W jaki sposob powinno liczyc sie przyslugujace dni urlopu w przypadku
studiow bez obrony dyplomu ?
Czy i ile lat do stazu pracy mozna dodac w takim przypadku?
--
Slawek Pelka

do góry

Pięknego dnia Tue, 28 Jan 2003 16:41:35 +0100, "Slawek Pelka"
<s...@w...pl> zakodował:

>W jaki sposob powinno liczyc sie przyslugujace dni urlopu w przypadku
>studiow bez obrony dyplomu ?

Nie ma dyplomu, nie ma wyższego wykształcenia. Czyli jak po szkole
średniej (a to zależy od rodzaju szkoły).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Użytkownik Kaizen <x...@c...sz> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:p...@4...com..
.

> Nie ma dyplomu, nie ma wyższego wykształcenia. Czyli jak po szkole
> średniej (a to zależy od rodzaju szkoły).

A tutaj to nie musi mieć znaczenia? W przepisach napisane jest (nie wiem
dokładnie w których, bo ta sytuacja już na szczęście mnie nie dotyczy), że
liczy się nie wyższe wykształcenie, ale ukończone studia wyższe. A czy to są
tożsame pojęcia to już jest sprawa dyskusyjna.
I to nie jest to samo co "problem kwaśniewskiego". Bo tam było pytanie o
wykształcenie wyższe. A tutaj jest pytanie o ukończone studia.

Powiem tylko, że jak miałem ten problem jakiś czas temu i pytałem 3
prawników o interpretacje tego przepisu, to 2 stwierdziło, że ukonczone
studia (w rozumieniu przepisów o stażu pracy), to inaczej absolutorium, a
jeden stwierdził, że to oznacza tytuł magistra.
Zapytałem również w PIPie. 2 razy. Dostałem dwie różne odpowiedzi -jedną, że
wymagana jest obrona, a drugą, że nie.

Tak więc sprawa jest dyskusyjna. Na szczęście pracodawca poszedł mi na rękę
i zinterpretował przepis na moją korzyść.
Ale sprawa i tak powróci przy wyliczaniu staży pracy przy przejściu na
emeryturę...

Rafał

do góry

Z tego co wiem, nawet licencjaci są uważani jako ci, którzy skończyli szkołę
wyższą.

Z drugiej strony jednak oni bronili jakiś prac licencjackich, więc już sam
nie wiem.

BS

do góry

Pięknego dnia Wed, 29 Jan 2003 13:04:06 +0100, "Rafal" <?@?.?>
zakodował:

>Powiem tylko, że jak miałem ten problem jakiś czas temu i pytałem 3
>prawników o interpretacje tego przepisu, to 2 stwierdziło, że ukonczone
>studia (w rozumieniu przepisów o stażu pracy), to inaczej absolutorium, a
>jeden stwierdził, że to oznacza tytuł magistra.

Obydwie odpowiedzi IMO nie są prawidłowe. Szkołę wyższą kończy się
obroną pracy - może to być licencjat, inż albo magister. Nie masz
dyplomu ukńczenia szkoły wyższej = nie ukończyłeś jej.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Użytkownik Kaizen <x...@c...sz> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@4...com..
.

> Obydwie odpowiedzi IMO nie są prawidłowe. Szkołę wyższą kończy się
> obroną pracy - może to być licencjat, inż albo magister.

Ten trzeci właśnie mówił o obronie - to ja sobie w poście zrobiłem skrót
myślowy.
Ale jednak dwóch stwierdziło, że w kontekście przepisu o stażu pracy obrona
nie jest konieczna.

>Nie masz
> dyplomu ukńczenia szkoły wyższej = nie ukończyłeś jej.

Masz może konkretny przepis, który to precyzuje?

Rafał

do góry