MC <m...@g...pl> napisał(a):

> Wiec chyba nie masz takiej swobody w określaniu kryteriów naboru jak
> zaprezentowałaś.

Sytuację typu "dopóki zespół pracuje jak trzeba i robota jest zrobiona jak
trzeba, nie obchodzi mnie, czy pracują tam Hotentoci, krasnoludki czy
świstaki i według jakich kryteriów są przyjmowani", oczywiście z góry
odrzucasz jako niezorganizowaną?

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e6k0ao$c7s$1@inews.gazeta.pl...

> Sytuację typu "dopóki zespół pracuje jak trzeba i robota jest zrobiona jak
> trzeba, nie obchodzi mnie, czy pracują tam Hotentoci, krasnoludki czy
> świstaki i według jakich kryteriów są przyjmowani", oczywiście z góry
> odrzucasz jako niezorganizowaną?

Organizacja winna zmierzać do ciągłej optymalizacji, zachowanie status quo
jest w praktyce cofaniem się na tle konkurencji. Poza tym nie wiadomo co to
znaczy "zrobiona jak trzeba".

do góry

MC <m...@g...pl> napisał(a):

> Organizacja winna zmierzać do ciągłej optymalizacji, zachowanie status quo
> jest w praktyce cofaniem się na tle konkurencji.

Twoje wyobrażenie o tym, jak dziają albo jak mogą działać firmy, a raczej
jego brak, dość dobrze ilustruje nie tylko to, czemu nie zrobiłobyś kariery w
zarządzaniu, ale też doskonale wyjaśnia, czemu tak aktywnie działasz w chórze
bredzących o "patologiach podczas rekrutacji".

(Ever heard the term "management by objectives"?)

> Poza tym nie wiadomo co to
> znaczy "zrobiona jak trzeba".

Nam wiadomo.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e6k1j4$h9k$1@inews.gazeta.pl...

> Twoje wyobrażenie o tym, jak dziają albo jak mogą działać firmy, a raczej
> jego brak, dość dobrze ilustruje nie tylko to, czemu nie zrobiłobyś
> kariery w

Skończyły się rzeczowe argumenty?

do góry

Jolanta Pers wrote:

> Maciek Sobczyk <lp.po@kyzcbos_m.wspak.pl> napisał(a):
>
>> Tak z ciekawości i bez zaczepki - dokonujesz jakiejś ewaluacji
>> kryteriów?
>> By np. uczyć się na własnych błędach?
>
> Oczywiście - i wychodzi mi, że tzw. kryteria pozamerytoryczne
> (czyli nie tylko kwalifikacje i doświadczenie kandydata) są o
> wiele ważniejsze niż mi się wydawało.

Oczywiscie, ze tak i sa rowniez kandydaci, ktorzy nie beda chcieli
z Toba rozmawiac choc reprezentuja odpowiedni poziom
merytoryczny. Brak odpowiedzi na moje zgloszenia wynikal moim
zdaniem rowniez z faktu, ze w wielu przypadkach poszukujacy
pracownika wolal osoby bardziej podatne na manipulacje i mniej
odporne na presje i to sa wlasnie te pozamerytoryczne kryteria.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com; mobile:wap.uniprojekt.com

do góry

Jolanta Pers wrote:

> Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL> napisał(a):
>
>> Mozna rowniez tezasady podac w ogloszeniu i nie powiem ze to
>> moj wynalazek ale sam takie ogloszenie widzialem i na nie
>> odpowiadalem.
>
> Taaa, "prosimy przysyłać CV bez błędów ortograficznych, nie
> pisać w nim, do jakich szkół chodzą dzieci i stawiać się na
> rozmowę kwalifikacyjną w czystych butach".
>
> Poza tym zasady, typu "prosimy podać w temacie kod" zamieszcza
> się. Większość ludzi olewa je ciepłym parabolicznym.

Ja nie, bo wiem, ze mozna to w prosty sposob wykorzystac do
sortowania listow.

>> Zeby nie byc goloslownym podam ze wyslalem ponad 450 odpowiedzi
>> na ogloszenia i prawie zero zainteresowania. To tez jest
>> ciekawe no nie?
>
> I nie dało Ci do myślenia?

Dalo, bo w polaczeniu z kilkoma (mozna policzyc na palcach jednej
reki) rozmowami wyszlo mi to co Ci napisalem w poprzednim liscie.
Okazalo sie, ze poszukiwacze mieli pozamerytoryczne wymagania co
do cech, ktorych trudno u mnie szukac.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com; mobile:wap.uniprojekt.com

do góry

MC <m...@g...pl> napisał(a):

> Skończyły się rzeczowe argumenty?

Z Twojej strony nie było nigdy, bez urazy. Po prostu nie zapodajesz niczego
poza własnymi pokręconymi wyobrażeniami i projekcjami własnej frustracji.

--
JoP


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL> napisał(a):

> Oczywiscie, ze tak i sa rowniez kandydaci, ktorzy nie beda chcieli
> z Toba rozmawiac choc reprezentuja odpowiedni poziom
> merytoryczny.

To oczywiste, ale tacy nie powinni w ogóle przysyłać zgłoszeń.

> Brak odpowiedzi na moje zgloszenia wynikal moim
> zdaniem rowniez z faktu, ze w wielu przypadkach poszukujacy
> pracownika wolal osoby bardziej podatne na manipulacje i mniej
> odporne na presje i to sa wlasnie te pozamerytoryczne kryteria.

Jak w CV podkreślasz szczególnie fakt, że jesteś "mało podatny na
manipulacje", to nie dziwię się, że nie nikt nie chce z Tobą gadać -
większość rekrutujących wrzuca takich do szufladki z napisem "freak".

--
JoP


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e6k6p2$8mv$1@inews.gazeta.pl...

> Z Twojej strony nie było nigdy, bez urazy.

Co nie przeszkadzało Ci na nie odpowiadać. Więc bez urazy, Twoja ocena brzmi
mało wiarygodnie. Nagle teraz Ci się odwidzialo.

> Po prostu nie zapodajesz niczego
> poza własnymi pokręconymi wyobrażeniami i projekcjami własnej frustracji.

To jesteś jeszcze korespondencyjnym psychologiem? Myślałem, ze potrafisz
trzymać się tematu.

do góry

Jolanta Pers napisał(a):
> Jak w CV podkreślasz szczególnie fakt, że jesteś "mało podatny na
> manipulacje", to nie dziwię się, że nie nikt nie chce z Tobą gadać -
> większość rekrutujących wrzuca takich do szufladki z napisem "freak".
Abo do szufladek - mediator/menedżer/negocjator. Umiejętność nazywania
rozpoznawania i nazywania manipulacji to jedna z kluczowych umiejetności
facylitatora, coacha, mediatora etc.

pozdr.
m.
>

do góry