> Dziękuję za skrupulatny research :)
> Wydawało mi się, że kiedyś coś mojego "utknęło", ale bez
> wyjaśnień - jeśli jednak jest inaczej, I'm sorry, moja
> wina.

u mnie nie utknelo.
jesli bez wyjasnien, to moze nie doszlo - z tego co obserwuje czasem sie
to zdarza, ale nie mam na tyle wielu rozpoznanych takich sytuacji,
zeby badania nad nimi doprowadzily do jakichs ciekawych wnioskow pt.
prosta recepta na utkniecie ;-) albo nieutkniecie.

Nie odpisuje na oferty zupelnie bez sensu (nie zwiazane z grupa),
na wielokrotnie ponawiane oferty od firm, ktorym juz odpisalem
(zwykle kilkakrotnie) na temat powodow odrzucenia,
oraz na oferty typu ,,klikajac w banery zarobisz 3, 5, 25 tys zaleznie od tego
ile czasu bedziesz klikal''.
Aha. HTMLe ogladam tylko jak mam wyjatkowo dobry dzien. Zwykle trafiaja
do kosza (i archiwum) przed przeczytaniem. Ale jest ich bardzo malo.

Jesli oferta jest oferta pracy, jesli jest *z grubsza* zgodna z FAQ
(http://www.usenet.pl/opisy/pl.praca.oferowana.FAQ) i nie ukazala sie
w ciagu dnia-dwu, oraz nie ma na nia odpowiedzi [na adres podany we From:
obrany z nospamow!!!], to nalezy atakowac mnie mailem, wyslac przez inny
NEWSserver a najlepiej jedno i drugie ;-).

pozdrawiam

romekk