> zalezy na jakie stanowiska. Na co po niektóre te "pipy'jak to okresliłes
> proszą o podanie namiarów na osoby które udzielą nam referencji, i
dokładnei
> to sprawdzają.
>
> I przy przesyłaniu CV mailem wystarczy dodac na końcu, ze referncje
dostępne
> na życzenie lub coś w tym stylu.

no wlasnie! zalezy na jakie stanowiska i ile za te przyjemnosc firma ma
wybulic. Jesli to ma byc pucek za 6000 zl netto miesiecznie to takie
referencje moga byc konieczne. Inna sprawa, ze znam paru ktorzy zarabiaja
tyle i wiecej i sa kompletnymi badziewiarzami w swojej branzy (konkretnie w
informatycznej) ale maja tzw. doswiadczenie. I rozumiem ze na tym jada, bo z
referencjami mieliby bardzo powazne problemy....

Ja i tak mysle, ze referencje to tylko lipa i tak naprawde niewielkie ma to
znaczenie...

pzdr

jacek