eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › czy wspomnieć o tym w CV ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-09-24 19:23:50
    Temat: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "Ania" <a...@p...onet.pl>

    obecnie szukam pracy, a w między czasie pomagam ojcu przy prowadzeniu jego
    firmy, wykonując pewne prace zlecone. oczywiście wszystko w ramach powiązań
    rodzinnych :-) dodam, że nie jestem u niego zatrudniona. w związku z tym
    zastanawiam się, czy wspomnieć o tym w moim CV? jeśli tak, to w jaki sposób
    o tym napisać?
    pozdrawiam
    Ania



  • 2. Data: 2004-09-24 19:38:04
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "KrzysztofM" <x...@q...cei.cy>


    Użytkownik "Ania" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cj1s94$ks2$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > obecnie szukam pracy, a w między czasie pomagam ojcu przy prowadzeniu jego
    > firmy, wykonując pewne prace zlecone. oczywiście wszystko w ramach
    powiązań
    > rodzinnych :-) dodam, że nie jestem u niego zatrudniona. w związku z tym
    > zastanawiam się, czy wspomnieć o tym w moim CV? jeśli tak, to w jaki
    sposób
    > o tym napisać?
    > pozdrawiam
    > Ania
    >
    napisz, że prowadziłaś z ojcem, wspólne, rodzinne przedsiębiorstwo i
    ewentualnie możesz wymienić zakres czynności przez Ciebie sprawowanych.

    pozdrawiam
    Krzysiek


  • 3. Data: 2004-09-24 21:15:03
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "BartekB" <b...@w...pl>

    Użytkownik "Ania" napisał
    > pomagam ojcu przy prowadzeniu jego firmy [..] w ramach powiązań
    > rodzinnych :-) dodam, że nie jestem u niego zatrudniona. w związku z
    tym
    > zastanawiam się, czy wspomnieć o tym w moim CV? jeśli tak, to w jaki
    sposób
    > o tym napisać?

    Ktos ostatnio ladnie to ujal haslem: "wolontariat w firmie rodzinnej" -
    i wszyscy wiedza o co chodzi :)
    pzdr.
    B.

    --
    Bartek 'BeBe' Bednarski

    "Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
    Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."



  • 4. Data: 2004-09-24 21:19:52
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "mangha" <R...@t...pl>


    Użytkownik "BartekB" <b...@w...pl> napisał
    > Ktos ostatnio ladnie to ujal haslem: "wolontariat w firmie rodzinnej" -
    > i wszyscy wiedza o co chodzi :)
    Ładnie? To brzmi śmiesznie i bzdurnie. Wal wprost - współpraca z Firmą X,
    zakres obowiązków: ....
    Ewentualne szczegóły wyjaśnisz podczas rozmowy

    --
    mangha

    ....................................................
    ........
    http://www.antyglobalizacja.most.org.pl/



  • 5. Data: 2004-09-25 08:14:02
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "BartekB" <b...@w...pl>

    Użytkownik "mangha" napisał
    > > Ktos ostatnio ladnie to ujal haslem: "wolontariat w firmie
    rodzinnej" -
    > Ładnie? To brzmi śmiesznie i bzdurnie. Wal wprost - współpraca z Firmą
    X,
    > zakres obowiązków: ....
    > Ewentualne szczegóły wyjaśnisz podczas rozmowy

    Smieszne i bzdurne jest sciemnianie przyszlego pracodawcy - zaprosi na
    rozmowe kandydata, o ktorym mysli, ze miejsce w owej Firmie X wywalczyl
    wlasnymi umiejetnosciami, a nie koneksjami rodzinnymi, a tymczasem dowie
    sie, ze to tatus i mamusia zatrudnili swoje dziecko. I choc dzieci
    czesto bywaja zdolniejsze od rodzicow, to jednak niesmak pewnego ukrycia
    takiego faktu moze zniechecic pracodawce do kandydata.
    A jak dla mnie oczywistym jest, ze jak sie pracuje u rodzicow,
    przynajmniej na poczatku, to zazwyczaj nie ma na to papierkow, wiec
    oficjalnie nie ma zarobkow - sensownie jest nazwac to wolontariatem. I
    faktu, ze to firma rodzinna rowniez nie ma co ukrywac, bo wprowadza sie
    w blad przyszlego pracodawce.
    pzdr.
    B.



  • 6. Data: 2004-09-25 08:28:39
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "mangha" <R...@t...pl>


    Użytkownik "BartekB" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cj397i$mot$1@kujawiak.man.lodz.pl...
    > Użytkownik "mangha" napisał
    > > > Ktos ostatnio ladnie to ujal haslem: "wolontariat w firmie
    > rodzinnej" -
    > > Ładnie? To brzmi śmiesznie i bzdurnie. Wal wprost - współpraca z Firmą
    > X,
    > > zakres obowiązków: ....
    > > Ewentualne szczegóły wyjaśnisz podczas rozmowy
    >
    > Smieszne i bzdurne jest sciemnianie przyszlego pracodawcy - zaprosi na
    > rozmowe kandydata, o ktorym mysli, ze miejsce w owej Firmie X wywalczyl
    > wlasnymi umiejetnosciami, a nie koneksjami rodzinnymi, a tymczasem dowie
    > sie, ze to tatus i mamusia zatrudnili swoje dziecko. I choc dzieci
    > czesto bywaja zdolniejsze od rodzicow, to jednak niesmak pewnego ukrycia
    > takiego faktu moze zniechecic pracodawce do kandydata.
    > A jak dla mnie oczywistym jest, ze jak sie pracuje u rodzicow,
    > przynajmniej na poczatku, to zazwyczaj nie ma na to papierkow, wiec
    > oficjalnie nie ma zarobkow - sensownie jest nazwac to wolontariatem. I
    > faktu, ze to firma rodzinna rowniez nie ma co ukrywac, bo wprowadza sie
    > w blad przyszlego pracodawce.

