Czesc,
mialem rozpoczac zaplanowany urlop za tydzien.
Dzisiaj jednak dostalem nowa prace i zlozylem wymowienie z obecnej.
Pracodawca powiedzial ze cofa mi w takim razie urlop.
Czy mogli mi cofnac urlop?

Nie wiem czy to jest wazne, ale:
- mam miesieczny termin wypowiedzenia.
- w firmie pracowalem 9 miesiecy.
- w tej pracy bylem w sumie na czterech dniach urlopu
- koniec obecnej pracy nastepuje 1 wrzesnia, z urlopu wiec bym wrocil
jeszcze przed tym terminem

do góry

Fri, 29 Jul 2005 17:17:52 +0200, na pl.praca.dyskusje, Maro napisal(a):

> Czesc,
> mialem rozpoczac zaplanowany urlop za tydzien.
> Dzisiaj jednak dostalem nowa prace i zlozylem wymowienie z obecnej.
> Pracodawca powiedzial ze cofa mi w takim razie urlop.
> Czy mogli mi cofnac urlop?
Tak mogli, za resztę urlopu dostaniesz ekwiwalent

--
--
pozdrawiam
MEva

do góry

W wiadomości news:dcdhas$adh$1@inews.gazeta.pl Maro <m...@g...pl>
pisze:

> mialem rozpoczac zaplanowany urlop za tydzien.
> Dzisiaj jednak dostalem nowa prace i zlozylem wymowienie z obecnej.
> Pracodawca powiedzial ze cofa mi w takim razie urlop.
> Czy mogli mi cofnac urlop?
Nie. Nie ma możliwości "cofnięcia urlopu", urlop jest uprawnieniem
przysługującym z mocy ustawy. Nawet sam pracownik nie może z niego
zrezygnować.
Natomiast pracodawca może dokonać (noszącej pozory uzasadnionej) korekty
planu urlopowego. Teraz dokładnie nie pamiętam i mogę sie mylić, ale chyba
jest tak, że informację o wykorzystaniu urlopu będziesz miał w świadectwie
pracy i w razie czego resztę urlopu zrealizujesz u nowego pracodawcy.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

On Fri, 29 Jul 2005 18:56:23 +0200, "Jotte" <t...@W...pl> wrote:

>Teraz dokładnie nie pamiętam i mogę sie mylić, ale chyba
>jest tak, że informację o wykorzystaniu urlopu będziesz miał w świadectwie
>pracy i w razie czego resztę urlopu zrealizujesz u nowego pracodawcy.
Mylisz sie. Urlop nie przechodzi do nowego pracodawcy. Zamiast tego
jest tylko ekwiwalent.

WAM
--
NadMorskie forum dla szczurów lądowych ;)
www.NadMorze.pl -> Forum

do góry

W wiadomości news:vhuke1dg5g9u6q700crupc0chgamdqphu8@4ax.com WAM
<n...@n...nopl.pl> pisze:

> Mylisz sie. Urlop nie przechodzi do nowego pracodawcy.
> Zamiast tego jest tylko ekwiwalent.
A nie jest tak, że jeśli u jednego pracodawcy wykorzystał np. 10 dni, to
reszta (lub proporcjonalny ekwiwalent) należy mu się u następnego? (Jak ma
pracę, bo jak nie to ma pecha). Tak na szybko - kieruję się art. 155^1 KP.
Dawno się tym nie zajmowałem i moge sie mylić, jesli tak to uzasadnij.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Dnia Fri, 29 Jul 2005 21:29:04 +0200, "Jotte" <t...@W...pl> wklepał(-a):

>A nie jest tak, że jeśli u jednego pracodawcy wykorzystał np. 10 dni, to
>reszta (lub proporcjonalny ekwiwalent) należy mu się u następnego? (Jak ma
>pracę, bo jak nie to ma pecha). Tak na szybko - kieruję się art. 155^1 KP.
>Dawno się tym nie zajmowałem i moge sie mylić, jesli tak to uzasadnij.

Nie. Reszta (za przepracowany okres) powinna być wypłacona w postaci
ekwiwalentu.

Np. 26 dni urlopu w roku, wykorzystane 6. Pracownik kończy pracę 30 czerwca,
czyli przepracował 6 miesięcy => 13 - 6 = 7 dni do wypłacenia jako ekwiwalent.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

W wiadomości news:dce8pi.1cs.1@slaszysz.poczta.onet.pl Sławomir Szyszło
<s...@p...onet.pl> pisze:

> Np. 26 dni urlopu w roku, wykorzystane 6. Pracownik kończy pracę 30
> czerwca, czyli przepracował 6 miesięcy => 13 - 6 = 7 dni do wypłacenia
> jako ekwiwalent.
OK, logiczne, mógłbyś podrzucić podstawę?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Dnia Fri, 29 Jul 2005 22:08:45 +0200, "Jotte" <t...@W...pl> wklepał(-a):

>OK, logiczne, mógłbyś podrzucić podstawę?

Niestety, jest za ciężka żeby nią podrzucać. :-P

Art. 155 + Art. 171 KP

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

W wiadomości news:dcehnv.1cs.1@slaszysz.poczta.onet.pl Sławomir Szyszło
<s...@p...onet.pl> pisze:

> Art. 155 + Art. 171 KP
Dzięki, zatem z lżejszym sercem udam sie na basen :)

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry