Dnia 28-07-2010 o 07:53:26 jcm <j...@1...pl> napisał(a):

>>>>>>> Dlatego nikt szanujący się nie bierze udziału w ogłaszanych
>>>>>>> "rekrutacjach".
>>>>>> A gdzie?
>>>>> Normalnie, po znajomości ;)
>>>> A jesli ich sie nie ma? ;-)
>>> Należało się np. zapisać do partii. ;)
>> Tylko za co skladki oplacac, jesli jest sie bezrobotnym? ;-)
>
> Nie wiem. Zrezygnować z papierosów, piwa... :D
>
Przy okazji na zdrowie wyjdzie - same zalety bycia w partii! :-D

> I mnie namawiano.
> Obiecywano dostęp do wpływowych osób w regionie, atrakcyjnych zleceń,
> przetargów...
> Ale nie skorzystałem.
> Ten, który namawiał, a pracował wówczas w tej samej firmie co ja,
> faktycznie, nie zagrzał długo. Załatwiono mu ciepłą posadkę w Miejskim
> Przedsiębiorstwie...

Jaka to partia? Z checia sie do niej zapisze ;-)