chciałbym się cos więcej dowiedzieć jeżeli mozna o odzyskiwaniu pieniędzy z
Funduszu Gwarantowanych świadczeń pracowniczych w przypadku, gdy firma w
której byłem zatrudniony zwinęła się z rynku.Może ktoś ma jakieś
doświadczenia na tym polu?
Byłbym wdzięczny za pomoc

pozdrawiam
Krzysztof

do góry

Krzysztof <k...@i...pl> napisał(a):

> chciałbym się cos więcej dowiedzieć jeżeli mozna o odzyskiwaniu pieniędzy z
> Funduszu Gwarantowanych świadczeń pracowniczych w przypadku, gdy firma w
> której byłem zatrudniony zwinęła się z rynku.Może ktoś ma jakieś
> doświadczenia na tym polu?
> Byłbym wdzięczny za pomoc

Żeby odzyskać pieniądze poprzez FGŚP trzeba mieć wyrok sądowy o ich
zasądzeniu i pismo od komornika że nie jest w stanie ściągnąć pieniędzy.
Należność zasądzona powinna być w kwocie brutto na wyroku.
Z tymi papierami + świadectwo pracy idzie się do FGŚP
Jednym z warunków do przyznania wypłaty z funduszu jest to że firma w której
pracowałeś powinna się wyrejestrować w czasie nie dłuższym niż 6 miesięcy od
Twojego zwolnienia.
Sprawdzają też niewypłacalność pracodawcy.
Fundusz oddaje wynagrodzenie z dwóch ostatnich miesięcy + wszelkie odprawki
Jeśli Fundusz odmówi wypłaty pieniędzy trzeba się odwołać do Sądu Pracy.Jak
Sąd pracy zasądzi żeby FGŚP wypłacił to Ci wypłacą.
Jestem na etapie odwołania do Sądu Pracy, ponieważ nie spełniłam tego
warunku 6 miesięcy
życzę Ci powodzenia
Pozdrawiam
Bożena

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

ok, dzięki, ale ja mam trochę większy problem. Otóż moja była firma poprostu
się rozmyła...nie zamknęła działalności, ale też nie wyrejestrowała
dzialalności z KRS. Nie mam i raczej nie będe miał świadectwa pracy, bo
zarząd ma już wszystko gdzieś, nikogo też za bardzo nie interesuje z tamtej
firmy jakakolwiek papierowa robota związana z wyrejestrowaniem spółki. I co
w takim paskudnym wypadku????

Krzysztof
Użytkownik "Bożena" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bht7pr$9mo$1@inews.gazeta.pl...
> Krzysztof <k...@i...pl> napisał(a):
>
> > chciałbym się cos więcej dowiedzieć jeżeli mozna o odzyskiwaniu
pieniędzy z
> > Funduszu Gwarantowanych świadczeń pracowniczych w przypadku, gdy firma w
> > której byłem zatrudniony zwinęła się z rynku.Może ktoś ma jakieś
> > doświadczenia na tym polu?
> > Byłbym wdzięczny za pomoc
>
> Żeby odzyskać pieniądze poprzez FGŚP trzeba mieć wyrok sądowy o ich
> zasądzeniu i pismo od komornika że nie jest w stanie ściągnąć pieniędzy.
> Należność zasądzona powinna być w kwocie brutto na wyroku.
> Z tymi papierami + świadectwo pracy idzie się do FGŚP
> Jednym z warunków do przyznania wypłaty z funduszu jest to że firma w
której
> pracowałeś powinna się wyrejestrować w czasie nie dłuższym niż 6 miesięcy
od
> Twojego zwolnienia.
> Sprawdzają też niewypłacalność pracodawcy.
> Fundusz oddaje wynagrodzenie z dwóch ostatnich miesięcy + wszelkie
odprawki
> Jeśli Fundusz odmówi wypłaty pieniędzy trzeba się odwołać do Sądu
Pracy.Jak
> Sąd pracy zasądzi żeby FGŚP wypłacił to Ci wypłacą.
> Jestem na etapie odwołania do Sądu Pracy, ponieważ nie spełniłam tego
> warunku 6 miesięcy
> życzę Ci powodzenia
> Pozdrawiam
> Bożena
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Krzysztof <k...@i...pl> napisał(a):

> ok, dzięki, ale ja mam trochę większy problem. Otóż moja była firma
poprostu
> się rozmyła...nie zamknęła działalności, ale też nie wyrejestrowała
> dzialalności z KRS. Nie mam i raczej nie będe miał świadectwa pracy, bo
> zarząd ma już wszystko gdzieś, nikogo też za bardzo nie interesuje z
tamtej
> firmy jakakolwiek papierowa robota związana z wyrejestrowaniem spółki. I co
> w takim paskudnym wypadku????

A to już mój drugi przypadek, też mam taką sytuację z drugą firmą. Na razie
sama napisałam rozwiązanie umowy o pracę, wysłałam na adres firmy, wróciło,
jestem na etapie wniesienia sprawy do Sądu o wynagrodzenie, o świadectwo
pracy i o uznanie mojego zakończenia pracy z dniem jak na moim rozwiązaniu
umowy o pracę- tak mi poradzili w PIPie, a jaki będzie dalszy ciąg możemy
po0gadać za kilka miesięcy po sprawie sądowej
pozdrawiam
B.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dzięki stokrotne za pomoc.

pozdrawiam
Krzysztof
Użytkownik "Bożena" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhtgvh$dss$1@inews.gazeta.pl...
> Krzysztof <k...@i...pl> napisał(a):
>
> > ok, dzięki, ale ja mam trochę większy problem. Otóż moja była firma
> poprostu
> > się rozmyła...nie zamknęła działalności, ale też nie wyrejestrowała
> > dzialalności z KRS. Nie mam i raczej nie będe miał świadectwa pracy, bo
> > zarząd ma już wszystko gdzieś, nikogo też za bardzo nie interesuje z
> tamtej
> > firmy jakakolwiek papierowa robota związana z wyrejestrowaniem spółki. I
co
> > w takim paskudnym wypadku????
>
> A to już mój drugi przypadek, też mam taką sytuację z drugą firmą. Na
razie
> sama napisałam rozwiązanie umowy o pracę, wysłałam na adres firmy,
wróciło,
> jestem na etapie wniesienia sprawy do Sądu o wynagrodzenie, o świadectwo
> pracy i o uznanie mojego zakończenia pracy z dniem jak na moim rozwiązaniu
> umowy o pracę- tak mi poradzili w PIPie, a jaki będzie dalszy ciąg możemy
> po0gadać za kilka miesięcy po sprawie sądowej
> pozdrawiam
> B.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Krzysztof <k...@i...pl> napisał(a):

> Dzięki stokrotne za pomoc.
Nie ma za co, drobiazg
Pozdrawiam
B.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry