Użytkownik "januszk.." <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bkm9kr$73u$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bklg99$m89$1@news.telbank.pl...
> > Taaaaaaaaaaak zrobmy inaczej niech kazdy zarabia 500 zl nawet prezydent
> > kraju ceny na pewno spadna :) Buhahaha
> >
> Taaaaaaaaak, podnosimy wszystkie ceny 300% i już wszyscy jestesmy happy
> B............ha
>
> mogliśmy się nie zrozumieć.
> Nikt nie powinien pracować za darmo(chyba że chce).
> Nikt nie powinien ustalać wysokości cen i płac (poza rynkiem).

Te dwa ostatnie zdania sa logicznie sprzeczne.
Rynek ze stala iloscia pieniedzy w obiegu polega na konkurowaniu
podmiotow gospodarczych, przy pomocy obnizania ceny wytworzenia
danego towaru. A wszysto po to aby byc konkurencyjnym.
Skaldnikami wydatkow podmiotow gospodarczych jest
wynagrodzenie za place i za wlasnosc.

Wlasciciel A podmiotu gospodarczego obniza pensje
pracownikow aby obnizyc koszty wytworzenia towarow.
Wlasciciel B rowniez jest zmuszony obnizyc koszty wytworzenia,
jesli nie to wyleci z rynku, wiec rowniez obniza pensje
pracownikom, a jesli chce byc bardziej konkurencyjny od A,
to musi obnizyc wiecej niz A.

Jesli A przestaje byc konkurencyjnym cenowa, zamyka biznes lub
ponownie obniza pensje pracownikom.
Nastepnie B robi podobnie.

I tak licytuja sie placami pracownikow, ktorych pensja sie caly
czas maleje, np 1 USD/dzien.

Czy to juz prawie darmo dla ciebie januszku?
Pracowalbys za 1 USD/dzien przy cenach o polowe nizszych
niz obecnie?


Klus
> januszk..
>
>