eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesocjalisci atakuja › Re: socjalisci atakuja
  • Data: 2005-10-26 14:18:33
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Koziorozec" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "LPoD" napisał w wiadomości

    > > Gdybym miała szukać elektroniki do każdego dysku, który
    > > dostaję do naprawy - to nic bym nie zrobiła tylko zbierała
    > > albo kupowała dyski ;P
    >
    > Ale chyba czasem łatwiej i taniej jest znaleźć drugi taki dysk
    > i wymienić płytkę, niż wylutowywać scalaka (scalaka też
    > trzeba znaleźć)?

    A właśnie, że trudniej znaleźć elektronikę do dysku.
    Ale, jak jest pod ręką (np. w firmie jest sprzęt kupowany
    hurtowo, taka sama konfiguracja, te same modele dysków),
    to pewnie, że tak.

    > No chyba, że pójdzie jakiś kondensator
    > albo rezystor - w sumie nie wiem, co tam najczęściej pada. ;)

    A ja wiem! :P

    > > 'się urwą'??! ;DD
    > > Te głowice to montują teraz tak słabo, że naprawdę trzeba
    > > uważać! ;PP
    >
    > Różnie to bywa. Czasami słabo montują,

    ;DDD

    > czasami taki dysk upadnie...

    Taki 'upadły' dysk to tak jak upadły anioł??? ;>>>

    > > Ale są firmy, które i w takich przypadkach potrafią odzyskać
    > > _część_ danych. Tyle, że kosztuje to kilka samochodów ;P
    >
    > O to mi chodziło. Nie ma takiego uszkodzenia elektroniki,
    > po którym by się nie dało odzyskać danych. Gorzej
    > z uszkodzeniami mechanicznymi - bo wtedy te dane
    > mogły zostać fizycznie wymazane i potrzeba czarodzieja,
    > żeby je odzyskać. ;)

    Tylko na ile odzyskanie tych danych jest niezbędne i ile
    jest w stanie klient zapłacić.

    > A tak z ciekawości - zajmujesz się tym, więc pewnie wiesz - jaka
    > część uszkodzeń dysków to uszkodzenia elektroniki?
    > Bo moje (niczym nie poparte) przekonanie jest takie,
    > że pewnie tak z 90% przypadków utraty danych
    > to "niechcący" ich skasowanie (ew. uszkodzenie systemu plików/tablicy
    > partycji), większość pozostałych to uszkodzenia mechaniczne talerzy,
    > a tylko bardzo niewielki procent to padnięta elektronika...
    > A jak to wygląda z punktu widzenia Twojego doświadczenia?

    Skoro piszesz, że 'niczym nie poparte' przekonanie, to nie wiem skąd
    takie wnioski?

    A praktyka (przynajmniej moja) jest inna.
    Do mnie akurat zgłaszają się osoby, które były już u innych i tamte
    - przy pomocy oprogramowania do odzyskiwania danych - próbowały
    już coś z tym dyskiem robić. Często-gęsto robią to na tyle nieumiejętnie,
    że nadpisują dysk innymi danymi, a więc część danych jest faktycznie
    nie do odzyskania.
    Z mojego doświadczenia - o ile nie są to uszkodzone tablice partycji -
    jakiś wirus w boot sektorze - to najczęściej 'pada' elektronika.
    Dopiero na końcu są uszkodzenia mechaniczne (nie wszyscy 'noszą'
    dyski tak, jak studenci - w kieszeni ;>).


    --
    Koziorozec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1