Witam
Chciałabym założyć firmę której siedzibą będzie jeden pokój w mieszaniu w którym
jestem zameldowana(mieszkanie formalnie należy do moich teściów). Będę jej
włascicielem i jedynym pracownikiem. Usługami świadczonymi będzie pisanie
tekstów (do czasopism, wydawnictw). Jakich potrzebuje zezwoleń i czy jest to w
ogóle możliwe?
Pozdrawiam
D

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik D <d...@v...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> Witam
> Chciałabym założyć firmę której siedzibą będzie jeden pokój w mieszaniu w
którym
> jestem zameldowana(mieszkanie formalnie należy do moich teściów). Będę jej
> włascicielem i jedynym pracownikiem. Usługami świadczonymi będzie pisanie
> tekstów (do czasopism, wydawnictw). Jakich potrzebuje zezwoleń i czy jest
to w
> ogóle możliwe?
> Pozdrawiam

Wydaje mi się, że wpisujesz po prostu adres mieszkania jako siedzibę firmy i
miejsce wykonywania działalności do dokumentów rejestracyjnych. Problem w
tym, że ew. kontrole będa Cię nachodzić w mieszkaniu.

do góry

Zastanawiam się również nad takimi kwestiami jak:
przepisy pożarowe (konieczność gaśnicy)
szyld (u kogo uzyskać zgodę na umieszczenie go i gdzie go umieścić?)
jakie warunki musi spaełnić pokój, żeby stać się biurem firmy (wielkość,
wysokość, szafki, czy sa na to jakieś przepisy)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 16-10-2005 o 12:11:45 <d...@v...pl> napisał:

> Zastanawiam się również nad takimi kwestiami jak:
> przepisy pożarowe (konieczność gaśnicy)
> szyld (u kogo uzyskać zgodę na umieszczenie go i gdzie go umieścić?)
> jakie warunki musi spaełnić pokój, żeby stać się biurem firmy (wielkość,
> wysokość, szafki, czy sa na to jakieś przepisy)
>

A nie lepiej Ci będzie działać na umowę o dzieło? Jeśli będziesz zajmowała
swoje myśli tym wszystkim, to czy nie ucierpi na tym Twoja twórczość?

--
"Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
Stanisław Michalkiewicz

do góry

Pięknego dnia 16 Oct 2005 11:50:52 +0200, "D" <d...@v...pl>
zakodował:

>tekstów (do czasopism, wydawnictw). Jakich potrzebuje zezwoleń i czy jest to w
>ogóle możliwe?

Na dzień dobry potrzebujesz dobrej księgowej/biura rachunkowego.
Podobnych pytań, o których w tej chwili nie masz nawet pojęcia,
powinieneś zadać kilkadziesiąt.

Owszem - możesz się sam w to bawić, przekopywać się przez poradniki,
przepisy i walczyć z urzędami - ale będzie Cię to kosztowało dużo
czasu i wysiłku, a i tak efekt będzie gorszy, niż gdy to zrobi
księgowa. Albo inaczej - przez czas który poświęciłbyś na sprawy
organizacyjno/urzędowo/księgowe zarobiłbyś więcej robiąc "core"
działalność niż wydałbys na biuro.

Znam kilka firm, które po ładnych kilku miesiącach przychodziły do
biura rachunkowego i dopiero zaczynał się płacz, bo wyprostowanie
kilkumiesięcznego bałaganu oznaczało wydanie kupy kasy i ogromnego
wysiłku.
Dla przykładu firma wystawiała faktury, kiedy jeszcze nie była
VATowcem, wydawała i brała pieniądze "z ręki do ręki" bez żadnych
kwitów (zarówno z kontrahentami, właścicielami, zleceniobiorcami czy
pracownikami). Faktury gdzieś, ktoś trzymał w jakiejś
szufladzie/torbie nawet nie wiedząc, że trzeba to zaksięgować, jakieś
deklaracje składać, coś rozliczać (VAT przepada, zagrożenie karami
zarówno finansowymi jak i bardziej dotkliwymi) itd. itp.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

On 2005-10-16 15:33:50 +0200, Kaizen <x...@c...sz> said:
(...)
> Na dzień dobry potrzebujesz dobrej księgowej/biura rachunkowego.
> Podobnych pytań, o których w tej chwili nie masz nawet pojęcia,
> powinieneś zadać kilkadziesiąt.
(...)

