z punktu widzenia logiki w swoim wywodzie masz rację (prawie, ale nie jestem
w tej chwili w nastroju). poza tym że zamiast wyrazów "nocnik" i "dziennik"
możesz wstawić dwa różne, dowolne słowa

poza tym, to w takim razie jakie słowo byś użył w przypadku określenia osoby
która w wcześniej w formie pisemnej się wypowiedziała i teraz ktoś inny jej
odpowiada? Odpowiada osobie piszącej wcześniej, to oczywiste. ale określenie
"przedmówca" jest w tym momencie jest chyba niezbyt udane. Stąd powstał
neologizm "przedpiszca" lub jak się wypowiedział jeden z porfesorów -
językoznawców
(http://filws29.filg.uj.edu.pl/instytut/?klasa=Porad
nia&funkcja=wyswietl_odp
owiedziane_www&id_kategorii=15&id=44#44) "humorystyczny neologizm".
A język jest na szczęście żywy. Mi też zadko sie podobają neologizmy. Ale od
tego jest rada językowa, która ma jakby większa wiedzę i mozliwości niż my,
żeby coś dopuścić formalnie do języka. i zwykle dopuszcza większość wyrazów
z języka potocznego. I akurat ten wyraz uważam za całkiem udany

BTW, proponuję przestać karmić trola
gromax