eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › wypowiedzenie-długie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-04-18 13:10:17
    Temat: wypowiedzenie-długie
    Od: ala <a...@i...pl>

    witam
    W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,która obowiązuje do
    czerwca tego roku. Pracował faktycznie jednak tylko 2 miesiące, po czym
    pracodawca wysłał go na urlop bezpłatny - "bo nie ma roboty"; miał
    zadzwonić gdy takowa będzie. Do dziś pracy w zakładzie nie ma.
    Przypadkiem(nie od pracodawcy)ojciec dowiedział się,że został
    wyrejestrowany z ZUS na początku marca(chociaż żadnego wypowiedzenia nie
    dostał - umowa o pracę obowiązuje).Tata chce zakończyc sprawę- w miarę
    możliwości polubownie- poprosił pracodawcę o wypowiedzenie z dniem
    dzisiejszym, ale tamten upiera się na datę marcową.
    no i więc:
    1. czy pracodawca może wyrejestrowac pracownika z ZUS(i tym samym
    pozbawic go ubezpieczenia) w czasie trwania umowy, nie powiadamiając go
    nawet o fakcie?
    2. Czy pracownik może sam wypowiedzieć umowę z dniem
    dzisiejszym(niestety, w umowie nic nie ma n/t wypowiedzenia)?
    3. czy pracodawca może sam wypowiedzieć umowę(bez podpisu pracownika)z
    datą wsteczną?
    4. Jak się nie dogadają co do daty - co mój ojciec może zrobić by
    zakończyć sprawę i tym samym mieć możliwość zarejetrowania się w
    UP(niestety, pracy żadnej na widoku nie ma:-( )?

    będę wdzięczna za odpowiedzi
    Ala


  • 2. Data: 2006-04-18 13:44:38
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Tue, 18 Apr 2006 15:10:17 +0200, ala <a...@i...pl>
    zakodował:


    >W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,
    [...]
    >Przypadkiem(nie od pracodawcy)ojciec dowiedział się,że został
    >wyrejestrowany z ZUS

    To w końcu jaką ma umowę? O pracę czy zlecenie?

    >1. czy pracodawca może wyrejestrowac pracownika z ZUS(i tym samym
    >pozbawic go ubezpieczenia) w czasie trwania umowy, nie powiadamiając go
    >nawet o fakcie?

    Jak widać może.

    >2. Czy pracownik może sam wypowiedzieć umowę z dniem
    >dzisiejszym(niestety, w umowie nic nie ma n/t wypowiedzenia)?

    Zależy od umowy.

    >3. czy pracodawca może sam wypowiedzieć umowę(bez podpisu pracownika)z
    >datą wsteczną?

    Nie.

    >4. Jak się nie dogadają co do daty - co mój ojciec może zrobić by
    >zakończyć sprawę i tym samym mieć możliwość zarejetrowania się w
    >UP(niestety, pracy żadnej na widoku nie ma:-( )?

    Zależy od umowy.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 3. Data: 2006-04-18 14:44:11
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    W wiadomości <news:e22ogg$l5c$1@atlantis.news.tpi.pl>
    ala <a...@i...pl> pisze:

    > W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,która obowiązuje do
    > czerwca tego roku. Pracował faktycznie jednak tylko 2 miesiące, po
    > czym pracodawca wysłał go na urlop bezpłatny

    Nie ma czegoś takiego jak urlop w przypadku umowy zlecenia czy umowy o
    dzieło.

    > Przypadkiem(nie od pracodawcy)ojciec dowiedział się,że został
    > wyrejestrowany z ZUS na początku marca(chociaż żadnego wypowiedzenia
    > nie dostał - umowa o pracę obowiązuje).

    Zdecyduj się - umowa o pracę czy umowa zlecenia?
    Trudno cokolwiek (p)odpowiedzieć, jeśli nie wiadomo tak naprawdę, o co
    chodzi.

