Krasnal z Krakowa:
> >... A ponieważ kierownikiem ma szanse zastać tylko ten co był kierownikiem, to
> > karuzela kretynów kręci się dalej już od bardzo bardzo wielu lat. Można
> > powiedzieć, że jest to spadek po
> > PRL-u. Z przykrością zauważam, że ten mechanizm dotyczy także firm prywatnych
> > w POlsce.
>
> Jeżeli wiara w to co napisałes pozwala ci spokojnie robić to co robisz, to
> trzymaj tak dalej.
>
> andreas
>

Czyżby udało ci się załapać na karuzelę matołów? Jeśli tak to szczerze gratuluję.

Niestety, to co napisałem powyżej nie ma związku z WIARĄ, bardziej z WIEDZĄ.
Wystarczy sięgnąć po raporty UE na temat innowacyjności gospodarek, w których
Polska niezmiennie ląduje na mało zaszczytnym ostatnim, albo po ostatnim
rozszerzeniu, na ostatnich miejscach. Autorzy powód takiego stanu rzeczy widzą w
bardzo niskich kompetencjach kadry zarządzającej w Polsce. Nawet to, że w
konkursach na stanowiska kierownicze wymaga się doświadczenia, źle świadczy o
inteligencji i profesjonalizmie tych którzy takie kryterium formułują, czyli
kadr menażerskich w Polsce. Taki wymóg byłby normalny we Francji, Niemczech i
innych krajach o rozwiniętej gospodarce, ale nie w Polsce, która doświadczyła w
czasach PRL-u negatywnej selekcji na stanowiskach kierowniczych pod każdym, nie
tylko profesjonalnym także moralnym względem. I ta negatywna selekcja jest w
dalszym ciągu powielana - dlatego też napisałem o karuzeli miernot.
Czy jest szansa, że karuzela matołów po jakimś czasie przemieni się w karuzelę
orłów? Moim zdaniem tak, są już tego pierwsze nieśmiałe oznaki. Ale potrzeba na
to co najmniej dwóch pokoleń. Poniżej cytat z pewnego raportu:

"...Z wcześniejszych badań DORIES ARIA, przeprowadzanych w latach 1996-2000 na
próbie 15 polskich przedsiębiorstw, kupowanych i restrukturyzowanych przez
kapitał zachodni wynika, iż dysponowały one w pierwszej fazie ocenami
pozytywnymi zaledwie w granicach średnio 20-30%. Oznacza to, iż 70% badanej
kadry kierowniczej otrzymało oceny poniżej poziomu wymaganego. Jaka mogła być
więc wcześniejsza skuteczność rynkowa takich przedsiębiorstw? Powtarzane
programy AC w kolejnych fazach procesów restrukturyzacyjnych w tych samych
organizacjach, wyniki te znacznie poprawiały. I co ciekawe, rosnący poziom
kompetencji menedżerskich korelował z coraz lepszą pozycją rynkową badanej
instytucji."

Ze swej stromy dodam, że po wymianie kadry menedżerskiej, niektóre z badanych
przedsiębiorstw poprawiły swoje wyniki o 150%.
Krasnal z Krakowa


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl