eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › ilu Polakow sp... do UE po 2004?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 41. Data: 2002-01-23 20:05:31
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Thomas Ochmann" <t...@a...de>

    Nie znasz systemu ale sie na jego temat wypowiadasz,
    wiec go poznaj.

    Dla wszystkich legalnie pracujacych ubezpiecznie zdrowotne jest
    oplacone i NIC dodatkowo nie kosztuje.
    Dotyczy to oczywiscie calej rodziny(zona+dzieci) pracownika.

    Wiem ze trudno sie to moim rodakom z pl-u w glowie
    miesci ale tu naprawde nie ma kopert i koniaczkow i wszystko(dobra oprocz
    zlotych mostkow)
    jest naprawde zawarte w Twoich skladkach.


    3maj sie
    Thomas Ochmann Hamburg



  • 42. Data: 2002-01-23 20:28:27
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Paweł Paroń" <p...@f...lublin.pl> napisał w wiadomości
    news:slrna4tj0f.nl.pawelp@localhost.localdomain...
    > On Wed, 23 Jan 2002 15:08:35 +0100, tysik <t...@x...polbox.com> wrote:

    Jak słucham np. w autobusie jak tzw. rodacy do siebie "zagadują", to chyba
    > wolałbym tego nie rozumieć. Poza tym Polacy z natury do siebie nie
    > "zagadują", tylko co najwyżej obrzucą się bluzgami w sklepie, na
    > skrzyżowaniu, pod blokiem. Normalnie, w cywilizowanym kraju, ludzie ze
    sobą
    > rozmawiają, nawet tacy całkiem obcy, np. w pociągu, u nas patrzą wilkiem i
    > uważają na kieszenie, żeby nie stracić portfela. Powiem nawet, że to jest
    > jedna z wielu rzeczy, które mnie ciągle zaskakują, gdy wyjadę z Polski
    > gdzieś do cywilizacji, że ludzie się normalnie do siebie odzywają,
    potrafią
    > się zatrzymać jak stoję przy drodze, zapytać czy nie trzeba pomóc, i nie
    > boję się, że zatrzymują się po to, żeby mnie skopać i zabrać mi rower, jak
    > to ma miejsce w Warszawie, gdzie niestety mieszkam.

    Ty masz jakies kompleksy, czy cos ? Nie ma u nas zwyczaju, aby nie pytanym
    proponowac komus udzielanie pomocy ( oprocz jakis dratycznych przypadkow ).
    Za to ja dziesiatki razy pomagalaem ludziom, gdy mnie o to prosili i
    odwrotnie. Ty moze mieszkasz w jakims patalogicznym srodowisku ...

    >
    > Gdzie kupujesz ten mityczny, pyszny, polski chlebek? Bo ja widzę tylko
    > syntetyczną gąbkę, tę samą, co w supermarketach w Niemczech czy we
    Francji.

    Chleb w Niemczech nie umywa sie do naszego, we Francji praktycznie nie ma
    chleba w naszym pojeciu.

    I tak dalej i tak dalej ...... Nie chce mi sie komentowac Twoich komplekow.
    Powiem to tak - Niemcy, czy Austria to kraje o zdecydowanie wyzszym
    poziomie cywilizacyjnym o nas - gdyby jeszcze nie mieszkali tam np.
    Austriacy, tylko jacys normalni, symatyczni ludzie. A w stosunku do
    Wlochow, czy Hiszpanow - nie widze roznicy. A tak gledzenie, to ....


    --
    Jacek




  • 43. Data: 2002-01-23 20:50:09
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Adam Karpierz" <a...@v...pl>

    "Pawelek" <p...@m...com> wrote:
    > Witam
    >
    > Jezzzzuuu. Z kilku prostych do zrozumienia slowek zrobil sie zakalec
    > No wiec lopatologicznie.

    Widze ze zaczynasz byc niegrzeczny
    To nieladnie zwlaszacz ze to ty sie wtraciles odpowiadajac na moj pierwszy
    przeciez niewinny list

    > > Jelsi z ZUS-u mam dostac dajmy na to 1500 netto to uwazasz ze bede sia
    > > przejmowal ZUS-em ?
    >
    > I ty myslisz, ze ktos tyle da emerytowi????

    Teraz ty nie rozumiesz.
    Mialem na mysli ze nie bede sie przejmowal odebraniem mi emerytury
    na czas pracy jesli zarobie w niej kilkakrotnie wiecej.
    Proste ?

    > > Czyzby ? Jeli tak to wylacznie ze wzgledu na recesje.
    >
    > No to dlaczego plakales, ze nie wyjedziesz teraz, gdyz nie znasz jezyka?
    > Albo mowiles w czyims imieniu?

