Witam

Chetnie podejme ciekawa prace
Dysponuje Neostrada oraz duza iloscia wolnego czasu.
Jesli chodzi o zakres umiejetnosci, pragne powiedziec, ze mamy takie czasy w
ktorych trzeba umiec radzic sobie w kazdej sytuacji i taka osoba jestem

Pozdrawiam
Andrzej

ps.Osoby ktore nie cierpia spamu - przepraszam

do góry

Gdy nadszedł dzień Fri, 2 Apr 2004 11:26:28 +0200
"Andrzej" <a...@p...onet.pl> rzekł:

> Chetnie podejme ciekawa prace
> Dysponuje Neostrada oraz duza iloscia wolnego czasu.
> Jesli chodzi o zakres umiejetnosci, pragne powiedziec, ze mamy takie
> czasy w ktorych trzeba umiec radzic sobie w kazdej sytuacji i taka
> osoba jestem

Napiszę to dla Twojego własnego dobra. Z takim nastawieniem, i w taki
sposób zamiast zainteresować swoją osobą i przyciągnąć ew. pracodawcę,
zniechęcisz go do siebie. Nie mówię już o spamie (choć to bardziej NTG
niż spam), ale o to, że nawet nie przyłożyłeś się do napisania tego
posta. Nie używanie ogonków to przyzwyczajenie które powinno wychodzić z
użycia. Jeżeli nie określisz przynajmniej ogólnie swojej wiedzy i
doświadczenia nikt nawet nie będzie wiedział o czym może z Tobą
rozmawiać.
Jeśli chcesz znaleźć pracę - lepiej się przyłóż.


--
Slack'it!
SMOK of the M.I.B's ping, ping, jest tam kto?
Linux - a way of life
[gg - 1919241]

do góry

smok <m...@o...pl> wrote:


> Napiszę to dla Twojego własnego dobra. Z takim nastawieniem, i w taki
> sposób zamiast zainteresować swoją osobą i przyciągnąć ew. pracodawcę,
> zniechęcisz go do siebie. Nie mówię już o spamie (choć to bardziej NTG
> niż spam), ale o to, że nawet nie przyłożyłeś się do napisania tego
> posta. Nie używanie ogonków to przyzwyczajenie które powinno wychodzić z
> użycia. Jeżeli nie określisz przynajmniej ogólnie swojej wiedzy i
> doświadczenia nikt nawet nie będzie wiedział o czym może z Tobą
> rozmawiać.
> Jeśli chcesz znaleźć pracę - lepiej się przyłóż.

Krytyka i ocena innych na podstawie napisanych postow to jedno.
Przeczytanie ze zrozumieniem danego textu i wyciagniecie odpowiednich
wnioskow z merytorycznego punktu widzenia to drugie.
Zadzroszcze elokwencji i polotu oraz umiejetnego sklecania postow.

Pozdrawiam i nie mam zamiaru klocic sie z toba

ps. IMHO EOT with YOU

do góry

> Nie używanie

też się nie przyłożyłeś ;-/

do góry

"Andrzej" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:c4ji20$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Krytyka i ocena innych na podstawie napisanych postow to jedno.
> Przeczytanie ze zrozumieniem danego textu i wyciagniecie odpowiednich
> wnioskow z merytorycznego punktu widzenia to drugie.
> Zadzroszcze elokwencji i polotu oraz umiejetnego sklecania postow.
>
> Pozdrawiam i nie mam zamiaru klocic sie z toba

smok dal Ci dobra rade, za darmo... wiec moze zamiast sie wykazywac totalna
ignorancja, wez ja moze do serca i skorzystaj?

Nie dziwie sie, ze nie masz pracy, skoro w ten sposob reagujesz.

Ina

do góry

Ingrid <i...@b...pl> wrote:

> "Andrzej" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> news:c4ji20$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> smok dal Ci dobra rade, za darmo... wiec moze zamiast sie wykazywac
> totalna ignorancja, wez ja moze do serca i skorzystaj?
>
> Nie dziwie sie, ze nie masz pracy, skoro w ten sposob reagujesz.

Smokowi odpowiedzialem na posta i nie sadze aby potrzebowal on adwokatow.
Pragne abys nie mylila ignoranctwa z riposta i nie wnioskowala z gory, ze
osoba szukajaca pracy w obecnym czasie jej nie ma.

Ciebie tez pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Andrzej" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c4ji20$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Krytyka i ocena innych na podstawie napisanych postow to jedno.
> Przeczytanie ze zrozumieniem danego textu i wyciagniecie odpowiednich
> wnioskow z merytorycznego punktu widzenia to drugie.
> Zadzroszcze elokwencji i polotu oraz umiejetnego sklecania postow.
> Pozdrawiam i nie mam zamiaru klocic sie z toba
> ps. IMHO EOT with YOU

Cytuję Twoją wypowiedź: "textu", "toba", "sklecania".
Wydaje mi się, że umiejętność napisania listu jest miarą inteligencji
oraz podstawowych umiejętności pracownika. Chyba, że aspirujesz do
przerzucania węgla. (bez urazy dla węglarzy). Wyrażenia które
zastosowałeś w swoim poście pasują raczej do luźnej rozmowy
z dobrym znajomym, a nie jako autoprezentacja na grupie. Tak
więc przyłaczam się do poprzednich głosów. Mnie w szczególności razi
mała literka na poczatku tak ładnego wyrazu jakim jest "Tobą".
Pomijam tutaj niezbyt dla mnie niezrozumiałą nieobecność polskich
ogonków.
Poza tym, jak mawiała pewna staruszka w reklamie proszku:
"Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".
Specjalizacje nie wyszły z mody, a nawet zdarza się, że pracodawcom
potrzebni są ludzie coś konkretnego umiejący.
pozdrawiam
L.

do góry

libra <l...@o...pl> wrote:

> Użytkownik "Andrzej" <a...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:c4ji20$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Cytuję Twoją wypowiedź: "textu", "toba", "sklecania".