    Śmieszne, bzdurne i pompatyczne jest określenie "wolontariat rodzinny".

    Poza tym nie widzę powodu, żeby pisać w CV, kto jest właścicielem firmy,
    skoro to można powiedzieć na rozmowie, ew. rozwinąć w liście motywacyjnym,
    jak ktoś bardzo chce. Jak Cię zatrudnią po układach, to też będziesz
    wyszczególniał to w CV? Zastanów się

    --
    mangha

    ....................................................
    ........
    http://www.antyglobalizacja.most.org.pl/



  • 7. Data: 2004-09-25 08:35:00
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>

    > Poza tym nie widzę powodu, żeby pisać w CV, kto jest właścicielem firmy,
    To fakt

    > jak ktoś bardzo chce. Jak Cię zatrudnią po układach, to też będziesz
    > wyszczególniał to w CV? Zastanów się
    Dlaczego porownujesz prace w firmie rodzinnej do pracy, gdzie dostales sie
    dzieki ukladom?
    Ja akurat jestem przeciwnikiem firm rodzinnych i przyjaciol, bo czesto
    dochodzi do rozbieznosci "wspolnych" interesow, ale nie widze powodu dla
    ktorego nie mialbym (teoretycznie) "zatrudnic" np. syna w swojej firmie -
    niech sie uczy, ze na pieniadze trzeba sie napracowac itd. Czy to jest cos
    zlego? Moze to jest tradycja rodzinna i nie chca oddac pozniej firmy w obce
    rece? IMHO chlopak pokazuje, ze nie siedzi w domu z pilotem, tylko pracuje,
    do czegos dazy. Gdy go zapytaja "Co pan robil przez ostatnie 3 lata?" ma
    odpowiedziec "Nic"? Skoro pracowal i nie kradl sasiadom radioodbiornikow
    samochodowych, to chyba nie ma czego sie wstydzic?

    --
    dropzone


  • 8. Data: 2004-09-25 09:08:49
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "mangha" <R...@t...pl>


    Użytkownik "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:cj3akn$1rb$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Poza tym nie widzę powodu, żeby pisać w CV, kto jest właścicielem firmy,
    > To fakt
    >
    > > jak ktoś bardzo chce. Jak Cię zatrudnią po układach, to też będziesz
    > > wyszczególniał to w CV? Zastanów się
    > Dlaczego porownujesz prace w firmie rodzinnej do pracy, gdzie dostales sie
    > dzieki ukladom?
    > Ja akurat jestem przeciwnikiem firm rodzinnych i przyjaciol, bo czesto
    > dochodzi do rozbieznosci "wspolnych" interesow, ale nie widze powodu dla
    > ktorego nie mialbym (teoretycznie) "zatrudnic" np. syna w swojej firmie -
    > niech sie uczy, ze na pieniadze trzeba sie napracowac itd. Czy to jest cos
    > zlego? Moze to jest tradycja rodzinna i nie chca oddac pozniej firmy w
    obce
    > rece? IMHO chlopak pokazuje, ze nie siedzi w domu z pilotem, tylko
    pracuje,
    > do czegos dazy. Gdy go zapytaja "Co pan robil przez ostatnie 3 lata?" ma
    > odpowiedziec "Nic"? Skoro pracowal i nie kradl sasiadom radioodbiornikow
    > samochodowych, to chyba nie ma czego sie wstydzic?
    Wręcz przeciwnie, lepiej pracować niż nie pracować. Nabiera praktyki, uczy
    się odpowiedzialności, zarabia - same plusy. Uważam dokładnie jak Ty. Lepiej
    zatrudnić syna czy inną zaufaną osobę niż obecego, i ile nie wymaga tego
    specjalizacja stanowiska i gość nie położy roboty. Praca to praca i nad
    sposobem zatrudnienia nie ma co się rozczulać w CV.

    BTW - układy rodzinne to też układy


    --
    mangha

    ....................................................
    ........
    May we live long and die out!
    The Voluntary Human Extinction Movement
    http://www.vhemt.org/



  • 9. Data: 2004-09-25 12:20:46
    Temat: Re: czy wspomnieć o tym w CV ???
    Od: "dropzone" <d...@N...gazeta.pl>

    > BTW - układy rodzinne to też układy
    nie da sie ukryc

    polecam np. zwiedzenie dowolnej JW (budynek sztabu) i porownac nazwiska na
    drzwiach gabinetow wysokiej rangi oficerow i... nazwiska na drzwiach roznych
    pokoikow z pracownikami cywilnymi, w panstwowej TV to samo, tylko, ze
    pracuja pod roznymi nazwiskami Loska-Torbicka. a skad wzial sie tam Krasko
    czy Dowbor?

    najwiekszy problem nie lezy IMO w zatrudnianiu rodziny czy znajomych, ale w
    tym, ze zatrudnia sie ludzi bez kwalifikacji, tylko dlatego, ze kogos znaja,
    maja takie a nie inne nazwisko itd. ale to juz chyba inny watek ;-)


    --
    dropzone

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1