eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › http://www.dyplom.edu.pl/ ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2003-08-24 20:24:03
    Temat: Re: http://www.dyplom.edu.pl/ ?
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    wojtek wrote:
    > To klamstwo!!!!!

    Dodac nalezy ze to pieprzeni spamerzy- dostalem spama od nich.



  • 12. Data: 2003-08-29 14:54:51
    Temat: UE - NO TO DOIGRALISMY SIE!
    Od: Longinus <L...@S...gazeta.pl>

    Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl> wrote in
    news:bi9qf6$c48$1@inews.gazeta.pl:

    > http://www.uni.lodz.pl/puls/numery/23/unia.html

    "Nasze czlonkostwo w UE zagwarantuje studentom równouprawnienie, polegajace
    na uznawaniu dyplomów, czyli, ze polskie dyplomy beda – z definicji –
    uznawane na calym terytorium UE, nie beda wymagaly nostryfikacji, ani innych
    procedur. Oczywiscie to wymaga tego, zeby nasze uczelnie spelnialy wszystkie
    kryteria jakosciowe. Wlasnie te kryteria zamierzamy – do momentu czlonkostwa
    – spelnic.
    (...)
    Puls studenta, nr 23: czerwiec 2000" (!)

    > http://www1.gazeta.pl/ue/1,42343,1427983.html

    "14-04-2003
    - W przypadku zawodów nieregulowanych dyrektywami UE sprawa jest prosta. O
    uznaniu dyplomu decyduje wylacznie oceniajacy kandydata pracodawca - mówi Ewa
    Majdowska, wicedyrektor Biura Uznawalnosci Wyksztalcenia i Wymiany
    Miedzynarodowej.
    (...)
    W przypadku stwierdzenia znaczacych róznic, wynikajacych chociazby z róznic w
    systemie edukacji, panstwo przyjmujace ma prawo skierowac wnioskodawce do
    odbycia stazu adaptacyjnego lub testu sprawdzajacego.
    (...)
    Dokladne informacje na temat nostryfikacji (!!!) dyplomów dostepne sa pod
    adresem http://www.buwiwm.edu.pl"


    A MIALO BYC TAK PIEKNIE - OSZUKANO NAS!
    --
    Longin
    --
    Wyslano przez news.atcom.net.pl
    ATCOM S.A. http://www.atcom.pl/


  • 13. Data: 2003-09-01 14:01:47
    Temat: Re: UE - NO TO DOIGRALISMY SIE!
    Od: "JC" <j...@d...net>

    "Longinus" <L...@S...gazeta.pl> wrote in message
    >
    > A MIALO BYC TAK PIEKNIE - OSZUKANO NAS!

    Rece opadaja, gdy sie czyta takie teksty.
    Mam nostryfikowany dyplom w jednym z krajów UE, gdzie pracowalem ponad 7
    lat, w tym czasie bylem zatrudniony w 5 firmach.
    Tylko w jednej z nich ktos chcial ogladac nostryfikacje mojego dyplomu i
    tylko po to, by sie upewnic czy moze mi zgodnie z prawem na wizytówce przed
    nazwiskiem wydrukowac tamtejszy tytul odpowiadajacy naszemu mgr inz.
    Na sama chec i mozliwosc zatrudnienia nostryfikacja (a najczesciej i dyplom)
    nie mialy zadnego wplywu, pracodawce interesuja umiejetnosci i
    doswiadczenie.
    Chyba, ze autor watku mysli o pracy w instytucjach panstwowych - to lepiej
    niech siedzi w kraju : tu lepsze pieniadze mozna zarobic.

    JC



  • 14. Data: 2003-09-01 14:42:37
    Temat: Re: http://www.dyplom.edu.pl/ ?
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    tomek <p...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Witam
    > Co o tym sądzicie:?
    >

    Otrzymasz na ładnym papierze piękny dyplom ukończenia jakiejś wspaniałej
    uczelni (zapewne Rektor Uniwersytetu, Academic Review Committee, ciało
    pedagogiczne, właściciel Uniwersytetu, wynajmujący lokal, posiadacz faksu,
    telefonu, czajnika na wodę, krzesła, biurka, wieszaka na kapelusze i palta,
    popielniczki na biurku oraz spinacza to jedna i ta sama osoba). Na pewno nie
    jest to granda, na pewno jest to zgodne z amerykańskim prawem. Naukę
    przecież możesz odbyć korespondencyjnie czy jakoś tam, na papierze zobaczysz
    rozliczne i długaśne tytuły naukowe oraz wspaniałe kwalifikacje jakie
    posiadasz - odkryjesz samego siebie.

    Możesz to zawiesić na ścianie i pokazywać osłupiałym z zachwytu gościom.
    Niewykluczone, że taka satysfakcja może być warta tych kilkudziesięciu czy
    kilkuset dolarom ile zapłacisz.

    Dokładnie otrzymasz to, co jest napisane w tym linku - ani mniej, ani więcej.

    Bardzo ciekawe jest zwłaszcza:

    /------
    Prosimy o załączenie w emailu informacji na temat wnioskowanego stopnia
    naukowego i specjalności
    /------

    Moim cichym marzeniem jest zawsze nagroda Nobla z obojętnie jakiej
    dziedziny.

    Może zaryzykuję ? Co wy na to ?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2003-09-02 12:09:50
    Temat: Re: UE - NO TO DOIGRALISMY SIE!
    Od: Longinus <L...@S...gazeta.pl>

    "JC" <j...@d...net> wrote in news:bivjgf$lue$1@news.onet.pl:

    > Chyba, ze autor watku mysli o pracy w instytucjach panstwowych - to lepiej
    > niech siedzi w kraju : tu lepsze pieniadze mozna zarobic.

