody, dla których szukam
    pracy w tej właśnie firmie (tj. analiza znanych faktów nt. firmy, a
    także rzeczy oczywistych, jak ogólna wielkość, poziom finansowy itp.,
    dobór powodów w zależności od użytego medium [list/rozmowa
    osobista/telefoniczna itp.]). I w efekcie, korzystając konsekwentnie z
    tej wiedzy, zarabiam już kilka średnich krajowych.

    ps. Niezależnie od wszystkiego, i tak absolutnie najlepiej się sprawdza
    motyw z wymienieniem w liście motywacyjnym nazwy firmy, oraz tekstem w
    stylu "w której to firmie miałem przyjemność z Panem współpracować".
    Oczywiście pod warunkiem, że jest to prawda i da się to obronić na rozmowie.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 18. Data: 2007-06-19 21:55:08
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-06-19 23:42, Any User pisze:

    > Daje. Czegokolwiek by kandydat nie napisał, to zawsze można wyciągnąć z
    > tego jakieś wnioski nt. jego osobowości. Są to oczywiście informacje
    > wstępne, podlegające dokładnej weryfikacji w trakcie rozmowy, o ile

    Oczywiście. Tyle że informacje w liście niosą o wiele mniej treści niż
    te w cv. Dlatego też uważam wymaganie dostarczania listów motywacyjnych
    za zbędną manierę. Aplikujący tracą czas na pisanie, rekrutujący na
    czytanie.

    > oczywiście informacje twarde uzasadniają w ogóle jej przeprowadzenie.
    > Niemniej jednak podkreślam, iż dokładnie każde słowo listu (jak i cv)
    > zdradza _coś_ o kandydacie, a dalej to już kwestia cech samego rekrutera.

    Wiesz, jeśli np. Szymborska byłaby babcią kandydata to ów mógłby
    poprosić ją o wysmażenie takiego listu że hej :) Ja na przykład jestem
    bardzo wyczulony na punkcie języka, więc taka kwiecista epistoła z
    pewnością chwyciłaby mnie za serce ;) Tyle ze co to ma wspólnego z
    rzetelną rekrutacją?

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 19. Data: 2007-06-20 04:42:18
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Damian wrote:

    >
    > Jeżeli już piszę list motywacyjny, to na pewno nie piszę o w/w motywacjach.
    > Tak, kłamię pisząc list motywacyjny. Dlaczego? Nie pracuję/ nie chcę
    > pracować w "molochach". Kandyduję na stanowiska firm mało znanych. Skąd
    > mam wiedzieć, jak świetny jest pracodawca?? Ze stron internetowych
    > firmy, nawet, jeżeli są profesjonalne, nie da się wyczytać, że dana
    > firma jest świetna. A szukając informacji na forach/ grupach dostaje się
    > sprzeczne informacje dotyczące firmy. Nie poznasz firmy dopóki w niej
    > nie popracujesz. Czyli MUSISZ kłamać (lżej - ściemniać) pisząc list
    > motywacyjny.
    > Jednym zdaniem - list motywacyjny tworzysz raz na całe życie. Szablon.
    > Przecież w każdej firmie do jakiej chciałbym się dostać chciałbym
    > zdobywać wiedzę/ rozwijać się. Przecież każdej firmie dam z siebie to co
    > najlepsze, jeżeli będzie tego warta. IMO.

    Celem listu jest pokazanie, ze - jak ktos wspomnial - umiesz sklecic
    kilka sensownych zdan, ze jestes czlowiekiem na poziomie, przy
    niektorych stanowiskach chodzi tez o pokazanie cech takich jak
    kreatywnosc czy umiejetnosc sprzedawania.

    Nie docenialam tego, dopoki sama sie nie znalazlam sie na chwile w roli
    osoby rekrutujacej. 95% ludzi nie potrafi sklecic tych kilku
    samodzielnie napisanych, poprawnych zdan budzacych to przyjemne uczucie,
    ze ma sie do czynienia z osoba w miare inteligentna, sympatyczna i
    gotowa do wysilku.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 20. Data: 2007-06-20 04:48:15
    Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
    Od: "CZYŚCIWO" <c...@o...pl>

    Użytkownik "Mich@l" <k...@t...cy> napisał w wiadomości
    news:f59jbt$2mg$1@inews.gazeta.pl...

    > Tyle ze co to ma wspólnego z rzetelną rekrutacją?

    A potrafisz sobie wyobrazić, że są inni ludzie, którzy wiedzą do czego się
    lm od kandydatów może przydać?
    Czy zakładasz, że nikt nie jest mądrzejszy od ciebie?
    Zachowujesz się jak ślepiec, który się nabija z widzących, że pół życia
    tracą na dyskutowanie o kolorach, których przecież nikt nie widzi.



    --
    CZYŚCIWO tekstylne wielokrotnego użytku = brak odpadów!
    Telefon 0-800-MEWA-00
    www.mewa-service.pl


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1