eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Przepisywanie pracy dyplomowej -cena?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2003-04-17 15:27:03
    Temat: Re: Przepisywanie pracy dyplomowej -cena?
    Od: "Macias" <m...@w...pl>

    > (bo wtrącanie się w w wychowywanie cudzych dzieci, czy
    > w sposób wydawania pieniędzy jest komunizmem)

    Wybacz, ale ktoś tu ma wybujałą wyobraźnię. Nie mam zamiaru
    polemizować z jakimiś urojonymi teoriami.

    Wtrącanie się do wychowania sam sobie dopisałeś na poparcie
    swoich teorii, a i do wydawania cudzych pieniędzy nie bardzo
    się mogę zgodzić...

    > > Więc jakim - do jasnej anielki - prawem ROZKAZUJESZ
    >
    > Bo nie jestem anarchistą.
    > Wolność jest dobra tylko wtedy kiedy ktoś inny nie ogranicza
    > wolności drugiemu.

    [W tym miejscu wybuchnąłem śmiechem, a gdy się pozbierałem...]

    I w związku z tym - Ty, Wujek Dobra Ręka - postanowiłeś
    ograniczyć wolność mi w imię rzekomego ograniczania wolności
    przeze mnie?
    Wspaniałe!

    > A wy socjaliści chcecie więcej...chcecie zabrać wolność innym,
    > mimo, że inni krzywdy wam nie robią.

    Ktoś tu ma - widzę - głęboki uraz do SŁÓW socjalizm, komunizm,
    itp. Próbujesz nas w ten sposób obrazić, sprowokować czy co?

    Bo na mojej twarzy wywołujesz jedynie uśmiech i lekkie
    zażenowanie.

    > Jeżeli ktoś np. wejdzie do mojego domu, to ja go będę bronił.
    > Nie dziw się temu. Jeżeli przyjdzie do mnie nieproszony gość,
    > to ja jednak użyję siły i go wyrzucę.

    Uważasz się za gospodarza i pana tej grupy? A może całego
    usenetu? Był już taki jeden (a może nawet kilku) Expert...

    > > Nie zagalopowałeś się przypadkiem zbytnio?
    > > Uważasz, że Twoja racja jest rację najwyższą?
    > > Bo tak - niestety - wynika z Twoicg postów.
    >
    > Moja reakcja wynikła właśnie z twojego zagalopowania.
    > O to chodzi, że ja bronię tego aby każdy mógł zachować swoją rację.
    > Bo ja uważam, że każdy ma do tego prawo.

    Jakoś nie widać, żebyś tak uważał. Dla mnie prawo zachowania racji
    wg Ciebie ma ten, kto ma rację taką, jak Ty. Ale przynajmniej już
    wiem, skąd tyle komunizmu i jego odmian w Twoich postach...

    > Powiedz kto tu zaczął? To Ty naskakiwałeś na tych którzy biorą za
    > przepisywanie niskie stawki.

    Naskakiwałem?!
    Kolego! Opanuj się troszkę... Ja tylko apelowałem, żeby zacząć się
    szanować (użyłem nawet słowa "zacznijMY"!), to Ty uroiłeś sobie,
    że ktoś tu komuś koryguje cenniki, że zmusza, że perswaduje, etc.

    Wybacz, że to napiszę, ale wyglądasz mi na bardzo sfrustrowanego
    człowieka, a upust swojej złości życiowej mogącego dać np. na usenecie.
    Bez urazy, to przykre, ale tak to niestety wygląda.

    > A Ty jednak zacząłeś mu wyliczać ile to on nie powinien wziąść
    > bo inaczej jest stratny.

    I...?

    > A nie wziałeś tego pod uwagę, że on może chce być stratny?
    > Uważasz, że twoja racja jest ważniejsza?

    Człowieku! Przestań już, ok?
    Walczysz z całym światem przez całe swoje życie?

    Gdzie ja napisałem, że ktoś MUSI zrobić to, o czym ja piszę?
    Ja tylko dyskutowałem - trybu rozkazującego używasz tutaj
    jedynie Ty.

    > PS: na dalsze takie napastliwe posty nie będę odpowiadał

    No tu mnie po prostu rozwaliłeś na łopatki!
    Sorry, ale brakło mi słów... proponuję Ci po prostu przeanalizować
    ton Twoich postów w stosunku do postów innych w tym wątku, znaleźć
    zdania w trybie rozkazującym i napastliwym, a później policzyć,
    ile z tych zdań jest Twojego autorstwa, towarzyszu Rafał.

    Jak na razie sekretarza KC najbardziej przypominasz mi Ty.

    Maciek
    ---
    http://www.infobroker.tk/ - niezalezny broker informacji
    Nie trac czasu na samodzielne szukanie danych!
    Dostarczam informacje dla Ciebie lub Twojej firmy.
    ---

    PS. Przy okazji proponuję powalczyć z ogranizacjami zwalczającymi
    monopolizm, dumping i inne tego typu narzędzia. Zrobisz to dla
    mnie? To jest dopiero ograniczanie! I to na jaką skalę!


  • 22. Data: 2003-04-23 11:12:42
    Temat: Re: Przepisywanie pracy dyplomowej -cena?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>

    Jony wrote:

    >> 2 zł z wydrukiem od strony,
    >> za dodatkowe poprawki (wynikające nie z Twojej winy) i wydruk już
    > wcześniej
    >> napisanych stron dodatkowe 0,50 zł
    >> za zdjęcia skanowane i dodawane do pracy dodatkowe 2 zł
    >
    >>Ja 2 lata temu brałem 1,5 zł za stronę i cena ta mnie zadowalała.
    >>Piszę b. szybko, bez błędów, stawkę godzinową miałem około 8 zł / h co
    >>uważam za niezły wynik
    >
    > Żałosne.
    > Za taką cenę nie chciał bym nawet sprzętu niszczyć.

    Nie przesadzaj - 8-10zl/h za lekka prace fizyczna to nie jest tak zle.
    Ludzie gorsze rzeczy za mniej pieniedzy robia.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1