eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewynagrodzenia w Wawie › Re: wynagrodzenia w Wawie
  • Data: 2004-09-22 14:51:45
    Temat: Re: wynagrodzenia w Wawie
    Od: "Aleksander Galicki" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    >> Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej. Obowiązki: sprzedaż, serwis,
    >prezentacja
    >> urządzeń do malowania proszkowego (agregaty przemysłowe). Praca cały kraj,
    >> niejednokrotnie kilkudniowe delegacje, znajomość angielskiego
    >(dokumentacja
    >> techniczna, ew. rozmowa z "supportem" bo to nie sa urządzenia polskie).
    >> Zaproponowałem 2000 netto. Facet wpadł w histeryczny smiech - powiedział,
    >że za
    >> drzwiami czeka "absolwent" który bedzie to robił za 900 zł zadowolony, ze
    >tak
    >> duzo zarabia w pierwszej pracy, a on mu za dobre "sprawowanie" w ciagu 3
    >lat
    >> podwyzszy do 1200 zł.
    >
    >powiem tak, w szeroko rozumianej branzy informatycznej zleceniodawcy
    >przestali sie na takie wymagania histerycznie smiac i straszyc absolwentami
    >pracujacymi za psie pieniadze. Powoli, powoli, nie do wszystkich moze glow
    >ale dociera, ze za umiejetnosci trzeba zaplacic. Przyslowiowi studenci
    >informatyki, ze wroce do branzy IT, napsuli juz wystarczajaco duzo,
    >zleceniodawcy powoli zaczynaja doceniac ludzi z doswiadczeniem, z wiedza- a
    >ze trzeba im zaplacic wiecej niz 800 brutto? coz, naprawianie tego co
    >"studenci" spieprzyli kosztuje zwykle wiecej ;)

    Optymistyczna acz nie do konca prawdziwa wizja. Branza IT podnosi sie po
    ostatnim kryzysie, kilka duzych firm zagranicznych przenosi spora ilosc miejsc
    pracy z Europy Zachodniej do Polski - to powoduje, ze zaczyna brakowac
    specjalistow na polskim rynku. Jednak wyciaganie z tego wniosku, ze do
    kogos "dociera, ze za umiejetnosci trzeba zaplacic" jest dosc naiwne. Jest
    troche jakby inaczej - mianowicie do kilku duzych firm dotarlo, ze mozna
    zaoszczedzic przenoszac miejsca pracy do tanszej Polski. (Motorola, Siemens,
    Volvo, firmy konsultingowe....)
    Niektore firmy rowniez przenosza do jeszcze tanszych rejonow - Indii
    mianowicie. Przygotowanie tamtejszych specjalistow IT jest przecietnie bardzo
    slabe. To, a rowniez pewne roznice kulturowe i braki organizacyjne
    spowodowalo, ze sporo z owych firm juz sie "przejechalo" na projektach
    przenoszenia miejsc pracy do tych rejonow. Niemniej boom wciaz trwa i firmy
    zapowiadaja kolejne tysiace miejsc pracy w Indiach. Dlaczego? No wlasnie

    latego, ze do nikogo nie dotarlo ", ze za umiejetnosci trzeba zaplacic". Albo

    inaczej: na stanowiskach kierowniczych w IT bylo i jest sporo ludzi (np.
    marketoidow po roznych handlowych szkolach z sentymentem do tzw hiszpanskiego
    modelu zarzadzania), ktorych wiedza o tym jak powstaja programy nie pozwala im
    na luksus racjonalnego zachowania.


    A.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1