eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRynek pracy dla adminow w Wawie › Re: Rynek pracy dla adminow w Wawie
  • Data: 2005-12-18 14:45:29
    Temat: Re: Rynek pracy dla adminow w Wawie
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:do3r9o$4h2$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:do3qhi$du2$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
    > <c...@n...googlemailu> pisze:
    >
    >> Kiedys, jak ktos sie urodzil w nieodpowiedniej klasie
    >> spolecznej, to nie mial szans na wybicie sie wyzej lub zalezaly one od
    >> szczescia bardziej niz od cech osobistych.
    > Nawet biorąc pod uwagę XIX wiek to ogromne uogólnienie, właściwie
    > nieprawda.
    > W razie wątpliwości służę przykładami.
    >
    >> To, o czym marzymy,
    > Znaczy - kto marzy? Kim są ci "my"? Ilu ich jest?

    liberalowie wolnorynkowcy. Ilu - co najmniej tylu, ilu glosuje na JKM, plus
    nieokreslona liczebnie, ale spora grupa tych, ktorzy majac takie poglady nie
    glosuja na JKM.

    >
    >> to, paradoksalnie, wieksza
    >> rownosc i sprawiedliwosc w sensie tego, zeby kazdy dostawal to, na co
    >> sobie zapracuje: zeby ludziom nie zabierac tego, na co sobie
    >> zapracowali i zeby nie dawac tego, na co sobie nie zapracowali,
    >> przymusowo zabranego innym
    > To oczywiście oznacza zero podatków. Kto wie, może bym tak sobie został
    > lyberałem? ;)

    Nie zero podatkow, tylko brak takich podatkow, z ktorych sie daje cos komus
    za nic. Podatki na utrzymanie sprawnej policji, wojska, dobrych drog,
    ogolnie: wydawane na placenie komus za porzadnie wykonywana, niezbedna prace
    sa w pewnym zakresie potrzebne. A i tu bym byla za mozliwoscia wyboru, czy
    ktos np. chce placic na panstwowa sluzbe zdrowia i miec ubezpieczenie w
    niej, czy woli sobie to kupic prywatnie - albo czy woli sobie wynajac
    prywatnych ochroniarzy i sie zgadza, zeby policja palcem nie kiwnela, gdy mu
    ktos cos zrobi.

    >
    >> Wolny rynek wcale nie dazy do tego, co piszesz, tylko dazy do
    >> rozwarstwienia.
    > Zatem wolny rynek jest bez sensu, a jego zwolennicy są mądrzy jakby trochę
    > inaczej. Po co dążyć do tego co już jest?
    >

    Jest w niewystarczajacym stopniu. Jak uslysze, ze jakas rodzina skladajaca
    sie z bezrobotnych ojca alkoholika, matki i osemki dzieci utrzymuje sie
    wylacznie z pomocy organizacji koscielnych, pozarzadowych i prywatnych
    darow, nie dostajac ani grosza od panstwa, to bede wiedziala, ze wtedy to
    juz jest.

    I.

    --

    www.immona.ownlog.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1