Podszkole cie troszke :
textu czytaj tekstu, toba czytaj Tobą, sklecania czytaj
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=56826

> Wydaje mi się, że umiejętność napisania listu jest miarą inteligencji
> oraz podstawowych umiejętności pracownika.

Zabraklo tutaj dopisku :,, Moim zdaniem"

> Wyrażenia które
> zastosowałeś w swoim poście pasują raczej do luźnej rozmowy

I taki charakter byl zamierzony

> z dobrym znajomym

Tutaj bym nie szalal z takimi slowami

> więc przyłaczam się do poprzednich głosów. Mnie w szczególności razi
> mała literka na poczatku tak ładnego wyrazu jakim jest "Tobą".

Masz takie prawo, nie neguje

> Pomijam tutaj niezbyt dla mnie niezrozumiałą nieobecność polskich
> ogonków.

Jesli nie rozumiesz, napisz prosze na priv, chetnie wytlumacze.

> Poza tym, jak mawiała pewna staruszka w reklamie proszku:
> "Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".

Zwroc uwage na pewien fakt. Otoz wypowiedziala i zacytowala te slowa osoba
tej samej plci. Nasuwa sie z kolei pytanie, czy wszystkie kobiety sa takie
same? Postraram sie sam odpowiedziec na to retoryczne pytanie. Po sposobie
twojego myslenia, wnioskuje iz jestes osoba mloda (chwala ci za to), lecz
niezamezna. Wiesz, czemu? Gdybys miala meza to bys wiedziala ze idealnym
partnerem jest faciu ktory bedzie cie bardzo kochal, nie bedzie zdradzal,
przyniesie duzo pieniedzy i teraz najwazniejsze : sam naprawi kontakt,
przepchnie kolanko i wyczysci odplyw ze zlewu uprzednio zapchany (dlugimi)
wlosami, naprawi swiatlo w garazu i usmazy nalesniki.Aha, zapomnialbym.W
miedzyczasnie napisze szybko cos w Pearl-u, i innym Html-u

> Specjalizacje nie wyszły z mody, a nawet zdarza się, że pracodawcom
> potrzebni są ludzie coś konkretnego umiejący.

Niech beda blogoslawieni

> pozdrawiam
> L.

Ja rowniez
A.

ps. A teraz troszke powazniej
Jesli twoim zamiarem bylo skredytowanie mnie, to jest mi niezmiernie przykro
ale coz, nie powiesze sie.
Na priv chetnie przesle ci prywatne mejle (moge pisac tak jak uwazam w danej
chwili za wygodne), ktore dostalem z zapytaniem co potrafie i jakiej pracy
nie boje sie podjac. Nie odbieraj tego jako chwalenie, daleki jestem od
takich cech.

do góry

"Andrzej" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:c4jiur$lgu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Smokowi odpowiedzialem na posta i nie sadze aby potrzebowal on adwokatow.

Kto mowi o adwokatach? Ja po prostu probuje w miare delikatnie wyrazic
swoje oburzenie tonem Twojej wypowiedzi. Nie sadzisz, ze mam prawo do
WLASNYCH przemyslen?

> Pragne abys nie mylila ignoranctwa z riposta i nie wnioskowala z gory, ze
> osoba szukajaca pracy w obecnym czasie jej nie ma.

Sposob pisania, a przede wszystkim reakcja, na skadinad sensowne rady smoka
daja mi prawo do takiego a nie innego wnioskowania.

Ina

do góry

"Andrzej" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:c4jkp7$rgq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Wydaje mi się, że umiejętność napisania listu jest miarą inteligencji
> > oraz podstawowych umiejętności pracownika.
>
> Zabraklo tutaj dopisku :,, Moim zdaniem"

?? 'Wydaje mi się' -> proponuje czytac ze zrozumieniem.

> > Pomijam tutaj niezbyt dla mnie niezrozumiałą nieobecność polskich
> > ogonków.
>
> Jesli nie rozumiesz, napisz prosze na priv, chetnie wytlumacze.

Wytlumacz na forum, wszyscy chetnie dowiemy sie czegos nowego.

> > Poza tym, jak mawiała pewna staruszka w reklamie proszku:
> > "Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".
>
> [ciach o mezu]

Problem w tym, ze Ty nie szukasz zony tylko pracy...

> ps. A teraz troszke powazniej
> Jesli twoim zamiarem bylo skredytowanie mnie, to jest mi niezmiernie
przykro
> ale coz, nie powiesze sie.
> Na priv chetnie przesle ci prywatne mejle (moge pisac tak jak uwazam w
danej
> chwili za wygodne), ktore dostalem z zapytaniem co potrafie i jakiej pracy
> nie boje sie podjac. Nie odbieraj tego jako chwalenie, daleki jestem od
> takich cech.

Podeslij, jestem bardzo ciekawa tych maili :)

Ina

do góry