A kiedy ma zarabiać? W międzyczasie?

camel[OT]

Bardzo mnie bawią polskie przepisy skarbowe i zusowskie. To wieczny
pomnik debilizmu nas samych :(

do góry

Użytkownik "D" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:5af6.00000b8d.4352227b@newsgate.onet.pl...
> Witam
> Chciałabym założyć firmę której siedzibą będzie jeden pokój w mieszaniu w
którym
> jestem zameldowana(mieszkanie formalnie należy do moich teściów). Będę jej
> włascicielem i jedynym pracownikiem. Usługami świadczonymi będzie pisanie
> tekstów (do czasopism, wydawnictw). Jakich potrzebuje zezwoleń i czy jest
to w
> ogóle możliwe?

Na podstwie wlasnych doswiadczen z 15 lat prowadzenia dzialalnosci we
wlasnym mieszkaniu moge Ci powiedziec, ze warunek jest jeden: klienci.
Zdobadź klientow, zarob co m-c pieniazki a reszta to pryszcz. Oczywiscie
mowie tu o zarobieniu troche wiecej niz skladka na ZUS.
Przez tyle lat nie mialem zadnej kontroli w mieszkaniu, czasami trzeba bylo
sie pofatygowac do US zeby cos tam poprawic w deklaracji podatkowej, czesto
zreszta urzednicy maja juz wpisane poprawne kwoty, skladasz tylko podpis.

Dopoki Twoj przychod nie przekroczy 800 tys. euro na rok dzialasz na ksiazce
przychodow-rozchodow.
Zakladajac, ze nie prowadzisz jakichs kombinacji z VAT-em (typu reeksport
dyskietek na Ukraine po 100 tys. zl/szt), paliwami , zatrudnianie
niepelnosprawnych itp to zasady rozliczen z US i ZUS sa proste, prostsze niz
wypelnianie rocznego zeznania PIT-iles tam razem ze wspolmalzonkiem i
ulgami. Nie masz ochoty sama tego prowadzic to bez problemu znajdziesz jakas
ksiegowa/biuro rachunkowe, ktore to zrobi za niewielka oplata.

Nie ma zadnych wymogow posiadania szyldu, adres mieszkania podajesz jako
adres firmy, raczej obowiazkowy jest rachunek bankowy, ale to zaden problem,
sa zreszta oferty typu rachunek firmowy i ROR w jednym.
Co do lokalu no to nie wiem tylko co by bylo gdyby np. rodzinka dostawala
jakies doplaty do czynszu z urzedu miasta.

do góry

> raczej obowiazkowy jest rachunek bankowy, ale to zaden problem,
> sa zreszta oferty typu rachunek firmowy i ROR w jednym.

Oczywiście nie trzymaj na nim żadnych pieniędzy!
W przypadku opóźnienia np. ZUS-u komornik w pierwszej kolejności blokuje to
właśnie konto, które podałaś podczas rejestracji firmy.
Do normalnej działalności założ sobie inne konto.

do góry

Pięknego dnia Sun, 16 Oct 2005 18:58:29 +0200, "info40" <info40 malpa
op kropka pl> zakodował:

>Nie ma zadnych wymogow posiadania szyldu,

AFAIK dopiero od niedawna nie ma tego wymogu.

>Co do lokalu no to nie wiem tylko co by bylo gdyby np. rodzinka dostawala
>jakies doplaty do czynszu z urzedu miasta.

A to już nieprawda - podatek od nieruchomości jest wyższy od
powierzchni biurowej od mieszkalnej.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:9s75l1h424ebpp29ov79muitmf2hfgj248@4ax.com...
> Pięknego dnia Sun, 16 Oct 2005 18:58:29 +0200, "info40" <info40 malpa
> op kropka pl> zakodował:
>
>>Nie ma zadnych wymogow posiadania szyldu,
>
> AFAIK dopiero od niedawna nie ma tego wymogu.
>
>>Co do lokalu no to nie wiem tylko co by bylo gdyby np. rodzinka dostawala
>>jakies doplaty do czynszu z urzedu miasta.
>
> A to już nieprawda - podatek od nieruchomości jest wyższy od
> powierzchni biurowej od mieszkalnej.
> --
Prad tez jest chyba wg wyzszej taryfy - znajomy sie kiedys
skarzyl bo kontrola z ZE wykryla ze do celow "firmowych"
uzywal "domowego" pradu i dowalila konkretna kare :(

pzdr

do góry