    Taa, ale ja TU nie mam ZNAJOMOSCI!
    A TU znajomosci znacza ZNAAACZNIE wiecej niz jakiekolwiek dyplomy i tytuly
    naukowe!

    Z powyzszych powodow wlasnie chce szukac szczescia na emigracji.

    Zalozmy, ze chce w Anglii pracowac naukowo, np. na uczelni.
    Zalozmy, ze tam chce dokonczyc wlasnie rozpoczety w Polsce doktorat -
    pytanie: czy nie beda mi szkodzic owe KOMPLIKACJE w uznawaniu wyksztalcenia
    polskiego?

    Pamietajmy, ze w srodowisku gdzie jest duza KONKURENCJA, nawet z pozoru
    drobne UTRUDNIENIA FORMALNE moga ZADECYDOWAC o porazce!

    --
    Longin


  • 16. Data: 2003-09-02 13:38:36
    Temat: Re: UE - NO TO DOIGRALISMY SIE!
    Od: "JC" <j...@d...net>

    "Longinus" <L...@S...gazeta.pl> wrote in message
    > > Chyba, ze autor watku mysli o pracy w instytucjach panstwowych - to
    lepiej
    > > niech siedzi w kraju : tu lepsze pieniadze mozna zarobic.
    >
    > Taa, ale ja TU nie mam ZNAJOMOSCI!
    > A TU znajomosci znacza ZNAAACZNIE wiecej niz jakiekolwiek dyplomy i tytuly
    > naukowe!

    Zdradze ci pewna tajemnice : nie tylko TU !

    > Z powyzszych powodow wlasnie chce szukac szczescia na emigracji.
    >
    > Zalozmy, ze chce w Anglii pracowac naukowo, np. na uczelni.
    > Zalozmy, ze tam chce dokonczyc wlasnie rozpoczety w Polsce doktorat -
    > pytanie: czy nie beda mi szkodzic owe KOMPLIKACJE w uznawaniu
    wyksztalcenia
    > polskiego?

    To, czy angielska uczelnia zechce cie zatrudnic jako pracownika naukowego
    bedzie zalezalo od wielu rzeczy, przede wszystkim od tego czy specjalista w
    danej dziedzinie jest im w ogóle potrzebny, dalej od twoich dotychczasowych
    osiagniec naukowych, a tym samym od prognozowalnych osiagniec przyszlych, od
    nabytej wiedzy i doswiadczenia, wreszcie gdzies na koncu od programu studiów
    jaki masz za soba i na samym koncu od papierka.

    > Pamietajmy, ze w srodowisku gdzie jest duza KONKURENCJA, nawet z pozoru
    > drobne UTRUDNIENIA FORMALNE moga ZADECYDOWAC o porazce!

    Zgadza sie. Dlatego za granica by móc wykosic tubylców musisz byc po prostu
    od nich lepszy.

    JC



  • 17. Data: 2003-09-02 14:27:24
    Temat: Re: UE - NO TO DOIGRALISMY SIE!
    Od: Longinus <L...@S...gazeta.pl>

    "JC" <j...@d...net> wrote in news:bj26go$3mn$1@news.onet.pl:

    > Dlatego za granica by móc wykosic tubylców musisz byc po prostu
    > od nich lepszy

    ...i to duuzo! I na tym polega oszustwo, bo caly czas nam obiecywano, ze
    bedzie ROWNOUPRAWNIENIE!

    --
    Longin


  • 18. Data: 2003-09-02 19:40:27
    Temat: Re: UE - NO TO DOIGRALISMY SIE!
    Od: "gromax" <g...@g...pl>

    > ...i to duuzo! I na tym polega oszustwo, bo caly czas nam obiecywano, ze
    > bedzie ROWNOUPRAWNIENIE!

    rozumiesz równouprawnienie jako status równych żołądków????????
    bo ja rozumiem to tak, ze każdy może robić to, co nie jest zakazane (czyli
    bezkarnie nie może popełniać przestępstw).
    Moge iść i jechać kiedy chcę i jak chcę, mogę robić to na co mnie stać. Nie
    stac mnie na naukę w jednej uczelni, szukam tańszej i najlepszej dla mojego
    poziomu finansowego, nie stać mnie na prace za 1000 plnów ide i pracuję w
    firmie za 25 k plnów. nie chce mi się pracować, nie mam nic. Ale jest to mój
    wybór. Zarobię więcej, stac mnie na więcej, zarobię mniej, stac mnie na
    mniej. Nie ważne jaki mam kolor skóry czy włosów, mogę wejść do każdego
    miejsca użyteczności, korzystać z każdego środka transportu.
    Mogę robić wszystko, na co mnie stać.

    BTW, czy większe osiągnięcia na polu naukowym niż pozostałej większości nie
    zmuszają do tego żeby samemu mysleć a nie zdawać się na innych? że ONI
    OBIECYWALI, ONI MIELI DAĆ itp? ty sobie daj, ty sobie coś obiecaj że
    osiągniesz i osiągnij to. Nowy tytuł przed nazwiskiem, stanowisko,
    umiejętność, cokolwiek. A konkurencja powinna po prostu mobilizować do bycia
    najlepszym. Spójż na to od strony praktycznej - do osiągnięcia zamierzonego
    celu po kolei trzeba wykonać takie i takie kroki. Do wykonania poszczególnch
    kroków należy przedsiewziąć to i to. A do przedsięwzięcia trzeba uczynić
    jakieś założenia. i krok za krokiem realizujesz swój cel. Tak jak ty chcesz.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1