> Oferta w Urzedzie Pracy w Zielonej Gorze
> informatyk wyksztalcenie wyzsze , znajomosc jezykow, dyspozycyjny,
wymagane
> doswiadczenie 760,-zł
> Takie ogloszenie wisi na tablicy ogloszen.
> Przysiegam nie pomylilem zer.
> I co wy na to panie o panowie?

tak juz jest, bylem ostatnio na 2 rozmowach kwalifikacyjnych (Gorny Slask)
i:

nr1
administracja siecia na Win9x i Linux (nie jakas zaawansowana ale trzeba sie
bylo orientowac, na wejsciu dostalem test), serwis sieciowy, dyspozycyjnosc
(wyjazdy do awarii np o 20:00), wlasny samochod.

nr2
druga oferta byla bardziej do siedzenie na miejscu, administracja Win2000 i
zadania z DTP (przygotywywanie prezentacji), programowanie, pomoc w
organizacji egzaminow - bo to bylo na uczelni
Tutaj udalo mi sie dowiedziec ze chetnych bylo 80 osob.

w obu przypadkach oferta to 800 brutto (bez zdanych negocjacji)

jak ja zaproponowalem 1000 to otrzymalem odpowiedz "zebym sie cieszyl ze
jest 800 bo chyba widze jaka jest sytuacja na rynku pracy"

no i nie dostalem ani jednej ani drugiej pracy, choc wymogi spelnialem
prawie wszystkie (kilkumiesieczne doswiadczenie w niektorych rzeczach), ktos
napewno przedstawil lepsze referencje i sie nawet nie pytal o wiecej kasy.

Coz teraz ludziom w takej sytuacji (z wyzszym i szukajacych pracy w IT) jak
ja proponuje dwie rzeczy:

- rozwijac domowym zaciszu, to co lubicie najbardziej (nie wszystko sie da
ale wazne zeby nie stac w miejscu)
- rozwijac jezyk angielski (chyba ze ktos na tyle dobrze umie)
- szukac ofert za granica

Tutaj nie widze zadnych perspektyw, przy duzym szczesciu uda sie znalezc
prace i zarobic tyle zeby co najwyzej przezyc.

--
Pawel Chalczynski - c...@p...onet.pl - ICQ 4289653