    --
    Nixe


  • 4. Data: 2006-04-18 14:48:04
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "ala" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:e22ogg$l5c$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > witam
    > W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,która obowiązuje do czerwca
    > tego roku. Pracował faktycznie jednak tylko 2 miesiące, po czym pracodawca
    > wysłał go na urlop bezpłatny - "bo nie ma roboty"; miał zadzwonić gdy takowa
    > będzie. Do dziś pracy w zakładzie nie ma. Przypadkiem(nie od pracodawcy)ojciec
    > dowiedział się,że został wyrejestrowany z ZUS na początku marca(chociaż
    > żadnego wypowiedzenia nie dostał - umowa o pracę obowiązuje).Tata chce
    > zakończyc sprawę- w miarę możliwości polubownie- poprosił pracodawcę o
    > wypowiedzenie z dniem dzisiejszym, ale tamten upiera się na datę marcową.
    > no i więc:
    > 1. czy pracodawca może wyrejestrowac pracownika z ZUS(i tym samym pozbawic go
    > ubezpieczenia) w czasie trwania umowy, nie powiadamiając go nawet o fakcie?
    > 2. Czy pracownik może sam wypowiedzieć umowę z dniem dzisiejszym(niestety, w
    > umowie nic nie ma n/t wypowiedzenia)?
    > 3. czy pracodawca może sam wypowiedzieć umowę(bez podpisu pracownika)z datą
    > wsteczną?
    > 4. Jak się nie dogadają co do daty - co mój ojciec może zrobić by zakończyć
    > sprawę i tym samym mieć możliwość zarejetrowania się w UP(niestety, pracy
    > żadnej na widoku nie ma:-( )?
    >
    moim zdaniem sprawa ciezka. Proponuje wniesc sprawe do sadu pracy aby uznal to
    za stosunek pracy. Jak wygracie to jestescie w domu...


  • 5. Data: 2006-04-18 15:08:49
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: ala <a...@i...pl>

    Nixe napisał(a):
    > W wiadomości <news:e22ogg$l5c$1@atlantis.news.tpi.pl>
    > ala <a...@i...pl> pisze:
    >
    >> W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,która obowiązuje do
    >> czerwca tego roku. Pracował faktycznie jednak tylko 2 miesiące, po
    >> czym pracodawca wysłał go na urlop bezpłatny
    >
    >
    > Nie ma czegoś takiego jak urlop w przypadku umowy zlecenia czy umowy o
    > dzieło.

    Wyglądało to tak: gdy przyjechał rano do pracy, odesłano go do domu i
    kazano czekać na telefon.I czekał - bez wypłaty - półtora miesiąca. W
    tym czasie wpadał tam lub dzwonił by zorientowac się w sytuacji - kazali
    czekać - i nikt nawet nie wspomniał o zwolnieniu. Szef nazwał to
    "bezpłatnym urlopem" - laikowi łatwo wmówić...

    >> Przypadkiem(nie od pracodawcy)ojciec dowiedział się,że został
    >> wyrejestrowany z ZUS na początku marca(chociaż żadnego wypowiedzenia
    >> nie dostał - umowa o pracę obowiązuje).
    >
    >
    > Zdecyduj się - umowa o pracę czy umowa zlecenia?

    Uściślam: umowa-zlecenie, do końca czerwca
    pozdrawiam


  • 6. Data: 2006-04-18 16:26:45
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "ala" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:e22vhf$qvl$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Nixe napisał(a):
    >> W wiadomości <news:e22ogg$l5c$1@atlantis.news.tpi.pl>
    >> ala <a...@i...pl> pisze:
    >>
    >>> W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,która obowiązuje do
    >>> czerwca tego roku. Pracował faktycznie jednak tylko 2 miesiące, po
    >>> czym pracodawca wysłał go na urlop bezpłatny
    >>
    >>
    >> Nie ma czegoś takiego jak urlop w przypadku umowy zlecenia czy umowy o
    >> dzieło.
    >
    > Wyglądało to tak: gdy przyjechał rano do pracy, odesłano go do domu i kazano
    > czekać na telefon.I czekał - bez wypłaty - półtora miesiąca. W tym czasie
    > wpadał tam lub dzwonił by zorientowac się w sytuacji - kazali czekać - i nikt
    > nawet nie wspomniał o zwolnieniu. Szef nazwał to "bezpłatnym urlopem" -
    > laikowi łatwo wmówić...
    >
    >>> Przypadkiem(nie od pracodawcy)ojciec dowiedział się,że został
    >>> wyrejestrowany z ZUS na początku marca(chociaż żadnego wypowiedzenia
    >>> nie dostał - umowa o pracę obowiązuje).
    >>
    >>
    >> Zdecyduj się - umowa o pracę czy umowa zlecenia?
    >
    > Uściślam: umowa-zlecenie, do końca czerwca
    > pozdrawiam

