eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › moja historia - jak administrator z poznania .......
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2009-08-29 18:32:49
    Temat: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: "onlyit" <x...@g...pl>

    witam

    sorki ale nie chcialem byc 155 w poprzednim watku:)

    ja pracuje w poznaniu w firmie miedzynarodowej zajmuje sie praktycznie
    caloscia infrastuktury IT zarabiam ponad 2 tys mniej niz moj poprzednik w
    watku ponizej (ja teraz on kilka lat temu). Zdalem kilkanascie egzaminow,
    poltora fakultetu skonczylem, pracuje 6 lat w zawodzie, samodzielnie realizuje
    projekty poza Polska. nie mam do nikogo pretensji ze za moja pensje nic nie da
    sie zrobic i bez wiecznego zaciskania pasa praktycznie na nic mnie nie stac.

    zmieniam prace od 2 lat - nie spotkalem jeszcze firmy ktora jest w stanie
    sprostac moim oczekiwaniom, raptem 1 tys netto wiecej (czyli dalej jestem do
    tylu:))

    lubie to co robie i sobie poradze ale na prawde wqurwia mnie kiedy ktos szuka
    pracownika z wiedza mcse (najlepiej + ocp + ccne )za 4 tys brutto

    uwazam ze POlska (i Poznan - miasto know how:)- chyba hal hal - bo obsrane
    jest tu prawie kazdy kawalek zielonego trawnika) to dzicz, dzicz gdzie jeden
    wykorzystuje drugiego ile i jak moze. Kazdy ma studia tylko nic z tego nie
    wynika - poniewaz ich poziom jest mierny, a najwiecej zarabia handlowiec bo ma
    gleboko wciety dekolt:). Tam gdzie nie ma konkurencji pracodawcow a w Poznaniu
    nie ma jej trudno marzyc o zarobkach. Jedna duza inwestycja - typu google we
    wroclawiu - moze wymiesc specjalistow chodzacych latami po podwyzki do swoich
    niekompetentnych szefow.

    powodzenia zycze tym co wyjechali, i tym co wypatruja 1 kazdego miesiaca jak
    zbawienia

    pozdrawiam
    xxr




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-08-29 21:28:50
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: "zinek" <u...@o...pl>


    Użytkownik "onlyit" <x...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h7bs8h$r1v$1@inews.gazeta.pl...
    > witam
    >
    > sorki ale nie chcialem byc 155 w poprzednim watku:)
    >
    > ja pracuje w poznaniu w firmie miedzynarodowej zajmuje sie praktycznie
    > caloscia infrastuktury IT zarabiam ponad 2 tys mniej niz moj poprzednik w
    > watku ponizej (ja teraz on kilka lat temu). Zdalem kilkanascie egzaminow,
    > poltora fakultetu skonczylem, pracuje 6 lat w zawodzie, samodzielnie
    > realizuje
    > projekty poza Polska. nie mam do nikogo pretensji ze za moja pensje nic
    > nie da
    > sie zrobic i bez wiecznego zaciskania pasa praktycznie na nic mnie nie
    > stac.
    >
    > zmieniam prace od 2 lat - nie spotkalem jeszcze firmy ktora jest w stanie
    > sprostac moim oczekiwaniom, raptem 1 tys netto wiecej (czyli dalej jestem
    > do
    > tylu:))
    >
    > lubie to co robie i sobie poradze ale na prawde wqurwia mnie kiedy ktos
    > szuka
    > pracownika z wiedza mcse (najlepiej + ocp + ccne )za 4 tys brutto
    >
    > uwazam ze POlska (i Poznan - miasto know how:)- chyba hal hal - bo obsrane
    > jest tu prawie kazdy kawalek zielonego trawnika) to dzicz, dzicz gdzie
    > jeden
    > wykorzystuje drugiego ile i jak moze.



    podpisuje sie "obiema recyma i palcyma"
    dobrze mowisz.



  • 3. Data: 2009-08-30 09:25:14
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: "Adam" <n...@a...com>

    "onlyit" <x...@g...pl> wrote in message
    news:h7bs8h$r1v$1@inews.gazeta.pl...
    > witam
    >
    > sorki ale nie chcialem byc 155 w poprzednim watku:)

    przykro mi, ale musze sie nie zgodzic (chociaz pewnosci nie mam)
    inwestycja typu google, przyjdzie, zobaczy ze srednia placa to 3500 brutto,
    zaproponuje 3000 (no bo to google, prestiz itd...)
    i tyle z tego bedzie, obym sie kurcze mylil :(

    Moj kolega mieszka 200km od berlina, pracuje w firmie w serwisie i lutuje (w
    sensie naprawia) monitory, itp. a zonka uczy matematyki w szkole (obydowje
    polacy, od 10 lat mieszkaja w niemczech). Maja domek z ogrodkiem, 2
    dzieciakow i nie martwia sie ile jeszcze do 1-ego. Nie sa na stanowiskach
    kierowniczych, jak to sami okreslaja na warunki niemieckie zyja normalnie
    ale maja jeszcze na tyle dystansu ze po przyjechaniu na tydzien do Polski
    powiedzieli "wiesz co, jednak zyjemy na wysokim poziomie, teraz to widzimy".
    Jak im powiedzialem ze zarabiam 4300 na reke (wawa) jako programista to po 2
    minutach zajarzyli ze nie jestem na zadnym okresie probnym ani nie mam
    zadnej premii kwartalnej :) A ja naprawde nie uwazam zebym mial zle, chociaz
    wiadomo ze kazdy chce wiecej.
    Napisalem to, bo dojrzewam do tego zeby wyjechac. Tylko latwej ponarzekac
    nic spakowac manatki.

    A.


  • 4. Data: 2009-09-01 09:43:15
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: beezle <e...@g...com>

    Dnia Sun, 30 Aug 2009 11:25:14 +0200, Adam napisał(a):

    > Napisalem to, bo dojrzewam do tego zeby wyjechac.

    Ludzie piszą od serca, to i ja coś napiszę ;).
    Pracuję w Gliwicach (firma do 30 pracowników) na
    umowę o pracę. Zarabiam ~3100 netto.

    Wyjeżdżać nie mam zamiaru - nie to, aby mi było super,
    ale po prostu myślę o własnym biznesie. W końcu,
    skoro inni potrafią i dają radę, to dlaczego nie ja?

    To tak, aby było zróżnicowanie


  • 5. Data: 2009-09-02 06:19:36
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: Piotr <p...@g...com>

    On 2009-09-01 11:43, beezle wrote:
    > Wyjeżdżać nie mam zamiaru - nie to, aby mi było super,
    > ale po prostu myślę o własnym biznesie. W końcu,
    > skoro inni potrafią i dają radę, to dlaczego nie ja?

    Racja, jest to realna alternatywa, o ile robione jest to oczywiście z głową.

    Życzę powodzenia!

    --
    Piotr Piwko
    http://www.embedded-engineering.pl/


  • 6. Data: 2009-09-02 14:11:40
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>

    Kolego, nie mam takiego doświadczenia jak Ty, ale pracuję jako admin w
    Elblągu, zarobki 1800-2200 netto. Jako admin pracuję 10 lat. Zamierzam
    albo zmienić branżę, albo otworzyć własną działalność, gdyż osoba
    rozwożąca fajki po okolicznych kioskach zarabia 2500 netto. W Elblągu
    tak się ceni informatyków i inne osoby, co ich pracy nie widać.


    --
    bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl


  • 7. Data: 2009-09-02 19:10:00
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: "Adam" <n...@a...com>

    "BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid> wrote in message
    news:4a9e7d22$1@news.home.net.pl...
    > Kolego, nie mam takiego doświadczenia jak Ty, ale pracuję jako admin w
    > Elblągu, zarobki 1800-2200 netto. Jako admin pracuję 10 lat. Zamierzam
    > albo zmienić branżę, albo otworzyć własną działalność, gdyż osoba
    > rozwożąca fajki po okolicznych kioskach zarabia 2500 netto. W Elblągu tak
    > się ceni informatyków i inne osoby, co ich pracy nie widać.
    >


    smutne :(

    taki to kraj ...

    pozdr
    Adam


  • 8. Data: 2009-09-02 21:06:04
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: Ra <a...@a...com>

    Adam pisze:
    > "onlyit" <x...@g...pl> wrote in message
    > news:h7bs8h$r1v$1@inews.gazeta.pl...
    >> witam
    >>
    >> sorki ale nie chcialem byc 155 w poprzednim watku:)
    >
    > przykro mi, ale musze sie nie zgodzic (chociaz pewnosci nie mam)
    > inwestycja typu google, przyjdzie, zobaczy ze srednia placa to 3500
    > brutto, zaproponuje 3000 (no bo to google, prestiz itd...)
    > i tyle z tego bedzie, obym sie kurcze mylil :(
    >
    parę lat temu płaciło 8, nawet w archiwum powinno być i jak mówi kolega
    wyżej kilku dobrych pracodawców jest w stanie wyssać pracowników i
    podbić stawki


  • 9. Data: 2009-09-03 06:11:34
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: Piotr <p...@g...com>

    On 2009-09-02 16:11, BQB wrote:
    > W Elblągu
    > tak się ceni informatyków i inne osoby, co ich pracy nie widać.

    Sądzę, iż nie jest to problem Elbląga, tylko miejsc gdzie nie ma
    relatywnej konkurencji zarówno dla świadczonych usług jak i dla
    zatrudnianych pracowników. Podobnie się rzeczy mają np. w takim
    Olsztynie, gdzie jest to niby większe miasto, a zapotrzebowanie na
    wszelkiej maści specjalistów IT jest znikome. W tego rodzaju
    lokalizacjach jest to po prostu niszowy zawód.

    --
    Piotr Piwko
    http://www.embedded-engineering.pl/


  • 10. Data: 2009-09-03 08:06:19
    Temat: Re: moja historia - jak administrator z poznania .......
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Adam" <n...@a...com> napisał w wiadomości
    news:h7mg2i$3sh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > "BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid> wrote in message
    > news:4a9e7d22$1@news.home.net.pl...
    >> Kolego, nie mam takiego doświadczenia jak Ty, ale pracuję jako admin w
    >> Elblągu, zarobki 1800-2200 netto. Jako admin pracuję 10 lat. Zamierzam
    >> albo zmienić branżę, albo otworzyć własną działalność, gdyż osoba
    >> rozwożąca fajki po okolicznych kioskach zarabia 2500 netto. W Elblągu tak
    >> się ceni informatyków i inne osoby, co ich pracy nie widać.
    >>
    >
    >
    > smutne :(
    >
    > taki to kraj ...

    Jedz do Somalii.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1