Do końca 2008 roku ma zostać zamknięty proces konsolidacji JBR-ów
( jednostek badawczo -rozwojowych). Założeniem jest by w Instytutach
do których będą konsolidowane JBR-y stworzyć nowe miejsca pracy dla
młodych magistrów z politechniki i uniwersytetów.
To są piękne założenia, a prawda jest taka, że głównym celem jest
zniszczenie niezależności i centralizacja rządzenia w JBR-ach. To
najlepszy czas na rozwałkę i szaber państwowego majątku. Warszawka
bojąc się konkurencji ze strony JBR-ów z dużymi akredytacjami PCA
doprowadzi do
likwidacji tych co im zagrażają. Konsolidacja obejmie tylko te JBR-y,
które są małe i słabe by mogły być zagrożeniem dla "warszawskich"
Instytutów. Wspaniały i realny plan reorganizacji nauki w Polsce.

do góry

Aligator <d...@w...pl> napisał(a):


> To s=B1 pi=EAkne za=B3o=BFenia, a prawda jest taka, =BFe g=B3=F3wnym celem =
> jest
> zniszczenie niezale=BFno=B6ci i centralizacja rz=B1dzenia w JBR-ach. To
> najlepszy czas na rozwa=B3k=EA i szaber pa=F1stwowego maj=B1tku. Warszawka
> boj=B1c si=EA konkurencji ze strony JBR-=F3w z du=BFymi akredytacjami PCA
> doprowadzi do
> likwidacji tych co im zagra=BFaj=B1. Konsolidacja obejmie tylko te JBR-y,
> kt=F3re s=B1 ma=B3e i s=B3abe by mog=B3y by=E6 zagro=BFeniem dla "warszawsk=
> ich"
> Instytut=F3w. Wspania=B3y i realny plan reorganizacji nauki w Polsce.
>

Ale takie jednostki to molochy PRL które ostały się razem z personelem.
Dziadki siedzą na tyłkach i pierdzą w stołki udając że pracuję. Prawda jest
taka, że polska nauka jest 100 lat za murzynami i nikt normalny po magisterce
się nie będzie tam pchał. Człowiek który się nadaje na doktorat i robienie
nauki (podkreślam, nadaje) dziś dostanie na dzień dobry 3-4 razy większą kasę
w dowolnym innym nie państwowym biznesie niż w jakiejkolwiek jednostce
naukawej. A po paru latach będzie zarabiał więcej niż niejeden profesor.

Agent Orange


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Agent Orange pisze:


> A po paru latach będzie zarabiał więcej niż niejeden profesor.

Chyba jednak się mylisz.

>
> Agent Orange

A czemu nie gaz musztardowy, albo Cyklon B.

do góry

Tomek <t...@v...pl> napisał(a):

> Agent Orange pisze:
>
>
> > A po paru latach będzie zarabiał więcej niż niejeden profesor.
>
> Chyba jednak się mylisz.

Nie mylę się. Wiem ile zarabia profesor, ile adiunkt i ile wynosi stypendium
doktoranckie. W Biedronce po 3 latach zarabiasz trochę mniej niż adiunkt, a
o stypendium doktoranckim nie będę nawet wspominał. Do tego mentalny beton z
epoki PRL siedzący na stołkach i od 20 pijący tylko kawę.

Agent Orange

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Agent Orange pisze:

> Nie mylę się. Wiem ile zarabia profesor, ile adiunkt i ile wynosi stypendium
> doktoranckie. W Biedronce po 3 latach zarabiasz trochę mniej niż adiunkt, a
> o stypendium doktoranckim nie będę nawet wspominał. Do tego mentalny beton z
> epoki PRL siedzący na stołkach i od 20 pijący tylko kawę.

Też wiem i co z tego. Czasem jak patrze co robią ludzie na doktoracie to
na to stypendium nawet nie zasługują.

do góry

Tomek <t...@v...pl> napisał(a):

>
> Też wiem i co z tego. Czasem jak patrze co robią ludzie na doktoracie to
> na to stypendium nawet nie zasługują.

A co ma robić jak dzis maturzysta nie wie co to jest sinus, a dzieki
zaswiadczeniu moze robic bledy ortograficzne. Dlatego napisalem wczesniej,
dzis nikt normalny nie idzie na naukowca, bo sie nie oplaca. Sama praca
klepacza kodu /bo mowie o scislych naukach, a nie zbieraniu znaczkow
pocztowych/ daje znacznie wieksze dochody.

Agent Orange

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 13 Aug 2007 11:49:32 +0000 (UTC), "Agent Orange" wrote:

>Sama praca
>klepacza kodu /bo mowie o scislych naukach, a nie zbieraniu znaczkow
>pocztowych/ daje znacznie wieksze dochody.

http://tinyurl.com/22r2mf

--
pozdrawiam
Bremse

do góry