    Problem jest taki ze taka umowa jest cywilno-prawna. Jedna strona ma cos zrobic
    a druga za to zaplacic (jesli sie tak umowily). Jednak wszytko wskazuje ze byla
    to umowa pracy, a pracodawca chcial jedynie uniknac kosztow. Musicie wniesc
    sprawe do sadu, ktory okresli rzeczywisty stosunek.


  • 7. Data: 2006-04-18 16:44:56
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>

    On Tue, 18 Apr 2006 15:10:17 +0200, ala wrote:

    > W styczniu b.r. mój ojciec podpisał umowę-zlecenie,która obowiązuje do
    > czerwca tego roku. Pracował faktycznie jednak tylko 2 miesiące, po czym
    > pracodawca wysłał go na urlop bezpłatny - "bo nie ma roboty"; miał

    [...]

    > 4. Jak się nie dogadają co do daty - co mój ojciec może zrobić by
    > zakończyć sprawę i tym samym mieć możliwość zarejetrowania się w
    > UP(niestety, pracy żadnej na widoku nie ma:-( )?

    Opierając się na treści twojego postu, trudno Ci pomóc, Alu. Może niech
    Twój tato wybierze sie do PIP-u i zapyta co można z tą sprawą zrobić
    (niech zabierze tą nieszczęsną umowę i inne dokumenty, które ma).
    Być może, poradzą mu wniesienie skargi na pracodawcę/niepracodawcę. ;)
    Jeżeli umowa - zlecenie Twojego taty ma cechy umowy o pracę (osobiste
    świadczenie pracy, praca pod kierownictwem, w wyznaczonym miejscu, za
    wynagrodzeniem), to taką jest, bez względu na nazwę. Jest jednak jednen
    mały szkopuł. Otóż - jeśli sprawa trafi do sądu pracy - sędzia może uznać,
    że ojciec wiedział co robi zawierając umowę - zlecenie i nici z uznania
    jej za umowę o pracę. Chyba, że inspektor podczas kontroli stwierdzi, że
    był to stosunek pracy. Choć takie ustalenia nie wiążą sądu, to jednak
    informacje te mogą być tym materialem dowodowym, który przyczyni się
    do uznania istnienia stosunku pracy.
    Postępowanie przed sądem pracy nie jest już bezpłatne, ale dotyczy to
    (chyba) drugiej instancji i nie są to jakieś wielkie pieniądze
    (kilkadziesiąt złotych).

    --
    abakan


  • 8. Data: 2006-04-18 19:00:22
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: "yard" <y...@d...pl>

    Nie myśl nad tym sama tyle. Twojego ojca ktoś potraktował niegodnie.
    Tutaj Ci wyjaśnią najlepiej co powinniście zrobić z tą sytuacją i z tym
    "pożalsięboże" człowiekiem, który zatrudnia.
    http://www.warszawa.oip.pl/adress.php

    Pozdrawiam


  • 9. Data: 2006-04-18 20:11:41
    Temat: Re: wypowiedzenie-długie
    Od: ala <a...@i...pl>

    dziekuję wszystkim za pomoc:-)
    Sprawa prawdopodobnie i tak trafi do PIPu (po dzisiejszej rozmowie)-
    pracodawca jest człowiekiem niereformowalnym i wogóle nie widzi problemu
    - to mój tata się czepia:-/ A dzis dowiedziałam się że w takiej samej
    sytuacji jest pozostałych 6 pracowników - tylko oni prawdopodobnie nie
    wiedzą że nie są ubezpieczeni i dalej czekają:-/

    pozdrawiam ciepło:-)
    Ala

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1