eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaWynagrodzenia › Kto da więcej? Zarobki Polaków w obietnicach wyborczych

Kto da więcej? Zarobki Polaków w obietnicach wyborczych

2023-09-23 09:21

Kto da więcej? Zarobki Polaków w obietnicach wyborczych

Jakie wynagrodzenia obiecują nam partie? © hesa2 - Fotolia

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Większość ogólnopolskich komitetów wyborczych w swoich programach przedstawia propozycje dotyczące polskiego systemu podatkowego. Eksperci inFakt sprawdzili, jakie byłyby zarobki Polaków, gdyby w życie weszły zmiany proponowane przez komitety wyborcze PiS, KO, Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców.

Przeczytaj także: inFakt Check: analiza podatkowych obietnic wyborczych Konfederacji

Prawo i Sprawiedliwość w swoim programie „Bezpieczna przyszłość Polaków” nie proponuje nowości w zakresie podatków i skupia się na utrzymaniu rozwiązań obowiązujących w kończącej się kadencji. Z kolei hasło Trzeciej Drogi „Jednolita danina, płatna jednym przelewem” nie pozwala na dokładną ocenę planów tego komitetu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Lewicy, która przedstawia ogólną informację o obniżeniu danin oraz o podatku progresywnym. Przy tak sformułowanych propozycjach nie jest możliwe, aby dokonać rzetelnej kalkulacji wynagrodzeń.

Scenariusz 1: Prawo i Sprawiedliwość


Eksperci inFakt obliczyli wysokości zarobków Polaków „na rękę” dla czterech kwot brutto – 5 tys., 10 tys., 15 tys. i 20 tys. zł. Partia rządząca w swoim programie wyborczym nie proponuje zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych. Wyliczenia przeprowadzono więc dla aktualnie obowiązujących przepisów, m.in. dla stawki podatku PIT w wysokości 12% i 32%, kwoty wolnej na poziomie 30 tys. zł i drugiego progu podatkowego dla dochodu powyżej 120 tys. zł. Gdyby po wyborach utrzymano status quo to pracownicy zarobiliby “na rękę” mniej niż gdyby w życie weszły propozycje KO, Konfederacji czy Bezpartyjnych Samorządowców.

fot. mat. prasowe

Wynagrodzenia pracowników w obietnicach wyborczych

W teorii zatrudnieni zarobiliby najwięcej „na rękę” po wejściu w życie propozycji komitetu Bezpartyjnych Samorządowców


Scenariusz 2: Koalicja Obywatelska


Koalicja Obywatelska w swoim programie proponuje podniesienie kwoty wolnej dwukrotnie do poziomu 60 tys. zł. Przy takim założeniu wynagrodzenie wzrośnie miesięcznie o 300 zł, ale dopiero gdy wynagrodzenie wyniesie 6080 zł brutto (dla tej kwoty podatek roczny wynosi 3600 zł). Poniżej kwoty 6080 zł podatek jest niższy niż 3600 zł i przy minimalnym wynagrodzeniu w wysokości 4300 zł w przyszłym roku podatek wyniesie 1344 zł za cały rok, a więc dla tej grupy pracowników dokładnie tyle wyniosłaby korzyść.

Scenariusz 3: Konfederacja


W swoim programie Konfederacja zapowiada „największą w historii Polski rewolucję podatkową”. Komitet proponuje m.in. wprowadzenie kwoty wolnej uzależnionej od minimalnego wynagrodzenia, która będzie stanowiła jego dwunastokrotność. Kolejną obietnicą zapisaną w „Konstytucji Wolności” jest likwidacja drugiego progu podatkowego. Konfederacja chce również wprowadzić modyfikacje w ustawach o PIT, CIT, VAT i ZUS, twierdząc, że „na reformie skorzysta każdy pracujący Polak”. Zmiany Konfederacji spowodowałyby, że obecnie przy wyższym wynagrodzeniu, np. powyżej 15 tys. zł, pracownicy zyskaliby więcej niż na zasadach proponowanych przez KO.

Scenariusz 4: Bezpartyjni Samorządowcy


W teorii zatrudnieni zarobiliby najwięcej „na rękę” po wejściu w życie propozycji komitetu Bezpartyjnych Samorządowców. Proponują likwidację PIT, a także zmianę sposobu rozliczania składki zdrowotnej na ten, który obowiązywał przed wprowadzeniem Polskiego Ładu. Należy jednak pamiętać, że gdyby nie byłoby podatku PIT, to podatnicy nie mogliby korzystać z przysługujących im ulg, np. ulgi dla młodych.

Z wyliczeń firmy inFakt wynika, że obietnice wyborcze Bezpartyjnych Samorządowców teoretycznie dałyby pracownikom największe zarobki w każdym analizowanym progu wynagrodzenia brutto.

Startujące w obecnych wyborach komitety proponują wiele zmian w przepisach dotyczących podatku PIT. Wyjątkiem jest PiS, który dokonał największych zmian w 2022 r. Propozycja Bezpartyjnych Samorządowców o likwidacji PIT jest największym zaskoczeniem. Taka zmiana to istotny koszt dla budżetu, bo wpływy mogłyby się zmniejszyć o blisko 15%. W mojej ocenie warto z pewnością zabezpieczyć waloryzację kwoty wolnej, czyli to co proponuje m.in. Konfederacja. Ustalenie kwoty wolnej na stałym poziomie 30 tys. zł czy 60 tys. zł, jak proponuje KO, może powodować, że kwota wolna nie zmieniałaby się przez wiele lat.

Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd pracy.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: