eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 1. Data: 2013-03-19 07:35:40
    Temat: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska>

    Zapewne wielu z Was (wszyscy?) spotkało się z pytaniami o oczekiwania
    finansowe podczas rekrutacji. Z punktu widzenia pracodawcy jest to
    zrozumiałe. Wg potrzeb może wybrać najtańszą ofertę, albo wg jakiegoś
    swojego klucza, gdzie podana kwota może być jednym z wariantów do
    "sukcesu".

    Po stronie rządowej, również jest to w miarę do zaakceptowania, bo ludzie
    mimo wszystko jakąś prace znajdują, średniej GUS nikt nie kwestionuje, bo
    nie bardzo jest skąd wziąć porównania, przedsiębiorcy nie protestują i
    cieszą się tanią siłą roboczą, ogólnie idylla...

    Bywa niestety tak, że poszukujący pracy musi niejednokrotnie przebyć
    daleką podróż na własny koszt, by stawić się na tzw. rozmowę
    kwalifikacyjną. I w większości przypadków nie ma pojęcia, jakie
    wynagrodzenie oferuje dana firma, bo zazwyczaj jest to "tajemnica
    Pentagonu". Przez co taki nieszczęśnik, traci zarówno czas i pieniądze
    (których często nie ma). Podawanie swoich oczekiwań bywa loterią, tym
    bardziej, że są one uzależnione od regionu, sytuacji życiowej, potrzeb,
    oferowanego stanowiska etc

    Nie łatwiej byłoby wymóc na przedsiębiorcach (któż jak nie rząd?), aby ci
    podawali... nie wiem... stawkę godzinową, tygodniową, miesięczną, roczną,
    czy w jakiejś innej formie, ale byle podali, bo nie każdy chce pracować za
    przysłowiową miskę ryżu, ale nie chce tez tracić czasu, by pooglądać sobie
    biura jakiejś firmy.

    Byłoby to też dobre dla takiego bezrobotnego o tyle, że mógłby wówczas
    zweryfikować swoje oczekiwania (może ma zbyt wysokie oczekiwania i o tym
    nie wie?) i je skorygować?

    Przedsiębiorcy nei byliby całkiem stratni, bo zgłaszałyby się do nich
    osoby faktycznie zainteresowane pracą za takie wynagrodzenie.

    Podejrzewam też, że stawki w niektórych branżach by wzrosły. Skoro firmy
    ogłaszają się jako prężne, dynamiczne i w ogóle jako potentaci, a po cichu
    szukają specjalistę za 1500zł, to po jakimś czasie, sami musieliby
    podnieść stawkę, bo albo nie mieliby chętnych, albo zgłaszałyby się same
    miernoty, albo nawet ze wstydu, że konkurencja oferuje więcej. Oczywiście
    mogłoby być i tak, że w niektórych branżach/stanowiskach oferowane
    wynagrodzenia mogłyby zmaleć.

    Bodajże w Wlk.Bryt. ten system działa, a nawet podczas zamieszczania
    ogłoszenia w polskich Urzędach Pracy i nikt nie protestuje. Może warto
    przenieść ten system na wszystkich oferujących stanowisko pracy?

    Nie wiem też, czy jest to zgodne z prawem. O ile idąc do sklepu, jest
    podana cena towaru, bądź dzwoniąc w sprawie jakiejś usługi można uzyskać
    chociaż szacunkową wycenę usługi, o tyle w przypadku starania się o pracę,
    kandydaci zależni są od magii.

    A może już bez podawania, ale również bez możliwości zadawania pytań o
    oczekiwania finansowe?


    Co Wy o tym myślicie? Chciałbym poznać opinie obu stron, czyli tych "po
    drugiej stronie barykady" również ;)


    --
    Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da,
    to mówi.


  • 2. Data: 2013-03-19 08:47:34
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2013-03-19, Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska> wrote:

    [...]

    > Bywa niestety tak, że poszukujący pracy musi niejednokrotnie przebyć
    > daleką podróż na własny koszt, by stawić się na tzw. rozmowę
    > kwalifikacyjną. I w większości przypadków nie ma pojęcia, jakie
    > wynagrodzenie oferuje dana firma, bo zazwyczaj jest to "tajemnica
    > Pentagonu". Przez co taki nieszczęśnik, traci zarówno czas i pieniądze
    > (których często nie ma).

    To niech nieszczęśnik wpisze w CV widełki które go interesują i nie
    traci tego czasu.

    > Nie łatwiej byłoby wymóc na przedsiębiorcach (któż jak nie rząd?), aby ci
    > podawali... nie wiem... stawkę godzinową, tygodniową, miesięczną, roczną,
    > czy w jakiejś innej formie, ale byle podali, bo nie każdy chce pracować za
    > przysłowiową miskę ryżu, ale nie chce tez tracić czasu, by pooglądać sobie
    > biura jakiejś firmy.

    Czyli chcesz wprowadzić kolejną regulację prawną dlatego że jakiś mały %
    ludzi nie umie sobie poradzić w takiej sytuacji?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 3. Data: 2013-03-19 08:56:37
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska>

    W dniu 19.03.2013 o 08:47 Wojciech Bancer <p...@p...pl> pisze:


    > [...]
    >
    >> Bywa niestety tak, że poszukujący pracy musi niejednokrotnie przebyć
    >> daleką podróż na własny koszt, by stawić się na tzw. rozmowę
    >> kwalifikacyjną. I w większości przypadków nie ma pojęcia, jakie
    >> wynagrodzenie oferuje dana firma, bo zazwyczaj jest to "tajemnica
    >> Pentagonu". Przez co taki nieszczęśnik, traci zarówno czas i pieniądze
    >> (których często nie ma).
    >
    > To niech nieszczęśnik wpisze w CV widełki które go interesują i nie
    > traci tego czasu.
    Od miliona do nieskończoności... Może być? :)

    >> Nie łatwiej byłoby wymóc na przedsiębiorcach (któż jak nie rząd?), aby
    >> ci
    >> podawali... nie wiem... stawkę godzinową, tygodniową, miesięczną,
    >> roczną,
    >> czy w jakiejś innej formie, ale byle podali, bo nie każdy chce pracować
    >> za
    >> przysłowiową miskę ryżu, ale nie chce tez tracić czasu, by pooglądać
    >> sobie
    >> biura jakiejś firmy.
    >
    > Czyli chcesz wprowadzić kolejną regulację prawną dlatego że jakiś mały %
    > ludzi nie umie sobie poradzić w takiej sytuacji?
    >
    Pragnę przypomnieć, że jest już wiele regulacji prawnych, co można, a
    czego nie wolno, o co wolno pytać, a co jest tematem tabu... Widocznie
    były potrzebne. Poza tym, żyjemy podobno w państwie demokratycznym, w
    którym chroni się mniejszości ;) I może jakieś opracowania, jak bardzo
    mała jest to grupa ludzi? Byłbym bardzo rad je zobaczyć :)


    --
    Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da,
    to mówi.


  • 4. Data: 2013-03-19 09:08:15
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: "Janek" <j...@g...com>


    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnkkg60m.h9.proteus@pl-test.org...
    > On 2013-03-19, Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska> wrote:
    >
    > [...]
    > Czyli chcesz wprowadzić kolejną regulację prawną dlatego że jakiś mały %
    > ludzi nie umie sobie poradzić w takiej sytuacji?
    >
    To nie jest mały procent lecz większość. Pracobiorców jest zdecydowanie
    więcej niż pracodawców. Tylko że w Polsce w myśl zasady "co nie jest
    zabronione jest dozwolone" to przede wszystkim dozwolone jest oszukiwanie
    ludzi, wyłudzenia, pseudo niewonictwo w pracy, można nie płacić za pracę
    itd. itd




  • 5. Data: 2013-03-19 10:07:27
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-03-19 08:47, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2013-03-19, Jaskiniowiec<jaskinia@jurajska> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Bywa niestety tak, że poszukujący pracy musi niejednokrotnie przebyć
    >> daleką podróż na własny koszt, by stawić się na tzw. rozmowę
    >> kwalifikacyjną. I w większości przypadków nie ma pojęcia, jakie
    >> wynagrodzenie oferuje dana firma, bo zazwyczaj jest to "tajemnica
    >> Pentagonu". Przez co taki nieszczęśnik, traci zarówno czas i pieniądze
    >> (których często nie ma).
    >
    > To niech nieszczęśnik wpisze w CV widełki które go interesują i nie
    > traci tego czasu.

    Albo przedzwoni nim zaproszą. To działa, a jak nie podają widełek, to
    się dziękuje i tyle.




    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 6. Data: 2013-03-19 10:37:54
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: hiki sniezny paraliz mori <h...@a...pl>

    On 19.03.2013 08:56, Jaskiniowiec wrote:

    >> Czyli chcesz wprowadzić kolejną regulację prawną dlatego że jakiś mały %
    >> ludzi nie umie sobie poradzić w takiej sytuacji?
    >>
    > Pragnę przypomnieć, że jest już wiele regulacji prawnych, co można, a
    > czego nie wolno, o co wolno pytać, a co jest tematem tabu... Widocznie
    > były potrzebne. Poza tym, żyjemy podobno w państwie demokratycznym, w
    > którym chroni się mniejszości ;) I może jakieś opracowania, jak bardzo
    > mała jest to grupa ludzi? Byłbym bardzo rad je zobaczyć :)

    Popieram - prosty przepis - rekrutacja wymaga upublicznienia
    wynagrodzenia.,

    I niehc kombinują jak upublicznic wynagrodzenie. ;) JEst na tyle ogolne
    stwierdzenie, ze moga podac stawke godzinowa, tam gdzie ma to sens,
    stawke roczna tam gdzie ma to sens, miesiecznie tam gdzie ma to sens.







    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 7. Data: 2013-03-19 10:46:17
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-03-19 07:35:40 +0100, Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska> said:

    > Zapewne wielu z Was (wszyscy?) spotkało się z pytaniami o oczekiwan ia
    > finansowe podczas rekrutacji.

    > Nie łatwiej byłoby wymóc na przedsiębiorcach (któż jak nie r ząd?), aby ci
    > podawali... nie wiem... stawkę godzinową, tygodniową, miesięczną , roczną,
    > czy w jakiejś innej formie, ale byle podali


    Nie przejdzie - pracodawcy (ci głukowaci, ale bogaci) jak ognia
    boją się tego, że ktoś mógłby dostać więcej, niż mógłby chcieć sam z
    siebie.
    Im się wtedy stygmaty otwierają...


    --
    Bydlę


  • 8. Data: 2013-03-19 10:51:52
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2013-03-19, Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska> wrote:

    [...]

    >> To niech nieszczęśnik wpisze w CV widełki które go interesują i nie
    >> traci tego czasu.
    > Od miliona do nieskończoności... Może być? :)

    Może. Tylko miej świadomość, że Twoja oferta nie jest konkurencyjna.
    Ty poniesiesz konsekwencje takiej oferty, a nie ktoś inny.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 9. Data: 2013-03-19 10:52:59
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: hiki sniezny paraliz mori <h...@a...pl>

    On 19.03.2013 10:51, Wojciech Bancer wrote:
    > On 2013-03-19, Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> To niech nieszczęśnik wpisze w CV widełki które go interesują i nie
    >>> traci tego czasu.
    >> Od miliona do nieskończoności... Może być? :)
    >
    > Może. Tylko miej świadomość, że Twoja oferta nie jest konkurencyjna.
    > Ty poniesiesz konsekwencje takiej oferty, a nie ktoś inny.
    >
    chyba ze jest jednym z tanszych specjalistow o ktorych rozbijaja sie
    firmy :)






    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 10. Data: 2013-03-19 10:54:40
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2013-03-19, Janek <j...@g...com> wrote:

    [...]

    >> Czyli chcesz wprowadzić kolejną regulację prawną dlatego że jakiś mały %
    >> ludzi nie umie sobie poradzić w takiej sytuacji?
    >>
    > To nie jest mały procent lecz większość.

    Grupa nieporadnych życiowo ludzi szukająca wyższych zarobków poza swoim
    regionem to większość?

    > Pracobiorców jest zdecydowanie więcej niż pracodawców. Tylko że w Polsce
    > w myśl zasady "co nie jest zabronione jest dozwolone" to przede wszystkim
    > dozwolone jest oszukiwanie ludzi, wyłudzenia, pseudo niewonictwo w pracy,
    > można nie płacić za pracę itd. itd

    Populistyczne piedolenie o szopenie. Zostań związkowcem.
    A wszystkie czynności które wymieniłeś są prawnie niedozwolone.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1