    Jesli dla Ciebie stwierdzenie faktu jest placzem to coz
    przyznaje.. plakalem.

    > > Nie rozumiem. Co to znaczy _ostatnia_ szansa ?
    > > To niby pozniej bedzie z pozwoleniami na prace gorzej ?
    >
    > Mowisz cos o 40, tak? No dobra. Uczysz sie jezyka, czekasz
    > na stosowna okazje (wejscie do Unii) potem znowy powiedzmy 7 lat
    > (jak nie ma recesji) to daje nam jakies 9. _Nie podejrzewam_
    > ze bedzie ci sie chcialo ruszyc tylek wlasnie wtedy.

    Dziekuje bardzo ! Jakos sobie radze
    Od trzech lat jestem "w rozjazdach". Mysle ze wczesniej zaczalem od
    Ciebie nawet. Tyle ze w Polsce - aktualnie w trzecim miejscu.
    Aktualnie jako programista w softwareowej amerykanskiej firmie
    gieldowej nie narzekam.
    Lecz za praca sie rozgladam bo gielda.. wiadomo.. "na pstrym konoiu jezdzi"
    i stad po trosze moje stwierdzenie o checi wyjazdu.
    Mysle jednak ze prawdziwa poprawe na dluzsza mete daly by inwestycje
    tu na miejscu a nie jedynie gremialny wyjazd wszystkich informatykow do
    Niemiec bo to napewno rynku polskiego szybko nie poprawi.
    Potrzebne sa inwestycje "zwrotne".
    Uprzedzajac ew. Nie, nie mam zludzen. rola moja tu jest.. identyczna
    jak Twoja tam... (no.. moze zachowalem ciut wiecej pokory:)

    > > Moi rodacy ? Czyli nie Twoi ?
    > To miala byc metafora (a uboj wymysliles sam) ;-)))

    Troche mnie zabolala ta metafora. ale niewazne,
    moze zle zinterpetowalem...

    > Proste, czy nie?
    > BTW. Chce zakonczyc ta jalowa dyskusje EOT.

    Dziekuje za uznanie

    Pozdrawiam
    --
    Adam Karpierz
    a...@v...pl





  • 44. Data: 2002-01-23 22:26:54
    Temat: Odp: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "olo" <o...@i...pl>

    Witam,

    Użytkownik Thomas Ochmann <t...@a...de> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:a2n54g$12ic78$...@I...news.dfncis.de...
    > Nie znasz systemu ale sie na jego temat wypowiadasz,
    > wiec go poznaj.
    >
    > Dla wszystkich legalnie pracujacych ubezpiecznie zdrowotne jest
    > oplacone i NIC dodatkowo nie kosztuje.
    > Dotyczy to oczywiscie calej rodziny(zona+dzieci) pracownika.
    To NIC tez nie jest do konca prawda, bo sa leki ktore mozna wykupic tylko
    prywatnie i ja na razie musze takie kupowac :(

    > Wiem ze trudno sie to moim rodakom z pl-u w glowie
    > miesci ale tu naprawde nie ma kopert i koniaczkow i wszystko(dobra oprocz
    > zlotych mostkow)
    > jest naprawde zawarte w Twoich skladkach.
    No,no,no az tak pieknie to nie jest za jeden sztuczny zabek trzeba 800 DM
    wybulic nawet
    jak tyle samo wywala kasa chorych... No i kazda lepsza plomba niz srebrny
    amalgamat tez kosztuje ekstra...
    A rodakom z pl, ktorzy sa przyzwyczajeni do normalnego wolnorynkowego
    traktowania przez prywatnych dentystow odradzam chodzenie w NIemczech, bo
    beda zszokowani jak dentysta przyjedzie godzine pozniej na termin i powie,
    ze
    wlasnie kupowal kije do golfa i sie mu troszke przedluzylo (autentyk!) :))

    Z innymi lekarzami tez pieknie nie jest, bo bardzo ciezko sie dostac i sie
    czeka
    godzinami (np. pediatrzy)...

    > 3maj sie
    > Thomas Ochmann Hamburg

    Pozdr,
    Olo



  • 45. Data: 2002-01-23 23:09:17
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Slavo" <s...@g...net>

    "olo" <o...@i...pl> wrote in message
    news:a2nden$12kp8a$1@ID-78572.news.dfncis.de...

