Jako ,że człowiek 3-4 razy w zyciu musi zmienić nawet całkowicie profil
wykonywanej pracy mam pytanko.Sytuacja w handlu nie wygląda zbyt różowo więc
trzeba sie chyba delikatnie mówiąc wycofać.Coś mnie korci by zająć sie
własnie zarządzaniem a może administracją nieruchomości.Czy to dobry pomysł no
i jakie progi trzeba przełamać by sprawdzic ten teren ???
Drodzy nauci dajcie wskazówkę od czego zacząć ,z czym muszę sie liczyć i do
kogo sie udać albo do jakiej instytucji by zaspokoić wstępną wiedzę na ten
temat.A może ktos juz ma doświadczenia w tej branży - z chęcia nawiążę
kontakt.Jestem z Krakowa. Dzięki za zainteresowanie i re !

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pomysł dobry:-)

Moja znajoma właśnie weszła w ten rynek. Zaczęła od działalności w swojej
wspólnocie mieszkaniowej (była w zarządzie), później zaproponowali jej pracę
jako administrator osiedla. Teraz robi licencje zarządcy:)
Z tego co z nią rozmawiałam to do tej pracy trzeba mieć anielską
cierpliwość - mieszkańcy są różni a swoje wszystkie żale wylewają właśnie do
administratorze.

Życzę powodzenia

--
Kasik
GG: 243137

do góry