witam:)
jakiś czas temu był wątek, że dziwne byłoby jakby lekarz
medycyny pracy nie chciał napisac że ktoś ma obowiązkowe okulary...
no właśnie dziwne bo u mnie własnie chciał... nie wiem, nie
rozumiem czemu. I tak przy 1/2 etatu doplata do szkiel nie dotyczy,
ale kto wie czy bede zawsze na pol pracować? w każdym razie dyskusja
na temat wpisac czy nie, że to pani nie potrzebne i pracodawca wcale
nie musi.. itp. Uparlam sie że by to miec napisane- obowiązkowe
okulary przy pracy przy komputerze, ale zastanawia mie czemu sie
musiałam o to "wykłócic?"

pozdrawiam
Agata"agatonek"Mryczko

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:1160668181.395016.205090@c28g2000cwb.googlegro
ups.com>
Agata Mryczko <p...@w...pl> pisze:

> tak przy 1/2 etatu doplata do szkiel nie dotyczy,
> ale kto wie czy bede zawsze na pol pracować?

Wg mnie to jakaś totalna bzdura. Nie rozumiem, co lekarza obchodzi fakt, czy
dofinansowanie się należy czy też nie. O tym decyduje pracodawca, a nie
lekarz. Z kolei lekarza powinna obchodzić tylko wada wzroku i konieczność
(lub jej brak) noszenia szkieł na danym stanowisku.

> Uparlam sie że by to miec napisane- obowiązkowe
> okulary przy pracy przy komputerze, ale zastanawia mie czemu sie
> musiałam o to "wykłócic?"

Bo lekarz miał nierówno pod sufitem? ;-)

--
Nixe

do góry