[cut]

> Czekaj, czekaj. Bo wydaje mi sie, ze cos chrzanisz za przeproszeniem.
> (chociaz moze sie okazac, ze to ja chrzanie, ale zobaczymy).
> 1) Czy Miller rzadzi od 2000 roku?

Od 2001 roku.

> 2) Czy nagly wzrost wydatkow budzetowych odbl sie za Millera czy za Buzka?

Za jednego i drugiego. Buzek

> 3) Czy "wyprzedaz" majatku oraz jednorazowe wplywy w postaci licencji na
> UMTS, a co za tym idzie maly deficyt to za Millera byl czy moze za Buzka.
> (przypominam ostatni budzet Buzka z 80 mld defiytem jaki zostawil...)

Nie do konca 80 mld. UMTS to kropla w morzu.

> 4) I w koncu - o jakim zadluzeniu zagranicznym mowisz? (skad masz tedane?)
> Czy ono obejmuje tylko zadluzenie budzetu panstwa, czy tez wlaczone sa tam
> kredyty rodzimych przedsiebiorstw, ktore w ostatnich latach bardzo chetnie
> kredytowaly sie zagranica?

Ok wiec przedstawiam dokladne dane:

W sklad zadluzenia wchodzi: Kredyty NBP, Sektor Rządowy, Sektor Bankowy,
Sektor pozarządowy i pozabankowy. A wiec rodzime przedsiębiorstwa wchodzą w
te liczby. Jednak to nic nie zmienia - albo NBP, czy sektor bankowy wezmie
pieniadze zza granicy i porzyczy biznesmenowi albo on zrobi to sam. Jesli
pozyczamy zza granicy to znaczy ze w polsce kasy nie ma - to jest wlasnie
wzrost zadluzenia. Wiec pozycje "prywatne" w tych liczbach nie maja
wiekszego znaczenia (pozatym, ze zawsze byly i zawsze na mniej wiecej tym
samym poziomie).
I teraz liczby (wszystko w miliardach USD)
1997 - 49,6 - start rzadow Buzka
1998 - 59.1
1999 - 65.4
2000 - 69.5 - mozemy przyjac jako koniec rzadow Buzka

2001 - 71.9 - start rzadow Millera
2002 - 84.7
2003 - 104.7 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wiec jak widzisz, Buzek zapozyczyl kraj na ok 20 mld USD, natomiast Miller w
okresie o rok krotszym na 32.8 mld USD. A nawet wiecej bo 1 maja 2004
(moment smierci millera) zadluzenie wynosilo 106.6 mld USD a wiec Miller w 3
lata pozyczyl 34.7 mld USD. Zakladajac krotszy okres czasu mozna smialo
powiedziec ze Miller pozyczyl dokladnie 2 razy wiecej kasy. Zwroc uwage o
tym, jak SLDowcy gadaja o wzroscie gospodarczym w 2003 roku. Popatrz, ze
przez ten rok zostaly wziete pieniadze w ilosci takiej samej (20 mld USD)
jak przez cale 4 lata Buzka. Nie widzisz analogii do czasow Gierka i lat 70
? Zrobili wzrost gospodarczy za te 20 miliardow po to, zeby przezyc w
wyborach. Oczywiscie kosztem calego narodu. Intencje sa tak proste do
odczytania ze az strach. Gierek przez 10 lat pozyczyl 40 miliardow i przez
10 lat bylo w polsce dobrze. Miller przez rok pozyczyl 20 i wskazniki ida w
gore. Koszt dla nas ludzi, ocen sam.

>
> No - to mozemy podyskutowac.
> I bron Boze, ze ja Millera chce tu bronic. Tylko chcialbym pokazac jaka
> ludzka pamiec jest krotka i wybiorcza...
>

Co do tej pamieci: jednak nie jest az tak bardzo zle. Rzad Millera pograzyl
to panstwo do konca. W imieniu interesow wlasnych zajechali nas na amen. Nie
twierdze, ze rzad Buzka byl lepszy, ale cos robil. Zrobil cztery wielkie
reformy - wiadomo, ze sie nie udaly, ale zrobil. Chial zrobic COS, co w
ideii poprawilo by to panstwo. Zaplecze polityczne Buzka (buractwo podobne
do Samoobrony) wywalilo to wszystko na pysk. I to jest fakt. Ale ktos cos
robil.
A Miller ? Jakim cudem Mr Łapiński chodzi jeszcze na wolności ? Proponuje
ci, abys wzial do rąk ustawe jego autorstwa i wczytal sie w nią. Nie ma
strony, na ktorej nie bylo by jawnej furtki dla ssania kasy. Rezydent mafii
w rządzie ktorego zadaniem bylo przygotowanie gruntu dalej jest poslem.
Dalej bierze kase. I jak to sie ma jedno do drugiego ?

Pozdrawiam
Tomek