    Z innymi lekarzami tez pieknie nie jest, bo bardzo ciezko sie dostac i sie
    > czeka
    > godzinami (np. pediatrzy)...

    tylko, że nie sterczysz pod drzwiami do gabinetu godzinami tylko dostajesz
    konkretną godzinę o której masz się zjawić, i dla kontrastu z pl lekarz po
    wejściu do gabinetu podeje ci rękę na powitanie i praedstwaia się

    pozdrówka, slavo


  • 46. Data: 2002-01-23 23:19:42
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Slavo" <s...@g...net>

    "tysik" <t...@x...polbox.com> wrote in message
    news:a2m8ro$2vpk$1@riot.atman.pl...
    > > Moja pojechala... Co wyniklo: Niz - zycie toczy sie NORMALNIE dalej...

    moja na dniach przyjeżdza... :-)

    > nie ciagnie Cie cos nigdy do polski? (nie pytam o chec powrotu) na pewno
    > tak - chocby dlatego, ze czytasz polski usenet

    myślę, że każdego z nas ciągnie do Polski, każdemu brakuje polskiej mowy,
    kina, znajomych, ale z drugiej strony ma coś innego, interesującą pracę,
    lepszą kase, nauczy sie ichnijszego języka i po czasie może ocenić czy
    wraca, czy zostaje dłużej,
    i nikt nie zakłada że wyjechał na stałe, do tego aby ocenić co będzie dalej
    trzeba czasu

    pozdrówka, slavo


  • 47. Data: 2002-01-23 23:21:53
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Slavo" <s...@g...net>

    "Bellatrix" <a...@p...onet.pl> wrote in message
    news:02012314334760@polnews.pl...

    > Wyjedzie na pewno kupa, ale nie wiem czy zostana przyjeci z otwartymi
    rekami.
    > Moze przez pracodawcow, ale nie przez kolegow w pracy - wiadomo
    konkurencja.
    > Bedzie im sie podkladac swinie i robic w balona ... rozsiewac plotki na
    ich
    > temat. Innymi slowy musza sie liczyc z mobbingiem.

    wow... przy noszeniu cegieł na budowie????
    na podstawie czego wydajesz taką ocenę?

    pozdrówka, slavo


  • 48. Data: 2002-01-23 23:27:41
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Slavo" <s...@g...net>

    "tysik" <t...@x...polbox.com> wrote in message
    news:a2m7ie$2vd4$1@riot.atman.pl...

    > Uwazasz, ze kazdy legalnie zatrudniony na zachodzie bedzie leczyl swoja
    > rodzine bezplatnie? Moze i przeziebienie i grype, ale nie powazne
    > schorzenia...

    każdy legalnie zatrudniony ma takie samo prawo do opieki medycznej jak
    rodowity mieszkaniec... nie wiem czy całego "zachodu", ale przynajmniej tak
    jest w niemczech, jeśli pracujesz legalnie to płacisz składki na
    ubezpiecznie zdrowotne, możesz mieć prywatne lub państwowe, jakie byś nie
    wykupił i tak będzie o niebo lepsze niż w pl.... (niestety), ubezpieczenie
    to jest na całą twą rodzinę i jeśli musisz się ty lub członek twojwj rodziny
    leczyć to płaci za to ubezpieczalnia.

    pozdrówka, slavo


  • 49. Data: 2002-01-24 07:40:05
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "Bellatrix" <a...@p...onet.pl>

    >"Bellatrix" <a...@p...onet.pl> wrote in message
    >news:02012314334760@polnews.pl...
    >
    >> Wyjedzie na pewno kupa, ale nie wiem czy zostana przyjeci z otwartymi
    >rekami.
    >> Moze przez pracodawcow, ale nie przez kolegow w pracy - wiadomo
    >konkurencja.
    >> Bedzie im sie podkladac swinie i robic w balona ... rozsiewac plotki na
    >ich
    >> temat. Innymi slowy musza sie liczyc z mobbingiem.
    >
    >wow... przy noszeniu cegieł na budowie????
    >na podstawie czego wydajesz taką ocenę?

    no tak, rozumiem, jezeli pracujesz na budowie to tam napewno sie z mobbingiem
    nie spotkasz, albo w innej formie. ale przeciesz nie o taka praca chodzi
    inicjatorowi tego watku ...


    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 50. Data: 2002-01-24 09:02:15
    Temat: Re: ilu Polakow sp... do UE po 2004?
    Od: "tysik" <t...@x...polbox.com>

    > Nie znasz systemu ale sie na jego temat wypowiadasz,
    > wiec go poznaj.

    dobrze Ty znasz w Niemczech... a znasz w Grecji, Hiszpanii, Wloszech?
    Uwazasz, ze wszedzie jest tak samo?

    tys


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1