Witam
Moja żona właśnie dostała propozycję od swojego pracodawcy, z rodzaju tych
"nie do odrzucenia", zmiany umowy z pełnego etatu na 3/4, nie będzie to
miało zasadniczego wpływu na realne zarobki, ponieważ wynagrodzenie jest
uzależnione od ilości przepracowanych godzin, która nie ulegnie zmianie ale
umowa jest spisana na określoną kwotę, oczywiście najniższą krajową, a teraz
byłoby to 3/4 najniższej krajowej. Zastanawiamy się tylko jaki to ma wpływ
na potencjalne świadczenia z tytułu urodzenia dziecka (w chwili obecnej żona
nie jest w ciąży ale planujemy je w najbliższej przyszłości), czyli zasiłek
porodowy, urlop macierzyński oraz wychowawczy.
Wiem, że w przypadku ew zwolnienia, zasiłek dla bezrobotnych jest wypłacany,
tylko w przypadku jeśli nie przepracuje więcej niż pół roku na niepełny
etat, a dokładnie musi mieć przepracowane co najmniej 12 z ostatnich 18
miesięcy na pełny etat, a ponieważ pracuje w pełnym wymiarze godzin od ok 7
lat bez żadnych przerw, jedno drugiemu równa się.
W chwili obecnej zastanawiamy się czy podpisać nową umowę, czy też przyjąć
wypowiedzenie, przejść na płatny zasiłek dla bezrobotnych i szukać nowej
pracy.
Z góry dzięki za wszelkie informacje

Pozdrawiam burgos
b...@g...pl