Witam.
Byc moze ktos sie orientuje w podobnych przypadkach jak moj: w czasie mojej
ciazy (w 5-ym m-cu) moj pracodawca przeniosl nasza firme o 30 km, w zwiazku
z czym odleglosc do mojego miejsca zamieszkania wydluzyla sie do 60 km. Ze
wzgledu na ta odleglosc nie chce wracac do dotychczasowej pracy po
zakonczeniu urlopu macierzynskiego. Czy w zwiazku z tym , ze z przyczyn
lezacych po stronie pracodawcy (bo czym innym jest przeniesienie siedziby do
innego miasta?) nie moge podjac pracy majac male dziecko, pracodawca ma
wobec mnie jakies zobowiazania? Lub mowiac inaczej: czy jest to dla mnie
argument przy ubieganiu sie o tzw. odprawe (jestem tam zatrudniona na czas
nieokreslony od 5 lat, a wiec przysluguje mi 3- miesieczny okres
wypowiedzenia). Czy powinien mi wyplacic 3-miesieczne wynagrodzenie
zwalniajac mnie jednoczesnie z obowiazku swiadczenia pracy? I co w takim
razie z zaleglym urlopem wypoczynkowym?. Prosze o pomoc bo sprawa jest, jak
widac, dosc skomplikowana, a czasu nie zostalo duzo.

do góry

Uprzedzajac komentarze: pisze z konta meza:), wiec nie mamy tu do czynienia
z cudem natury;)

do góry